Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 2018 > styczeń / luty

Ślady, numer 1 / 2018 (styczeń / luty)

Ksiądz Giussani. Konferencja

Niespodzianki Giussaniego

Rektor Wydziału Teologicznego w Lugano, ksiądz profesor RENÉ ROUX, opowiada o konferencji poświęconej założycielowi CL, która ukazała wpływ księdza Giussaniego na międzynarodową debatę teologiczną. Daleko poza granicami Kościoła katolickiego.

Luca Fiore


 

„Przyznam, że ja także przybędę z chęcią nauczenia się czegoś” – powiedział ksiądz profesor René Roux, rektor Wydziału Teologicznego w Lugano, w przeddzień konferencji organizowanej przez szwajcarską wszechnicę, poświęconej „Teologicznej drodze i ekumenicznej otwartości” księdza Luigiego Giussaniego, która odbyła się w dniach 11-13 grudnia. Roux, 51 lat, wyświęcony w 1991 roku, od 2014 roku wykłada w Lugano, gdzie zajmuje się historią doktryn chrystologicznych w środowisku greckim i syryjskim, historią hermeneutyki teologicznej i teologią religii. Chciał uczcić 25-lecie Wydziału poprzez wydarzenie poświęcone postaci zaprzyjaźnionej z założycielem uczelni, księdzem prałatem Eugenio Corecco.

To, że ksiądz Giussani należy do najbardziej znaczących osobowości katolicyzmu w XX wieku, jest rzeczą powszechnie uznawaną na płaszczyźnie eklezjalnej i wychowawczej. Mniej oczywisty jest jego wkład w międzynarodową debatę teologiczną. Trzydniowe spotkanie w Lugano pozwoliło uwypuklić właśnie ten aspekt jego wszechstronnej osobowości. Uznał to na zakończenie prac sam Roux: „Oprócz przedstawienia stanu badań myśli teologicznej Giussaniego, konferencja pozwoliła uświadomić sobie ze zdumieniem rozległość tej materii. Jego lektury, osobiste relacje, tak różnorodny kontekst historyczny przyczyniły się w oryginalny sposób do dojrzewania jego myśli oraz jej wyrafinowania. Wydaje mi się, że to właśnie chrystocentryczny klucz pozwolił mu odnaleźć jedność, a zarazem otworzyć się na uniwersalność”. Skoncentrowanie się na Chrystusie, które wyłaniało się w różnych momentach lugańskich dialogów, poczynając od Lectio magistralis księdza Juliána Carróna.

Rouxa zdumiał także wpływ myśli Giussaniego poza Kościołem katolickim, tak silny i konkretny, że powstała wspólnota CL złożona z członków rosyjskiego Kościoła prawosławnego, o czym dał świadectwo Aleksandr Filonenko, profesor Uniwersytetu w Charkowie.

Dla rektora sposób, w jaki Giussani wypracował kategorie „spotkania” oraz „doświadczenia”, pozwala filozofii i teologii podkreślać „głęboko osobisty wymiar poznania, bez popadania w arbitralny subiektywizm, który staje się miarą rzeczywistości. Spotkanie, tak jak pojmuje je Giussani, to znaczy jako rzeczywistość zewnętrzna, przywołująca człowieka, pozwala wyjść z suchych filozoficznych redukcji, które w rezultacie nie potrafią już dostrzegać możliwości objawienia i ostatecznie nie są w stanie wyjaśnić chrześcijańskiego doświadczenia takim, jakie ono jest”.

Oryginalność Giussaniego, zdaniem Rouxa znajdująca się właśnie na poziomie epistemologicznym, dotyczy więc ludzkiej zdolności poznawania, przywracając chrześcijańskiemu doświadczeniu „wiarygodność na poziomie racjonalnym”.

Jedną z niespodzianek konferencji, także dla wtajemniczonych w prace, jest wpływ Giussaniego na Hansa Ursa von Balthasara (który zresztą rewidował tłumaczenia na język niemiecki tekstów założyciela CL). André-Marie Jerumanis, profesor zwyczajny teologii moralności w Lugano, pokazał, w jaki sposób teolog z Bazylei, w ostatniej części swojej imponującej trylogii, czerpie z myśli założyciela CL, by uzasadnić swoją teologię Miłosierdzia. „Widać tutaj, że Balthasar uznaje kapłana z Desio za teologa godnego przywołania – kontynuuje rektor. – Ale to wynika też z faktu, że pewne koncepcje Giussaniego odnajdujemy także pod piórem Benedykta XVI oraz papieża Franciszka. To pokazuje, że jego myśl nie jest tylko «katechizmem» dla jego Ruchu, ale przyczynia się również do płodnej refleksji wielu innych osób. Wydaje mi się jasne, że znajdujemy się dopiero na początku badań poświęconych myśli Giussaniego. I ta konferencja nie jest punktem dojścia, ale punktem wyjścia dla nowych dróg badawczych oraz studiów”.

 

„Spotkanie”. Jakie mogłyby być kierunki tych badań? „Komitet naukowy konferencji spotka się niebawem i będzie miał za zadanie wskazać możliwe kierunki studiów, by zaproponować je jako tematy prac doktorskich oraz projektów badawczych – wyjaśnia Roux. – W moim wystąpieniu skupiłem się na przykład na sposobie, w jaki Giussani odczytywał Pismo Święte. Nie znalazłem żadnego tekstu, w którym bezpośrednio deklarowałby swoje podejście, w ten sposób musiałem je zrekonstruować na podstawie pewnej liczby pism, które przeanalizowałem. Jest to praca, którą trzeba kontynuować, zważywszy na wszystkie jego wystąpienia, także po to, by zweryfikować moją lekturę. Ponieważ, o ile wiem, moja próba była pierwszą tego rodzaju”.

A teza jest taka, że Giussani konfrontuje tekst biblijny w sposób „spójny i konsekwentny”, co wynika, także na tym polu, z posługiwania się kategorią spotkania. „Biblia u Giussaniego jest pojmowana jako świadectwo jego spotkania z Jezusem, z Objawieniem, które staje się paradygmatem dla spotkania możliwego także dla mnie dzisiaj. Lektura Pisma Świętego nie pozwala tylko na zdobywanie informacji o faktach z przeszłości, ale poprzez nią jesteśmy zaproszeni do powtórzenia spotkania. A dokonuje się to dzięki chrześcijańskiej wspólnocie, będącej kontynuatorką życia dawnej wspólnoty”. W tym sensie, zdaniem Rouxa, chodzi o metodę, która na nowo czyni z Biblii serce chrześcijańskiego doświadczenia. Nie jest ona już tylko „narzędziem” dla erudycyjnych dyskursów, ale zostaje zaproponowana na nowo sama w sobie, w ciągłości z dawną tradycją Ojców Kościoła. Takie podejście spotyka się z refleksją kardynała Montiniego z listu pasterskiego z 1957 roku O zmyśle religijnym, w którym ówczesny arcybiskup Mediolanu mówi o Chrystusie jako odpowiedzi na pytanie o znaczenie, znajdujące się we wszystkich ludziach. Jest to dokument, który Giussani cytuje i podejmuje już w tym samym roku, dając tym samym świadectwo o wielkim poważaniu dla przyszłego Pawła VI.

Moment studiów był cenny dla życia wydziału: „Znajdujemy się wobec źródłowej, zasiewnej myśli, jak została określona, pozwalającej temu, kto zawodowo zajmuje się teologią, ponownie odkryć racje swoich działań. Przyglądanie się temu autorowi oznacza dla nas powrót do źródeł naszej wszechnicy, założonej przez księdza prałata Eugenia Corecco, który z księdzem Giussanim rozumiał się bardzo dobrze. To jasne, że nasz wydział nie jest «wydziałem Giussaniego», ze swojej natury jest miejscem, gdzie uprawia się wiele kierunków myślowych, które muszą komunikować się między sobą. Jednak w tych dniach zobaczyliśmy, że Giussani w tym wkładzie w dialog i kontakty jest prawdziwym mistrzem”.


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją