Ślady
>
Archiwum
>
2021
>
styczeĹ / luty
|
||
Ślady, numer 1 / 2021 (styczeĹ / luty) ĹcieĹźki. Giussani Wyznania dyrektora szkoĹy Hans van Mourik Broekman poĹwiÄciĹ caĹe swoje Ĺźycie wychowywaniu. Ale kiedy w ubiegĹym roku âspotkaĹâ ksiÄdza Luigiego Giussaniego, zakwestionowaĹ sposĂłb wykonywania swojej pracy oraz przeĹźywania wiary. Luca Fiore âMinÄĹo prawie 20 lat, a ja wciÄ Ĺź pamiÄtam jego imiÄ. Trudno byĹo zapomnieÄ wraĹźenie, jakie wywarĹy na mnie jego sĹowa komentarza w zwiÄ zku z 11 wrzeĹnia, usĹyszane w CNN. W dniu atakĂłw leciaĹem z rodzinÄ do StanĂłw Zjednoczonych i zostaliĹmy przekierowani do Kanady, gdzie spÄdziliĹmy kilka dni jako uchodĹşcy, oglÄ dajÄ c telewizjÄ. Oraz tego tak wyjÄ tkowego ksiÄdza⌠Potem z jakiegoĹ powodu nie szukaĹem go juĹź wiÄcej, kto wie dlaczego. Ale w Ĺrodku lockdownu zapragnÄ Ĺem dowiedzieÄ siÄ, co miaĹby do powiedzenia o pandemii dziĹ. I wygooglowaĹem jego nazwisko: ÂŤLorenzo AlbaceteÂťâ.
Hans van Mourik Broekman urodziĹ siÄ 54 lata temu w Syracuse w stanie Nowy Jork, jego rodzice sÄ Holendrami. UczÄszczaĹ do liceum w Stanach Zjednoczonych, ukoĹczyĹ filologiÄ klasycznÄ na Uniwersytecie St. Andrews w Szkocji i rozpoczÄ Ĺ karierÄ nauczyciela. Najpierw jako nauczyciel i dyrektor kilku szkóŠkatolickich w Ameryce, a nastÄpnie w Liverpoolu, gdzie dziĹ kieruje Liverpool College, jednÄ z najstarszych szkóŠw mieĹcie. W 2015 roku udaĹo mu siÄ przeksztaĹciÄ statut collegeâu z âniezaleĹźnej szkoĹyâ w âakademiÄâ, finansowanÄ z funduszy paĹstwowych. Rezultat? SprawiĹ, Ĺźe dostÄp do znakomitego wyksztaĹcenia, ktĂłre w Wielkiej Brytanii jest osiÄ galne tylko dla dzieci z wyĹźszych sfer, staĹ siÄ darmowy. ByĹa to operacja, ktĂłrÄ parlamentarzysta z Partii Pracy Andrew Adonis, minister w rzÄ dach Blaira i Browna, nazwaĹ âbyÄ moĹźe najwiÄkszym wyĹomem w murze berliĹskim, oddzielajÄ cym sektor edukacji prywatnej od paĹstwowej, ktĂłrego byliĹmy Ĺwiadkami w ostatnich dziesiÄcioleciachâ. Ale takĹźe Liverpool College, tak jak inne szkoĹy w Zjednoczonym KrĂłlestwie, zostaje zamkniÄty w ubiegĹym roku z powodu stanu wyjÄ tkowego zwiÄ zanego z Covidem, a lekcje przeniesione do sieci. Hans, unieruchomiony w domu, przed monitorem swojego laptopa odkrywa, Ĺźe âânie dowie siÄ, co myĹli ksiÄ dz Albacete o dramacie Ĺwiatowej pandemii, poniewaĹź kapĹan z Puerto Rico zmarĹ w paĹşdzierniku 2014 roku. Ale podczas swoich poszukiwaĹ prowadzonych w Internecie natyka siÄ na wywiad z Albacete, wyemitowany na kanale telewizyjnym o dziwacznej nazwie Meaning of Life â Sens Ĺźycia. âByĹa to rozmowa o jego ksiÄ Ĺźce God At The Ritz (âBĂłg w Ritzuâ). A mĂłwiĹ w sposĂłb tak fascynujÄ cy i przekonujÄ cy⌠WyglÄ daĹ trochÄ niechlujnie, ale jego teologia byĹa gĹÄboka. W pewnym momencie odniĂłsĹ siÄ do ksiÄdza Luigiego Giussaniego oraz do ruchu Comunione e Liberazione. Nie wyjaĹniajÄ c, kim byĹ Giussani ani teĹź Ruchâ. DziĹ Hans prĂłbuje przyjrzeÄ siÄ temu, co mu siÄ przydarzyĹo w tamtych miesiÄ cach. Ĺwiat wokóŠniego trzÄ sĹ siÄ w posadach z powodu wirusa, ale w mikrokosmosie jego domu sprawy wydawaĹy siÄ pĹynÄ Ä spokojnie. ZnajdujÄ c siÄ z dala od pracy i od mĹodzieĹźy ze szkoĹy, odczuwaĹ jednak dziwnÄ potrzebÄ. âByĹo to pragnienie, by czuÄ siÄ Ĺźywym, pragnienie nadziei, by mĂłc polegaÄ na wierze i na Jezusie. Niemal rozpaczliwa potrzeba, by wiara znĂłw nabraĹa sensu. PoszukiwaĹem ĹşrĂłdĹa, by siÄ reaktywowaÄ w sytuacji, ktĂłra wydawaĹa siÄ nieubĹaganie pusta. Nie straciĹem wiary. Zawsze byĹem katolikiem. Ale w tym momencie szukaĹem czegoĹ, co sprawiĹoby, Ĺźe staĹaby siÄ ona znowu Ĺźyciodajnaâ.
Dyrektor znĂłw przeszukuje Google. Luigi Giussani. Comunione e Liberazione. Na Amazonie kupuje najpierw God At The Ritz, a nastÄpnie Ryzyko wychowawcze. Czyta wszystko jednym tchem. KsiÄ Ĺźki te wywierajÄ na nim â uczÄ cym wprowadzenia do chrzeĹcijaĹstwa (przedmiot taki znajduje siÄ w programie nauczania paĹstwowych brytyjskich szkĂłĹ) â piorunujÄ ce wraĹźenie. âMĹodzieĹź co najwyĹźej jest w stanie przejawiÄ zainteresowanie o charakterze historyczno-kulturowym. Ale potem, tak naprawdÄ, chrzeĹcijaĹstwo w ogĂłle jej nie obchodziâ. Od razu odniĂłsĹ wraĹźenie, Ĺźe Giussani jest âgeniuszem wychowywania, mistrzem pedagogikiâ. Wyznaje, Ĺźe sÄ koncepcje, ktĂłre dosĹownie otworzyĹy mu umysĹ: rzeczywistoĹÄ, doĹwiadczenie, weryfikacja, pragnienie. âTo, Ĺźe rzeczywistoĹÄ jest czymĹ wiÄkszym, niĹź moĹźna pokazaÄ, jest ideÄ absolutnie obcÄ anglosaskiej kulturze pedagogicznej, ktĂłra chce uczyÄ tylko tego, co moĹźna pokazaÄ. Giussani tymczasem mĂłwi coĹ, co w moich uszach brzmi rewolucyjnie: ÂŤRzeczywistoĹÄ staje siÄ oczywista w doĹwiadczeniuÂť. NastÄpnie pragnienie: nasz system edukacyjny wydaje siÄ stworzony po to, by negowaÄ pragnienia uczniĂłw. I jeszcze weryfikacja: to, czego ciÄ uczÄ , naleĹźy traktowaÄ jako hipotezÄ roboczÄ do zweryfikowania w doĹwiadczeniu. Nie sÄ to idee wymyĹlone przez Giussaniego, ale w nim jakby nabraĹy wartoĹci metodologicznej, ktĂłra dostarcza narzÄdzi do nauczania i uczenia siÄ wszystkiegoâ.
Ale po przeczytaniu ksiÄ Ĺźek Hans wydaje siÄ nadal odczuwaÄ pragnienie. I znowu korzysta z jedynego narzÄdzia, jakim dysponuje â z Internetu. âOficjalne strony CL spotÄgowaĹy tylko mojÄ ciekawoĹÄ. A jednak nie znalazĹem kontaktu do kogoĹ w Liverpooluâ. Pyta zaprzyjaĹşnionych ksiÄĹźy. KtoĹ sĹyszaĹ o jakiejĹ grupie w Cambridge. Ale nie udaje mu siÄ z nikim skontaktowaÄ. âNa szesnastej stronie w Googlach znajdujÄ artykuĹ o grupie, ktĂłra istnieje w moim mieĹcie. Jest tam nazwisko ksiÄdza, ktĂłrego znam. DzwoniÄ do niego, przyznaje, Ĺźe ich zna i od czasu do czasu odprawia dla nich mszÄ Ĺw.â SĹyszÄ c tÄ rozmowÄ przez telefon, Eleanor, Ĺźona Hansa, uĹwiadamia sobie, Ĺźe zna LoredanÄ, WĹoszkÄ, ktĂłra czasami przekazuje jej czaty na WhatsAppie z linkami do strony CL. To, czego szukaĹ, byĹo bliĹźej, niĹź sÄ dziĹ. Kontaktuje siÄ z Peterem, lokalnym odpowiedzialnym za Ruch i zaczyna spotykaÄ z siÄ grupÄ SzkoĹy WspĂłlnoty przez Zooma. âOd kilku miesiÄcy co tydzieĹ biorÄ udziaĹ w tych spotkaniach. I dopiero niedawno spotkaĹem siÄ na Ĺźywo z tymi ludĹşmi, ktĂłrych nieoczekiwanie postrzegaĹem juĹź jako przyjaciĂłĹ. Jak moĹźna przyjaĹşniÄ siÄ z kimĹ, jeĹli nigdy nie poznaĹeĹ go osobiĹcie? Jest to trochÄ pytanie, ktĂłre zadaje nam Giussani: jak moĹźna podÄ ĹźaÄ za Jezusem, jeĹli nie moĹźesz byÄ z Nim fizycznie?â.
RĂłwnieĹź Eleanor zaczyna uczestniczyÄ w spotkaniach. DwĂłjka zaintrygowanych przyjacióŠtakĹźe prosi o moĹźliwoĹÄ poĹÄ czenia siÄ. Na poczÄ tku stycznia Hans bierze udziaĹ w assemblei wspĂłlnot anglojÄzycznych Europy PĂłĹnocnej z JuliĂĄnem CarrĂłnem: âWszystko wydawaĹo mi siÄ takie proste, jasne, Ĺźadnego odniesienia do dziwnych teorii filozoficznych albo psychologicznych. Rzecz byĹa nastÄpujÄ ca: czy interesuje nas Ĺźycie z Bogiem czy bez Boga? Chcemy byÄ dzieÄmi czy teĹź chcemy zadowoliÄ siÄ pozostaniem sierotami? A potem usĹyszaĹem naprawdÄ mocne Ĺwiadectwa. Liczne wzmianki, ktĂłre przypominajÄ nam o tym, co jest istotÄ Ĺźyciaâ. Hans w ostatnich miesiÄ cach, wykorzystujÄ c czas, ktĂłry przyniĂłsĹ lockdown, oraz na fali szoku gnoseologicznego (teoriopoznawczego) spowodowanego myĹlÄ Giussaniego zabiera siÄ za pisanie. Nie jednej, ale trzech ksiÄ Ĺźek. âPierwsza jest zatytuĹowana Confession of a Headteacher (ÂŤWyznania dyrektora szkoĹyÂť) i jest krytycznym ponownym odczytaniem mojej drogi zawodowej w Ĺwietle Ryzyka wychowawczego. Jest to praca, ktĂłra zmusiĹa mnie do powrotu do racji, dla ktĂłrych zaczÄ Ĺem uczyÄ i zastanawiaÄ siÄ nad wyzwaniami, przed ktĂłrymi stajÄ dzisiaj jako osoba odpowiedzialna za niekatolickÄ szkoĹÄ, w ktĂłrej naleĹźy wziÄ Ä pod uwagÄ wszystkie wizje Ĺźyciaâ. DrugÄ ksiÄ ĹźkÄ jest ksiÄ Ĺźka Full Life â Letters to My Students (âPeĹne Ĺźycie â listy do moich uczniĂłwâ): âGromadzi wszystkie rady, jakich udzieliĹem przez lata rodzicom i uczniom, zanim natknÄ Ĺem siÄ na myĹl ksiÄdza Giussaniego, oraz wyjaĹnia, kiedy i dlaczego siÄ myliĹem, a gdzie natomiast, nie zdajÄ c sobie z tego sprawy, mĂłwiĹem coĹ wĹaĹciwegoâ. Trzecia ksiÄ Ĺźka, jeszcze w fazie pisania, jest zatytuĹowana The Experience of Christianity (âDoĹwiadczenie chrzeĹcijaĹstwaâ) i jest w zamiarach Hansa prĂłbÄ wyjaĹnienia chrzeĹcijaĹstwa tym, ktĂłrzy nie majÄ w tej kwestii Ĺźadnego doĹwiadczenia. âWydaje mi siÄ, Ĺźe ksiÄ dz Giussani miaĹ przed sobÄ mĹodych ludzi, ktĂłrzy znali wszystkie chrzeĹcijaĹskie formy, ale wiara nie miaĹa juĹź znaczenia dla Ĺźycia i nie miaĹa nic wspĂłlnego z pragnieniami. Mam przed sobÄ mĹodych, ktĂłrzy nie majÄ pojÄcia, czym jest chrzeĹcijaĹstwo, i chciaĹbym wyjaĹniÄ, czym ono jest, opisujÄ c co siÄ przeĹźywa, bÄdÄ c chrzeĹcijanami, czego siÄ doĹwiadcza, ĹźyjÄ c wiarÄ â.
Jedno ze stwierdzeĹ Albacete, ktĂłre najbardziej odcisnÄĹy siÄ Hansowi w pamiÄci spoĹrĂłd tych, ktĂłre usĹyszaĹ w CNN w dniach po 11 wrzeĹnia, brzmi tak: âKiedy zobaczyĹem obrazy samolotu uderzajÄ cego w pierwszÄ wieĹźÄ, rozpoznaĹem w sobie dawny pĹomieĹ. WiedziaĹem, Ĺźe religia mogĹa zrobiÄ coĹ takiego, poniewaĹź zdawaĹem sobie sprawÄ, co moĹźe siÄ dokonaÄ we mnieâ. Hans mĂłwi, Ĺźe uderzyĹa go szczeroĹÄ tych sĹĂłw oraz ich radykalnoĹÄ. âTo ten sam rodzaj wraĹźenia, za sprawÄ ktĂłrego przeczytaĹem ksiÄ Ĺźki ksiÄdza Giussaniego. MyĹlisz: ÂŤTo prawda i it makes sense (to ma sens). Jest to dla mnie bardzo rozumne. To, co przeczytaĹem w ksiÄ Ĺźkach tego wĹoskiego ksiÄdza, ktĂłry zmarĹ w 2005 roku, jest analitycznym opisem wychowawczym mojego doĹwiadczenia Jezusa. Chrystus pozwala mi nadaÄ sens samemu sobie. Ale metoda wskazana przez ksiÄdza Giussaniego pokazuje ci drogÄ, aby mogĹo siÄ to dokonaÄ. KaĹźda duchowoĹÄ ma wymiar wychowawczyâ.
Hans wraca myĹlami do ostatnich kilku miesiÄcy, przeĹźytych w kontakcie z nowymi przyjaciĂłĹmi z CL. I przypomina sobie czasy, kiedy mieszkaĹ w Stanach Zjednoczonych, oraz lata, gdy chodziĹ do angielskiego KoĹcioĹa. âZanim przygarnÄli mnie do SzkoĹy WspĂłlnoty, nie sprawdzili, kim jestem. Nigdy nie wypeĹniĹem Ĺźadnego formularza, nie musiaĹem podawaÄ mojego adresu zamieszkania. Nikt nie prosiĹ mnie o zakup czegokolwiek. RozmawialiĹmy takĹźe o polityce, ale po miesiÄ cach nie wiem, po ktĂłrej stronie opowiadajÄ siÄ te osoby. Jest to grupa, ktĂłrej nie da siÄ dopasowaÄ do Ĺźadnego ze stereotypĂłw koĹcielnych. Nigdy nie ugrzÄĹşliĹmy w debatach na temat wydarzeĹ zwiÄ zanych z polemikami wewnÄ trz KoĹcioĹa. Nikt nie Ĺciga siÄ, aby byÄ bardziej poboĹźnym lub pokazaÄ siÄ jako najlepszy lub najpowaĹźniejszy katolik. PrzekonaĹem siÄ, Ĺźe to wszystko jest naprawdÄ wielkim pocieszeniem. Jest to caĹkowite korzystanie z wolnoĹci: wolne stowarzyszenie wolnych ludziâ. |