Ślady
>
Archiwum
>
2014
>
marzec / kwiecieĹ
|
||
Ślady, numer 2 / 2014 (marzec / kwiecieĹ) Od Redakcji Nowe spojrzenie Zarzut jest zawsze mniej wiÄcej taki sam. Od czasĂłw Judasza i apostoĹĂłw. Czy Jezus naprawdÄ odpowiada na problemy, przed ktĂłrymi stawia nas Ĺźycie? Czy moĹźe rozwiÄ zaÄ wiÄzy oraz odpowiedzieÄ na strapienia ludzkoĹci, wciÄ Ĺź coraz bardziej zagubionej, niepewnej, zdolnej pomyliÄ Ĺźycie ze ĹmierciÄ , pragnienia z prawami, a wĹasnÄ potrzebÄ szczÄĹcia z kolekcjÄ rzeczy lub osĂłb do zagarniÄcia? Jednym sĹowem: czy Chrystus naprawdÄ zmienia historiÄ? Nie sprawia nam przecieĹź problemu wiara, cuda, Ewangelia⌠Nie sprawia nam nawet problemu Zmartwychwstanie â rozkĹada ciÄ na Ĺopatki, ale w gĹÄbi nie stanowi problemu. Czy jednak to wszystko sĹuĹźy Ĺźyciu?
CzytajÄ c biografiÄ ksiÄdza Giussaniego piĂłra Alberto Savorany, poĹrĂłd wielu pereĹek natrafiamy rĂłwnieĹź na ksiÄ ĹźeczkÄ, ktĂłrÄ zaĹoĹźyciel CL napisaĹ w 1955 roku, w niecaĹy rok po powstaniu Ruchu, zatytuĹowanÄ Risposte cristiane ai problemi dei giovani (âChrzeĹcijaĹskie odpowiedzi na problemy mĹodychâ). KsiÄ dz Giussani, zauwaĹźa autor, stawia w niej czoĹa rozpowszechnionemu zarzutowi: âMinÄĹo juĹź 2000 lat od czasu, gdy On przyszedĹ, a Ĺwiat wciÄ Ĺź jest peĹen zĹa, tak jak wczeĹniej; juĹź 2000 lat KoĹcióŠmĂłwi o tym Ĺwiatu, a ludzie wciÄ Ĺź cierpiÄ z powodu nierozwiÄ zanych problemĂłw. WydaĹoby siÄ wiÄc, Ĺźe brak zaufania do Niego jest bardziej niĹź sĹuszny, minÄĹo 2000 latâ. Jaka jest odpowiedĹş ksiÄdza Giussaniego? ZdumiewajÄ ca: âJezus nie przyszedĹ po to, by przynieĹÄ mechaniczne i kompletne rozwiÄ zanie ludzkich problemĂłw â Jezus przyniĂłsĹ gĹÄbokÄ zasadÄ rozwiÄ zania, ktĂłra znajduje zastosowanie i utwierdza siÄ za poĹrednictwem ludzkiej wolnoĹciâ. To jest korzeĹ, ziarno â niemal dosĹownie â tego, co po latach stanie siÄ Ăłsmym rozdziaĹem ksiÄ Ĺźki ChrzeĹcijaĹstwo jako wyzwanie, tekstem, nad ktĂłrym wielu z naszych CzytelnikĂłw pracuje od dawna. Zaraz potem jednak ksiÄ dz Giussani dodaje: âTo jest wĹaĹnie zadanie kaĹźdego chrzeĹcijanina â by siÄ tak wyraziÄ â techniczne zastosowanie tej determinujÄ cej zasady, ktĂłrÄ jest Chrystus, do pojedynczych problemĂłw oraz przypadkĂłw. ZasadÄ tÄ wciela siÄ w Ĺźycie i stosuje stopniowo, kiedy czysty ideaĹ Chrystusa staje siÄ Ĺźywy w Jego wiernychâ. I jeszcze: âIm bardziej Chrystus jest tym, za ktĂłrym siÄ podÄ Ĺźa, a Jego ideaĹy zostajÄ potraktowane powaĹźnie jako norma, tym bardziej ludzki problem zostaje rozwiÄ zanyâ. Dlatego zadaniem chrzeĹcijanina jest âwcielanie wartoĹci przekazywanych nam przez Chrystusa (âŚ) w usiĹowanie dawania odpowiedzi na te wymogiâ. âCzysty ideaĹ Chrystusaâ. On Ĺźywy. I Jego sposĂłb patrzenia na rzeczywistoĹÄ, wcielony i obecny w Ĺźyciu. PoniewaĹź, jak mĂłwi przy innej okazji ksiÄ dz Giussani, âpojedyncze wartoĹci sÄ jak koĹci, ktĂłre stopniowo formujÄ siÄ w miarÄ upĹywu czasu, kiedy ktoĹ przyjmuje to, co dajÄ mu do jedzenia tata i mama (âŚ). PodÄ ĹźajÄ c za wzrokiem, jakim Jezus spojrzaĹ na ĹwiÄtego Piotra, ĹwiÄty Piotr staĹ siÄ koĹÄmi â to sÄ wartoĹci moralneâ. ZapomnieÄ o tym spojrzeniu, uznaÄ je za pewnik, umieĹciÄ na uboczu Ĺźycia znaczy straciÄ wszystko.
A wiÄc nie Ĺźycie âobokâ Jezusa, ale z Nim. We wnÄtrzu Jego spojrzenia. Jak mĂłwi PapieĹź w tekĹcie zamieszczonym na wielkanocnym plakacie, ktĂłry znajdziecie na okĹadce: âĹťycie z Jezusem staje siÄ o wiele peĹniejsze i (âŚ) z Nim o wiele Ĺatwiej znaleĹşÄ sens wszystkiegoâ. Poza tym spojrzeniem Ĺwiat jest niezrozumiaĹy, a oczywistoĹci siÄ zaciemniajÄ . TakĹźe te najjaĹniejsze i najdroĹźsze. MoĹźna to zrozumieÄ, czytajÄ c w tym numerze âĹladĂłwâ o debacie na temat aborcji w Hiszpanii, o tym, co siÄ wydarza na Majdanie czy teĹź o historii kryzysu i odrodzenia maĹĹźeĹstwa, pokazujÄ cej, czym moĹźe ono byÄ o wiele lepiej niĹź wiele teorii. Te wydarzenia pozwalajÄ lepiej zrozumieÄ takĹźe wyzwanie, jakie ksiÄ dz JuliĂĄn CarrĂłn rzuciĹ grupce odpowiedzialnych za Ruch, ktĂłrzy spotkali siÄ w Brazylii: âPomyĹlcie o Piotrze i o pierwszych uczniach: w jaki sposĂłb weszli do Rzymu, do centrum Ĺwiata, i mĂłwili coĹ przeciwnego tamtej mentalnoĹci? Co takiego mieli? Tylko nowe oczy, inne spojrzenie na Ĺwiatâ. Spojrzenie Chrystusa. WesoĹych ĹwiÄ t! |