Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 2010 > lipiec / sierpień

Ślady, numer 4 / 2010 (lipiec / sierpień)

Życie CL. Podsumowanie

Kilka wskazań

Piotr Szular, ks. Jerzy Krawczyk


1. Szkoła Wspólnoty. Czym jest Szkoła Wspólnoty? Na czym polega? Szkoła Wspólnoty jest podstawowym narzędziem wychowawczym w naszym Ruchu: „ja” może i musi być wychowywane. Po pierwsze, Szkoła Wspólnoty to osobista (zalecana jako codzienna) praca nad proponowanym tekstem. Po drugie – prowadzone, cotygodniowe spotkanie, podczas którego staramy się zrozumieć czytany tekst oraz dzielimy się swoim doświadczeniem. Należy podkreślić, że nie chodzi o dyskusje albo interpretacje, lecz o dzielenie się doświadczeniem, do czego potrzebne jest zrozumienie, osobista praca.

Patrzymy na wydarzenia i próbujemy je osądzać. Słowo „osąd” przewijało się w tych dniach wielokrotnie: czytaliśmy o nim w rekolekcyjnych tekstach, wczoraj także Cecco przypominał nam, czym jest osąd. Musimy się nauczyć porównywać wszystko z nieomylnymi kryteriami naszego serca, tego kłębka pragnień, wymogów szczęścia, prawdy, znaczenia.

Szkoła Wspólnoty musi być prowadzona, są wskazane teksty. Ci, którzy w niej dotychczas nie uczestniczyli, mogą znaleźć na naszej stronie (www. cl.opoka.org.pl) wykaz miejsc wraz z informacją o czasie odbywania się spotkań (ostatnio lista została zaktualizowana). Jeśli jest pragnienie, potrzeba, aby Szkoła Wspólnoty odbywała się w nowym miejscu – wystarczą zaledwie dwie, trzy osoby, żeby zacząć robić Szkołę Wspólnoty – należy zwrócić się do księdza Jurka z prośbą o wyznaczenie prowadzącego, a następnie zgłosić nowe miejsce i czas odbywania się spotkań do Sekretariatu, do Miłosza.

2. Gest charytatywny. Przedwczoraj mieliśmy okazję wysłuchać kilku świadectw, które uświadomiły nam, że podjęcie takiego gestu na poważnie rodzi owoce. Ksiądz Giussani zawsze zachęcał nas do podjęcia gestu charytatywnego, którego znaczenie wyjaśnił w tekście Sens gestu charytatywnego (tekst dostępny jest na naszej stronie). Podjęcie takiego gestu rodzi się z osobistej decyzji, nie trzeba wymyślać niczego na siłę, ale po prostu uważnie patrzeć. Ważne jest, by gest był systematyczny oraz prowadzony.

3. Kultura. Mamy „Ślady”: czytajmy je, polecajmy znajomym. Często mówimy o wpływie mentalności tego świata, o tym, jaka ona jest, ku czemu nas popycha; zauważamy, że próbuje nas kształtować poprzez media, filmy, literaturę itd. W „Śladach” otrzymujemy wskazania, co warto zobaczyć, przeczytać i polecić innym. Informacja o „Lekturze miesiąca” znajduje się również na naszej stronie internetowej. Myślę, że są to niedocenione i niezauważane przez nas narzędzia wychowawcze.

Piotr Szular

 

 

Jeśli nie będziemy czytać, nie będziemy myśleć. Ruch poleca lektury, których pokazany jest geniusz człowieczeństwa, po to, byśmy mieli się z czym porównać. Jeśli chcę być zradzany na nowo, moje „ja” potrzebuje stałego miejsca, w którym mogłoby się zakorzenić, tak jak dziecko w łonie matki. Potrzebuje stałych relacji. Obecność Chrystusa stała się dla mnie konkretna, namacalna w charyzmacie; poprzez ten charyzmat dotyka mnie Tajemnica. Jak mówił kardynał Ratzinger: „Wiara jest posłuszeństwem serca tej formie nauczania, której zostaliśmy poddani”. Bądźmy uważni, bądźmy wierni charyzmatowi; budujmy tę komunię, aby stała się ona misyjna. To, co możemy zaproponować innym, to „pójście za”, dlatego pozostawajmy w bliskich relacjach. Pan Bóg obdarował nas przyjaźnią, która jest szczególnym znakiem jedności z Nim. Trwając w przyjaźni, mamy sobie pomagać docierać do źródła, do tego, co najistotniejsze, byśmy nie zatrzymali się w drodze; by nikt nie pozostawał starcem; byśmy nie stracili nadziei. To jest prawdziwa przyjaźń.

ks. Jerzy Krawczyk


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją