Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 2004 > listopad / grudzień

Ślady, numer 6 / 2004 (listopad / grudzień)

Doświadczenie

Naprawdę użyteczni dla ludzkiej społeczności

Chrześcijaństwo identyfikuje się z doświadczalnym Faktem, nie z ideologią. Od 50 lat istnienia ruchu składane są świadectwa osób, które nie wstydzą się Chrystusa i mówienia o tym, kim jest Chrystus. Członkowie ruchu starają się o umacnianie związków przyjaźni i przekazywanie nadziei każdemu, gdziekolwiek przebywa. Czynią to dzięki ogromnemu zapałowi i dowartościowaniu wszystkiego, co prawdziwe, piękne, dobre i sprawiedliwe – czyli dzięki temu, co znajduje się w każdym człowieku.

Giorgio Vittadini


Naprawdę użyteczni dla ludzkiej społeczności, ponieważ dobra nowina chrześcijańska od samego początku pragnęła przekazać odmienny i bardziej ludzki sposób traktowania człowieka. Pierwsi diakoni, jak św. Stefan, pozostawali otwarci na służbę dla wdów, będących w dawnych społecznościach osobami najbardziej bezbronnymi. Każdy, kto spotkał charyzmat przekazywany przez Ruch, potrafił przystępniej przedstawić problemy nękające człowieka. GS dość wcześnie pojawił się w szkołach mediolańskich i zaczął żyć własnym życiem, organizując pierwsze akcje mające na celu przywrócenie demokracji. Członkowie ruchu czynili tak nie ze względu na siebie, ale z powodu mniejszości narodowych, którym groziło wykluczenie z organizacji reprezentujących studentów, co miało już miejsce wobec osób pochodzenia żydowskiego. W latach zimnej wojny i antagonizmów ideologicznych GS rozpoczął w liceum Berchet propagowanie nowego sposobu rozumienia demokracji. Zachęcano każdego by dał wyraz swoim najgłębszym, często ukrytym wątpliwościom odnoszącym się do rzeczywistości. Pierwsze walki na rzecz prawdziwej wolności słowa i demokracji zapowiadały sposób życia ruchu w latach 50-tych. Dowodem mogą być trzy następujące przykłady.

Liczne osoby podkreślały wiele razy, że próba publicznej obecności ruchu na uniwersytetach w latach 70-tych, zjazdy uniwersyteckie, uczestnictwo w wyborach, a z drugiej strony brak reakcji na obelżywe kłamstwa, czy wręcz ataki siedzib i oszczerstwa zamieszczane w prasie, były posunięciami fundamentalnymi, zmierzającymi wprost do odzyskania demokracji we Włoszech. Między innymi twierdzili tak Andreotti i Cossiga.

 

Przeciwko nowym faryzeizmom

Tę samą naturę miała, w latach następnych, walka przeciw nowym fałszywym ideologiom, usiłującym podzielić ludzi na godnych i niegodnych (z jednej strony miał być świat ludzi uczciwych, z drugiej zaś świat uwikłany w afery korupcyjne, świat polityki). Ruch poprzez organizowane kongresy, publikowane artykuły, książki, plakaty przypominał, podkreślał prawdę, że przemoc rodzi się wówczas, gdy zamiast uznania własnego osobistego i społecznego zła, człowiek stara się o nim zapomnieć, tworząc na własny użytek przeróżne ideologie religijne i polityczne. Ostatecznie działanie symbolizowane mottem „więcej społeczeństwa, mniej państwa”, zostało skoncentrowane na niesienie wzajemnej pomocy (co doprowadziło w 2001 r. do wprowadzenia wspomnianej koncepcji do konstytucji). Nie było to niczym innym jak przetworzeniem początkowej walki na rzecz wolności w podstawę ekonomiczną i polityczną, propagującą społeczną kreatywność. Tego właśnie broni wielu należących do ruchu działaczy politycznych, służących sprawie publicznej również zajmując wysokie stanowiska (np. Formigoni). Wyrazem ciągłego zaangażowania na rzecz pluralizmu i demokracji jest aktywność licznych ośrodków kulturalnych i Meeting w Rimini, który stał się sceną międzynarodowego dialogu, przykładem możliwości porównania się z odmienną ideologią, prezentowaną przez programy typu talkshow.

 

Spojrzenie na świat

Sprawa wolności osobistej wszystkich ludzi jest celem nadrzędnym, pierwszą zasadą ruchu. W latach zimnej wojny setki osób udały się do ZSRR, by spotkać znane osobistości i zwykłych ludzi. Na organizowane publiczne spotkania zapraszani byli: Tarkowski, Wałęsa, dysydenci rosyjscy, przyjaciele Iriny Alberti. Wydawnictwa Russia Cristiana, Cseo i Jaca Book publikowały ich teksty, między innymi również tak znane pozycje jak Władza tych, którzy nie mają władzy autorstwa przyszłego prezydenta Czech Vaclava Havla. W latach gorących przemian na linii Wschód – Zachód, podczas kryzysu Solidarności odbyły się liczne manifestacje. Celem działań było zaangażowanie identyczne z tym, które potem doprowadziło do zajęcia stanowiska „nie dla wojny, tak dla Ameryki”. Zaangażowanie skierowane przeciwko opozycyjnym ekstremizmom ideologicznym zwolenników wojny, a zarazem przeciwko pacyfistom, będącym relatywistami w interpretowaniu praw człowieka i narodów. Właśnie pragnienie wolności podtrzymywane przez wiarę, kształtowało związek ruchu z całym światem. „Żyć wymiarami świata” - to tytuł pierwszego kongresu GS zorganizowanego w połowie lat 50-tych. Posiadaną pewność potwierdzał fakt stanowiący swego rodzaju novum dla świata, a było nim życie we wspólnotach chrześcijańskich. Chodziło również o to, aby proponowana droga stała się właściwą dla każdego chrześcijanina.

 

W Brazylii na misjach

Pierwsi misjonarze wyjechali do Brazylii na początku lat 60-tych wraz z ojcem Pigi Bernareggi. Ci, którzy pozostali w kraju po kryzysie roku 68, propagowali jedynie życie we wspólnocie chrześcijańskiej, z jej zdolnością współdzielenia, tworzenia kultury i miłości.

Właśnie przez ową miłość przeżywaną w favelas Belo Horizonte, podobnie, jak w Kongo i w slums Ugandy, ludzie nieoczekiwanie otworzyli swe dusze na naukę płynącą z prowadzonego dzieła, stało się ono bowiem żywą odpowiedzią na ich potrzeby, przeżywane według kryteriów doświadczenia wiary. „Badajcie każdą rzecz i pozostawiajcie to, co wartościowe”. Tak powstało Avsi, organizacja łącząca wysiłki podejmowane przez Obywateli Trzeciego Świata i Europejczyków na rzecz rozwoju, będącego wspólnym owocem życia chrześcijańskiego. Oto kilka przykładów, świadczących o stałej współpracy. Dzieła charytatywne dla chorych na AIDS w Kampali i szpital dla dzieci w Bukareszcie. Akcje oświatowe: zakładanie dużych i małych szkół w Santiago, w Nairobi w Manaus, tworzenie niewielkich przedsiębiorstw praktycznie na całym świecie, począwszy od warsztatu stolarskiego w Nairobi, zwanego Team Service, po firmę w Chile. Istnieją małe, lecz znaczące przykłady ciągłego wdrażania w życie motta Pawła VI „Prawdziwym imieniem pokoju jest rozwój”, a także nowego współistnienia między narodami, o którym często mówi Jan Paweł II. Przykładem może być tu nowe i szczęśliwe życie młodzieży w Kazachstanie, w Brazylii, w Nigerii.

Podobne pragnienie prawdziwego rozwoju człowieka przekazywane jest za sprawą wielu dzieł powstających we Włoszech. Dzieła charytatywne (jak Solidarność w Costa, Banco Alimentare, Famiglie per l’Accoglienza, Cusl) wskazują, że miłość chrześcijańska skierowana do konkretnej osoby jest formą odpowiedzi zrodzoną z jej wewnętrznych potrzeb. Ponad trzysta szkół z setkami nauczycieli pracujących we wszystkich typach placówek oświatowych (zarówno w wyższych, jak i średnich, czy podstawowych), wzorując się na szkole Sacro Cuore, próbuje wdrażać w życie odmienny sposób wychowania i nauczania. Trzydzieści tysięcy firm stowarzyszonych w CdO, tworzy tysiące miejsc pracy i stanowi przykład odmiennego sposobu rozumienia przedsiębiorczości związanej ze zdolnością człowieka do współtworzenia i z jego umiejętnością wychowywania oraz dowartościowania potencjału ludzkiego.

 

Nowa kultura

Nie jest więc przypadkiem, że cała ta aktywność, a przede wszystkim to, co ją poprzedza, czyli nieustający dialog na temat życia, trwanie we wspólnocie, powoduje powstanie nowej kultury, rozumianej jako krytyczna i systematyczna świadomość przeżywanego doświadczenia. To zaledwie kilka przykładów: pierwsze teksty zreformowanych programów szkolnych, publiczne debaty kulturalne na temat Galileusza, działania podejmowane na Uniwersytecie Katolickim w latach 70-tych, tygodnik Il Sabato, koordynowanie akcji kulturalnych w szkołach, domach wydawniczych i wspominanych wcześniej centrach kulturalnych, Meeting w Rimini, Centrum Studiów Ekumenicznych, Fundacja na Rzecz Wzajemnej Pomocy, aktywizacja działania wprowadzana do nauki i do stowarzyszeń, takich jak: Euresis, Medycyna i Osoba.

Jest to niekonwencjonalny wkład w życie wszystkich ludzi, wynikający z doświadczenia, nieustannego poszukiwania sensu życia oraz z faktu bycia chrześcijaninem. Nie jest, więc przypadkiem, że głoszona prawda jest prawdą powszechną, odnoszącą się do wszelkich sfer ludzkiego życia. Potwierdzenie tego można zaobserwować szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Otwarte spojrzenie na nowoczesność, naukę, technologię, na jedność pragnienia poznania, właściwe Ruchowi umożliwiło wielu przyjaciołom Ruchu dotarcie z Dobrą Nowiną do najbardziej rozwiniętych w świecie centrów kulturowych, takich jak Fermilab, Nasa, Bethesda. Sympatia wobec każdego, kto poszukuje Prawdy w człowieku doprowadziła do zorganizowania zjazdów ekumenicznych. Podczas dyskusji nad książkami Giussaniego zawiązały się przyjaźnie z protestantami, jak chociażby Archie Spencer, wzrastało braterstwo z Żydami i przedstawicielami Kościoła Prawosławnego, rozpoczął się dialog z muzułmanami i buddystami.

Wszystko to stanowi fundament, na którym opiera się prawdziwy wizerunek człowieka, związany z jego życiem duchowym. Naprawdę użyteczni dla społeczności ludzkiej.


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją