Ślady
>
Archiwum
>
2019
>
lipiec / sierpieĹ
|
||
Ślady, numer 4 / 2019 (lipiec / sierpieĹ) ĹcieĹźki. Pigi Bernareggi W chwili zawiera siÄ wszystko Wiara, upĹywajÄ cy czas, wielka nowoĹÄ⌠Oraz to, czego nigdy nie straciĹ z zasiÄgu wzroku. Rozmowa ksiÄdza Pigiego Bernareggiego, misjonarza pracujÄ cego w Brazylii, z kilkoma przyjaciĂłĹmi, ktĂłrzy z okazji jego 80. urodzin zapytali go, co jego zdaniem wytrzymuje prĂłbÄ czasu. Pigi: DziÄkujÄ, poniewaĹź gdybym to ja przeczytaĹ przesĹanie CarrĂłna (zob. ramka na s. 30), rozpĹakaĹbym siÄ. Nie wytrzymaĹbym. Pewnego dnia CarrĂłn zapukaĹ do moich drzwi. Nie wiedziaĹem kto to: âMogÄ z tobÄ chwilÄ porozmawiaÄ?â. ZadaĹ mi tysiÄ c pytaĹ, a ja odpowiedziaĹem na wszystkie. PomyĹlaĹem: âBĂłg zesĹaĹ mi tÄ osobÄâŚâ. Nikt nigdy nie zadaĹ mi tak wielu pytaĹ. Potem objÄ Ĺ mnie i sobie poszedĹ. Nie wiem, kiedy dokĹadnie odkryĹem, Ĺźe to byĹ CarrĂłn. I powiedziaĹem: âO Matko!â. Jak moĹźna posiadaÄ takÄ zdolnoĹÄ kochania innych, nie zobaczywszy ich nigdy wczeĹniej? Nigdy wczeĹniej go nie widziaĹem, ani on nie widziaĹ mnie. I wyobraĹşcie sobie teraz, przy tym [liĹcie], bÄdÄ pĹakaĹ przez rok i wiÄcej.
Rosetta: To z miĹoĹci do historii, prawda, Pigi?
Pigi: Wiem, Ĺźe nic nie wiem. Wszystko wydarza siÄ tak, jak ja siÄ tego nie spodziewaĹem. Nigdy bym siÄ nie spodziewaĹ, Ĺźe wydarzy siÄ to wszystko! Jest wiele osĂłb, ktĂłre skoĹczÄ 80 lat w tym roku. Eugenia Scabini, Peppino Zola, Dino Quartana, Maria Rita⌠(jedni z pierwszych czĹonkĂłw GS â przyp. red.).
Bracco: Wiesz, Pigi, uderzyĹ mnie fakt, Ĺźe ostatnio CarrĂłn wciÄ Ĺź powtarza to sĹowo: nadobfitoĹÄ. W ostatnich dniach mieliĹmy spotkanie z wychowawcami, w pewnym momencie zaczÄ Ĺem siÄ zastanawiaÄ, jaka powinna byÄ najwaĹźniejsza siĹa wychowawcy, kaĹźdego z nas. I czy zdarzyĹo siÄ coĹ, co wprawiĹo go w drĹźenie, jakaĹ nadobfitoĹÄ. I pomyĹlaĹem, Ĺźe ta ĹwiadomoĹÄ, to uĹwiadomienie sobie tego, co mu siÄ przydarzyĹo, jest jak bomba atomowa, poniewaĹź wydarza siÄ w najintymniejszym miejscu, w ukryciu przed wszystkimi. MĂłgĹbym byÄ daleko, oddalony od wszystkiego (myĹlÄ o strachu pozostawienia mĹodzieĹźy wolnÄ ), ale paradoksalnie momentem, w ktĂłrym wybuchĹa bomba atomowa dla kaĹźdego z nas, nie byĹ czas, kiedy przeĹźywaliĹmy najwiÄksze i najpiÄkniejsze wydarzenie na Ĺwiecie; byÄ moĹźe wydarzyĹo siÄ to później, kiedy byliĹmy sami albo nieco oddaleni, kiedy odchodziliĹmy â ta bomba atomowa spadĹa na mnie, kiedy zrozumiaĹem. Kiedy uĹwiadomiĹem sobie coĹ. I zastanawiaĹem siÄ, jaka Ĺaska staĹa siÄ naszym udziaĹem dziÄki temu, Ĺźe posiadamy drogÄ, Ĺaska posiadania kogoĹ, kto pomaga nam mieÄ na uwadze ten moment, moment, w ktĂłrym moja wolnoĹÄ jest pozostawiona caĹkowicie wolna, by sobie uĹwiadomiÄ. Tak jak to, co mĂłwi ci CarrĂłn w tym przesĹaniu: to jest twoja nadobfitoĹÄ. Istotnie, tym, co zawsze mnie w tobie fascynowaĹo, gdy przychodziĹem ciÄ odwiedziÄ, w najspokojniejszych chwilach â nie byĹy to wielkie spotkania â jest to, Ĺźe zawsze dostrzegaĹem nadobfitoĹÄ Chrystusa: pokĂłj, ktĂłry rodzi Chrystus, wolnoĹÄ, ktĂłrÄ rodzi Chrystus, sprawiajÄ ca, Ĺźe natychmiast stawaĹeĹ siÄ dla mnie ojcem.
Pigi: Z wzajemnoĹciÄ .
Rosetta: TÄ bombÄ , ktĂłra eksploduje, jak mĂłwisz, jest ĹwiadomoĹÄ tego, co znaleĹşliĹmy, czy tak?
Pigi: W wieku 80 lat jest takĹźe ĹwiadomoĹÄ tego, co na ciebie czeka. Jak rzeka, kiedy zbliĹźa siÄ do wodospadu i pĹynie coraz szybciej. Im jesteĹmy starsi, tym szybciej mija czas. Nie zdajesz sobie sprawy, Ĺźe upĹywa tak szybko, poniewaĹź jest to pora, by skoczyÄ razem z wodospadem.
Bracco: Jak odpowiedziaĹbyĹ na to pytanie, nad ktĂłrym pracowaliĹmy podczas naszych Rekolekcji: âCo wytrzymuje prĂłbÄ czasu?â.
Pigi: Chwila. To jest chwila, ktĂłra mija. Czas upĹywa. W czasie, ktĂłry upĹywa, w chwili, ktĂłra upĹywa, zawiera siÄ wszystko. A wiÄc bomba atomowa jest rodzajem wydarzenia, ktĂłre ma miejsce w upĹywajÄ cej chwili. Nie sÄ to rzeczy minione albo rzeczy przyszĹe, ale rzeczy, ktĂłre wydarzajÄ siÄ w tym momencie; dziÄki Bogu wszystko istnieje i wszystko jest. Czy kiedykolwiek zadaĹeĹ sobie pytanie, co by byĹo, gdyby w tym momencie BĂłg nie chciaĹ juĹź robiÄ nic wiÄcej? Nie istniaĹoby juĹź nic wiÄcej! Wiemy, Ĺźe wszystko istnieje, poniewaĹź w tej chwili, ktĂłra mija i ktĂłra juĹź minÄĹa, pojÄ Ĺem jej istnienie. A wiÄc gdy zadajesz pytanie o trwanie ĹwiadomoĹci wielkiej nowoĹci, jakÄ jest Chrystus, nie jest to nieustanne koĹo ratunkowe przeszĹoĹci, jest to staĹa obecnoĹÄ w teraĹşniejszoĹci, ktĂłra rozszerza siÄ na przeszĹoĹÄ i zawiera przyszĹoĹÄ. Oto dlaczego, kiedy siÄ starzejemy, czas upĹywa szybciej, poniewaĹź bycie zastÄpowanym przez wiecznoĹÄ jest cechÄ czasu. Im jesteĹmy bliĹźej wiecznoĹci, tym szybciej mija czas. Kiedy jesteĹ mĹody, nigdy nie otrzymujesz rzeczy, ktĂłrych pragniesz. Nigdy nie przychodzÄ . Nigdy! Kiedy siÄ starzejemy â wĹaĹnie tak jak ja â czas upĹywa z przeraĹźajÄ cÄ szybkoĹciÄ . I nie jest to coĹ, co ciÄ niepokoi, nie, poniewaĹź tam w Ĺrodku znajduje siÄ wszystko. We wnÄtrzu upĹywajÄ cej chwili znajduje siÄ wszystko.
Bracco: Wielki strach, ktĂłry przeĹźywa siÄ teraz, wiÄ Ĺźe siÄ z przyszĹoĹciÄ , jakby istniaĹ jakiĹ ciÄĹźar, niepewnoĹÄ. To odczucie, niepokojÄ ce, Ĺźe wszystko jest pĹynne pod naszymi nogami. Ale to zaleĹźy od tego, jak sĹaba jest ĹwiadomoĹÄ chwili.
Pigi: UpĹywajÄ cej chwili. Nie Ĺźeby chwila byĹa czymĹ ot tak sobie⌠Mija, juĹź minÄĹa! Ale w upĹywaniu tej chwili czujesz, Ĺźe coĹ istnieje, siĹa wszystkiego, wĹadza wszystkiego. MĂłwiĹeĹ o wĹadzy, radykalnym wydarzeniu, caĹkowicie nowym. To wĹaĹnie w tej chwili, ktĂłra mija, wĹaĹnie w tej chwili, ktĂłra wydaje siÄ tak krucha, tak nieprzydatna, tak ulotna, zawiera siÄ jednak wszystko.
Elenice: Wczoraj, Pigi, w naszej grupce Bractwa, jedna osoba mĂłwiĹa o czymĹ podobnym, o czym mĂłwisz teraz ty. PowiedziaĹa, Ĺźe to pytanie â co wytrzymuje prĂłbÄ czasu? â kaĹźe ci umiejscowiÄ coĹ w przeszĹoĹci albo w przyszĹoĹci, ale uĹwiadomiĹa sobie, Ĺźe trzeba zadawaÄ to pytanie codziennie, poniewaĹź samo pytanie znajduje siÄ w chwili. PowiedziaĹa dokĹadnie to. PowiedziaĹa: âChodzÄ do pracy [jest pielÄgniarkÄ i pracuje w centrum medycznym, w bardzo trudnym miejscu] i kaĹźdego dnia, kiedy stajÄ wobec osĂłb, pacjentĂłw, ktĂłrzy przychodzÄ z tysiÄ cem róşnych spraw, zadajÄ sobie to pytanieâ, poniewaĹź to wĹaĹnie tam uĹwiadamia sobie, co wytrzymuje upĹyw czasu, wykonujÄ c swojÄ pracÄ, poniewaĹź to tam weryfikuje zwyciÄstwo Chrystusa.
Rosetta: Powiedz nam, czego takiego w ciÄ gu twoich 80 lat nie straciĹeĹ z pola widzenia, czego takiego my nie moĹźemy straciÄ z pola widzenia?
Pigi: MyĹlaĹem tylko o jednej rzeczy: przekazywaÄ dalej to, co otrzymaĹem. Nie musimy za bardzo siÄ przejmowaÄ innymi rzeczami, poniewaĹź jeĹli to, co otrzymaĹeĹ, jest tym, co wprawia w ruch Ĺwiat, moĹźesz sobie wyobraziÄ, Ĺźe to samo wprawia w ruch innych ludzi. Tym, co otrzymaĹem w GS, byĹa pewnoĹÄ co do obecnoĹci Chrystusa we wszystkim, zawsze, za wszelkÄ cenÄ, nawet gdyby Ĺwiat miaĹby siÄ zawaliÄ. ObecnoĹci Chrystusa w chwili, ktĂłra upĹywa, poniewaĹź jeĹli nie ma jej w mijajÄ cej chwili, po prostu jej nie ma, bÄdzie to teoretyczny schemat, do ktĂłrego odniesiesz siÄ od czasu do czasu, rodzaj schronienia albo duchowego oddalenia. Wielkim odkryciem dokonanym wraz z moimi przyjaciĂłĹmi w GS byĹo to, Ĺźe istotÄ mijajÄ cej chwili jest obecnoĹÄ Chrystusa. JeĹli nie ma jej w upĹywajÄ cej chwili, nie ma jej w ogĂłle.
Rosetta: Wielu z nas mogĹoby nie posiadaÄ tej ĹwiadomoĹci.
Pigi: Ale to jest dar Boga, nazywa siÄ wiarÄ . Wiara nie jest uzdolnieniem osĂłb, jest darem Boga. Kiedy byĹem dzieckiem, moja matka uczyĹa mnie swojej wiary poprzez sposĂłb, w jaki mĂłwiĹa, kiedy mĂłwiĹa, poprzez stanowiska, jakie zajmowaĹa. Ale potem Ĺwiat, w ktĂłrym siÄ zanurzasz, jest tak wyniszczajÄ cy i rozbijajÄ cy, Ĺźe wszystko unicestwia. I kiedy byliĹmy uczniami w Berchecie, znajdowaliĹmy siÄ na dnie studni. ByĹ tam niejaki profesor Miccinesi, ktĂłry masakrowaĹ ludzi. Z Dina Quartany, mojego kolegi, wszyscy siÄ wyĹmiewali, poniewaĹź byĹ uprzejmy i byĹ przyjacielem. To on zaprowadziĹ mnie do GS. A wiÄc w szkole byliĹmy tymi najgĹupszymi.
Bracco: CarrĂłn ostatnio powiedziaĹ nam, Ĺźe obecna chwila wydaje siÄ chwilÄ caĹkowitego rozbicia, byÄ moĹźe jednÄ z najtrudniejszych chwil, ale zawsze powtarza, Ĺźe jest to fascynujÄ ca chwila, poniewaĹź nikt z nas nie posiada tapis roulant (ruchomego chodnika â przyp. red.), ktĂłry poniesie go naprzĂłd. WczeĹniej o wiele wiÄcej osĂłb myĹlaĹo to samo, a wiÄc nie byĹo powaĹźniejszych problemĂłw. Dzisiaj trzeba natomiast, by we mnie coĹ siÄ wydarzyĹo, w przeciwnym razieâŚ
Pigi: Nie chodzi o to, Ĺźe siÄ we mnie nie wydarza, ale potrzeba ĹwiadomoĹci, Ĺźe siÄ we mnie wydarza. PoniewaĹź czasem mĂłwimy: âWydarza siÄ, nie wydarza siÄâ. Wydarza siÄ! To ty nie jesteĹ tego Ĺwiadomy. Ale to, co siÄ wydarza, wydarza siÄ. Wydarza siÄ za wszelkÄ cenÄ, czy ci siÄ to podoba, czy nie, czy bierzesz to pod uwagÄ, czy nie, pomijajÄ c caĹkowicie wszystko, co moĹźna by sobie wyobraziÄ.
Bracco: To jest bomba atomowa! A wiÄc kiedy widzisz naszych uczniĂłw albo naszych uczÄ cych, w tej chwili zamÄtu, jeĹli ktoĹ zdaje sobie z tego sprawÄ, to cud.
Pigi: ChrzeĹcijaĹstwo jest darem Boga, a wiÄc jest cudem. Tym mirabilis cudem â tym, co wzbudza podziw. Dlatego nie ma nic z cudownoĹci, ale jest godne podziwu. Cuda nie sÄ czymĹ dziwnym i niewiarygodnym, sÄ tym, co ciÄ fascynuje w mijajÄ cej chwili.
PrzesĹanie ksiÄdza JuliĂĄna CarrĂłna NajdroĹźszy Pigi, wykorzystam Bracca, by przesĹaÄ ci Ĺźyczenia urodzinowe.
WyobraĹźam sobie ciebie przepeĹnionego wdziÄcznoĹciÄ Panu za wiernoĹÄ swojemu Ĺźyciu, za twoje pierwsze spotkanie z ksiÄdzem Giussanim, po ktĂłrym nie byĹeĹ juĹź taki sam. IleĹź owocĂłw przyniosĹo to twoje âtakâ, ktĂłre otwarĹo przed tobÄ na oĹcieĹź horyzont wiary, zaprowadzajÄ c ciÄ aĹź do Brazylii, gdzie pozostaĹeĹ aĹź do dzisiaj z wiernoĹciÄ , ktĂłrej zazdroszczÄ. ProszÄ ciÄ, byĹ nieustannie siÄ modliĹ za wielkie drzewo Ruchu oraz za mnie, aĹźeby nic nigdy nie mogĹo nas oddzieliÄ od miĹoĹci Chrystusa, tak jak nic â nawet trudnoĹci, nieporozumienia i cierpienia â nie zdoĹaĹo odĹÄ czyÄ ciebie od Niego. Za wstawiennictwem ksiÄdza Giussaniego proszÄ MaryjÄ, by twoja obecnoĹÄ wĹrĂłd ludzi dalej dawaĹa Ĺwiadectwo o tej nadobfitoĹci Ĺźycia, ktĂłrej Chrystus pozwala doĹwiadczyÄ temu, kto ulega Jego jedynej w swoim rodzaju atrakcyjnoĹci. Jedynie Jego zwyciÄska obecnoĹÄ wytrzymuje prĂłbÄ czasu, twoje dĹugie Ĺźycie jest tego Ĺwiadectwem. Pozdrawiam ciÄ sĹowami, ktĂłre ksiÄ dz Giussani napisaĹ w 1999 roku i ktĂłre przeczytaĹeĹ podczas ubiegĹorocznego New York Encountera: âProszÄ Pana, bym ciÄ kochaĹ, tak jak Chrystus kocha ciebie teraz i jak kochaĹ swoich uczniĂłw, by nigdy pamiÄÄ o Nim nie osĹabĹa â nie wspomnienie, ale pamiÄÄ. DziÄkujÄ, zwĹaszcza za to, co daĹeĹ ludzkoĹci w imiÄ i z miĹoĹci do Chrystusaâ. PrzesyĹam Ĺźyczenia z okazji twoich 80. urodzin od wszystkich przyjacióŠz Ruchu! |