Ślady
>
Archiwum
>
2020
>
styczeń / luty
|
||
Ślady, numer 1 / 2020 (styczeń / luty) Ścieżki Wrocław. Powab Bezbronnego Piękna Kolejna prezentacja Bezbronnego Piękna miała miejsce na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Tym razem na temat treści tej książki rozmawiali bp Andrzej Siemieniewski, Krzysztof Zanussi i Bogusław Fiedor Uczestników wrocławskiej prezentacji książki Juliána Carróna Bezbronne Piękno powitał w na Uniwersytecie Ekonomicznym, w imieniu rektora uczelni Andrzeja Kalety – Marek Biernacki – wspominając przy okazji o historycznym wydarzeniu na tejże uczelni, jakim było sympozjum na temat encykliki Fides et ratio, którego uczestnikami byli również wtedy zaproszeni i dzisiaj prelegenci: ks. bp prof. dr hab. Andrzej Siemieniewski – biskup pomocniczy wrocławski, wikariusz generalny, profesor nauk teologicznych; prof. dr hab. Krzysztof Zanussi reżyser, producent i scenarzysta filmowy, publicysta, pedagog i filozof oraz prof. dr hab. Bogusław Fiedor ekonomista, specjalizujący się w ekonomii środowiska, historii myśli ekonomicznej oraz mikroekonomii; nauczyciel akademicki związany z Uniwersytetem Ekonomicznym we Wrocławiu oraz w latach 2005–2012 rektor tejże uczelni. Prezentacja rozpoczęła się od momentu muzycznego. Obecni na prezentacji usłyszeli Passacaglię g-moll na skrzypce barokowe solo z cyklu Sonat Różańcowych Heinricha Ignaza Franza von Bibera w wykonaniu Joanny Walczak. Aby wprowadzić publiczność do podjęcia wspólnej refleksji nad książką Bezbronne piękno prowadzący spotkanie Miłosz Greszta posłużył się cytatem z komunikatu prasowego, który powstał po jej opublikowaniu we Włoszech, we wrześniu 2015 roku. „Czy my, chrześcijanie, wciąż̇ wierzymy, że dana nam wiara potrafi pociągnąć tych, których spotykamy fascynującą siłą, powabem, swojego bezbronnego piękna?” Jednym z pytań skierowanych do księdza biskupa oraz panów profesorów było zapytanie o to, co było najbardziej istotnym odkryciem tej książki lub jej taką cechą, która zostawiła w jej odbiorze najwyraźniejszy ślad? Czy postawiona przez ks. Carróna diagnoza dotycząca współczesnego Europejczyka i sugestie jak podjąć dalszą drogę wnoszą jakąś nowość, czy mogą być pomocne dla „zwykłego człowieka” dzisiaj, teraz? Prof. Fiedor podzielił się refleksją płynącą z lektury książki polskiej noblistki Olgi Tokarczuk Biegun. Poruszył go fragment mówiący o tym, że „noc jest to czas, w którym Penelopa pruje mozolnie utkany za dnia dywan sensu”. Nawiązując do prezentowanej lektury stwierdził, że nie „musimy pruć tego dywanu sensu” ponieważ wiara zgodnie z tym, o czym pisze ks. Carrón w swojej książce, powinna być radosna. «Kiedy Jego obecność przenika do głębi nasze istnienie, napełnia życie pogodą ducha. I to jest papierek lakmusowy: ile znamy osób naprawdę pogodnych? Ponieważ bez pogody ducha nie ma rodzenia, nie ma obecności i nie ma nowości. Radość ducha więc jest tym, co łączy obydwa pytania, „Jak żyć?” i „Po co jesteśmy na świecie?”». Inną kwestią, na którą zwrócił uwagę prof. Fiedor podczas lektury Bezbronnego Piękna była alternatywa przedstawiona przez cytowanego tam księdza Giussaniego: „alternatywa, wobec której staje każdy: być zależnym tylko od Boga, a przez to wolnym od całego uniwersum albo też być wolnym od Boga, a więc być niewolnikiem każdej okoliczności, zaszantażowanym przez każdy rezultat”. Cytowany przez autora Bezbronnego Piękna papież Benedykt XVI, stwierdza, że problem ze znalezieniem tożsamości Europy, może wynikać z faktu, że w Europie mamy dzisiaj dwie dusze – jedną duszą jest abstrakcyjny rozum, antyhistoryczny, dążący do zapanowania nad wszystkim, ponieważ czuje się wyższy niż wszystkie kultury. Rozum, który w końcu odnalazł siebie i który pragnie wyzwolić się od wszystkich tradycji i wartości kulturalnych do abstrakcyjnej racjonalności. Natomiast jaka jest ta inna dusza Europy? To ta, którą można nazwać chrześcijańską, która otwiera się na wszystko co rozumne, ale pozostaje zakorzeniona u korzeni, które takiej Europie dały początek, które zbudowały ją na wielkich wartościach, na wielkich intuicjach, w optyce wiary chrześcijańskiej. Te właśnie kwestie, tzn. dzisiejszego pojęcia rozumu i przekraczania jego granic (pojęcie transgresji, które pojawia się także u wspomnianej już Olgi Tokarczuk), a także pojęcie wolności człowieka we współczesnym nam świecie poruszył Krzysztof Zanussi w filmie Obce ciało. Dlatego więc to pytanie skierowane zostało bezpośrednio do niego. Prowadzący spotkanie pytał: Czy Pana zdaniem diagnoza co do człowieka we współczesnej Europie, którą stawia ks. Carrón pomaga nam zrozumieć dzisiejszy kontekst i wyzwania? Prof. Zanussi nieco humorystycznie odpowiedział, że współczesna humanistyka postrzega świat jak budowlę z klocków lego, w której wszystkie elementy do siebie pasują. Świat więc obywa się bez Tajemnicy. Albert Einstein twierdził zaś, że kto nie czuje tajemnicy ten jest ślepy i głuchy – stwierdził prelegent. Papież Franciszek naucza że: „Musimy więc znaleźć nową równowagę, inaczej konstrukcja nauki moralnej Kościoła może runąć jak domek z kart, może utracić swą świeżość i zapach Ewangelii”. Ksiądz Giussani również „postawił w centrum pilną potrzebę odkrywania i komunikowania chrześcijaństwa, z jego oryginalnymi elementami, jako wydarzenie pełne fascynacji, które przyciąga człowieka dzięki swemu pięknu, dzięki odpowiedniości z wymogami serca”. |