Ślady
>
Archiwum
>
2017
>
listopad / grudzieĹ
|
||
Ślady, numer 6 / 2017 (listopad / grudzieĹ) Spotkanie. Bp Grzegorz RyĹ Zadaj pytanie⌠biskupowi MĹodzi pytajÄ biskupa podczas mĹodzieĹźowych wakacji ruchu Komunia i Wyzwolenie. Podczas wakacji mĹodzieĹźowych ruchu Komunia i Wyzwolenie w lipcu 2017 roku w Zembrzycach doszĹo do bardzo krĂłtkiego spotkania mĹodzieĹźy z biskupem Grzegorzem Rysiem, Ăłwczesnym biskupem pomocniczym diecezji krakowskiej. PoniĹźej publikujemy zapis tego spotkania, ktĂłre ukazaĹo natarczywoĹÄ pytaĹ, jakie rodzÄ siÄ w nas w codziennym zetkniÄciu z rzeczywistoĹciÄ . Coraz czÄĹciej codziennoĹÄ i ludzie, ktĂłrych spotykamy, stawiajÄ nas wobec pytania o Ĺwiadectwo, prowokujÄ naszÄ wolnoĹÄ.
Mateusz: Niejednokrotnie dzieje siÄ tak, Ĺźe mam siÄ czym podzieliÄ, ale bijÄ siÄ z myĹlami, czy daÄ, czy nie daÄ. Podobnie jak to ma miejsce w tekĹcie, nad ktĂłrym pracujemy podczas SzkoĹy WspĂłlnoty, gdzie ktoĹ powiedziaĹ do papieĹźa Franciszka: âZ jednej strony chciaĹbym daÄ, ale z drugiej strony chciaĹbym zachowaÄâ. Czy naprawdÄ to, Ĺźe chcemy zachowaÄ coĹ dla siebie, jest zawsze tak bardzo zĹe? Bp Grzegorz RyĹ: To zaleĹźy, o czym mĂłwimy. JeĹli o pieniÄ dzach, to maĹy problem. Ale jeĹli o wierze, to powaĹźny. KiedyĹ ksiÄ dz profesor Tischner powiedziaĹ: âIm wiÄksza wartoĹÄ, tym wiÄksza wolnoĹÄâ. JeĹli podchodzi do ciebie ktoĹ na ulicy i prosi o pieniÄ dze, a ty widzisz, Ĺźe jest on bardzo gĹodny, to czujesz wrÄcz mocne przynaglenie, Ĺźeby wyjÄ Ä ten grosz, kanapkÄ czy co tam masz przy sobie i mu daÄ. Takiego przynaglenia czĹowiek zazwyczaj nie czuje, gdy chodzi o podzielenie siÄ wiarÄ . Chyba Ĺźe wiara jest dla ciebie czymĹ tak waĹźnym, Ĺźe chcesz o tym powiedzieÄ kaĹźdemu. JeĹli wiÄc masz coĹ bardzo cennego, to nie trzymasz tego dla siebie, tylko chcesz siÄ tym podzieliÄ. Bo odkryĹeĹ coĹ, co ciebie buduje jako czĹowieka, co ciebie zmienia. Wiesz, Ĺźe na tym polega szczÄĹcie. To jest tak waĹźne, to jest takie odkrycie, Ĺźe nie moĹźesz siÄ tym nie dzieliÄ. Nie wiem, czy jesteĹcie dobrzy z fizyki, ale wiecie pewnie, Ĺźe byĹ kiedyĹ taki facet, o ktĂłrym siÄ uczy na fizyce, ktĂłry biegaĹ goĹy po mieĹcie zwanym Syrakuzy i krzyczaĹ: âHeureka! Heureka! Heureka!â, bo odkryĹ pewne prawo... MĹodzieĹź: Archimedesa! Bp Grzegorz RyĹ: WĹaĹnie. A z odkryciem tego prawa byĹa caĹa afera. Otóş krĂłl Syrakuz wiedziaĹ, Ĺźe pewien zĹotnik, ktĂłry robiĹ dla niego koronÄ ze zĹota, oszukuje go. Nie miaĹ jednak na to dowodĂłw. WziÄ Ĺ wiÄc Archimedesa, Ĺźeby znalazĹ dowĂłd na to, Ĺźe zĹotnik go oszukuje. To byĹo tak, jakby krĂłl powiedziaĹ: albo dostaniesz zĹoto, albo dostaniesz po koĹciach. JuĹź nie mĂłwiÄ nawet o karierze naukowej⌠Archimedes byĹ wiÄc udrÄczony, wiedziaĹ, Ĺźe MUSI znaleĹşÄ rozwiÄ zanie. I wreszcie je w tej wannie znalazĹ. A gdy znalazĹ, to wyskoczyĹ i goniĹ po mieĹcie, woĹajÄ c: âHeureka! Heureka! Heureka!â â âZnalazĹem! ZnalazĹem! ZnalazĹem!â. Gdy otworzycie pierwszy rozdziaĹ Ewangelii Ĺw. Jana, to znajdziecie tam opis, jak dwaj ludzie: Andrzej i Jan zostali posĹani przez Jana Chrzciciela do Jezusa. Zostali z Nim â jak mĂłwi Ewangelia â kilka godzin. NastÄpnego dnia Andrzej znalazĹ swojego brata Szymona i powiedziaĹ mu: âZnaleĹşliĹmy Tego, o ktĂłrym mĂłwiĹ MojĹźesz w Prawie i prorocy, Jezusa z Nazaretu, Mesjaszaâ. âZnaleĹşliĹmy!â. Tam pada sĹowo âHeureka!â â to samo, ktĂłre wypowiedziaĹ Archimedes. âHeureka!â â âZnaleĹşliĹmy!â. To znaczy, Ĺźe Andrzej spotkaĹ Jezusa i to spotkanie byĹo dla niego takim odkryciem, speĹnieniem takiego oczekiwania, takiej tÄsknoty, Ĺźe teraz musi kaĹźdemu o tym powiedzieÄ. JeĹli tak bÄdziemy przeĹźywaÄ wiarÄ, to nie bÄdzie siÄ trzeba zastanawiaÄ nad tym, czy siÄ niÄ dzieliÄ. Jeszcze jedno pytanie?
Ola: WaĹźna dla mnie osoba jest niewierzÄ ca. BojÄ siÄ, Ĺźe przez tÄ relacjÄ ja teĹź odsunÄ siÄ od wiary i religii. Nie chcÄ tej osoby do czegoĹ zmuszaÄ, nawracaÄ na siĹÄ. Moje pytanie jest proste: co mogÄ zrobiÄ, Ĺźeby samej nie odsunÄ Ä siÄ od wiary, od moich wartoĹci i mojej religii, ale teĹź uszanowaÄ decyzjÄ tej osoby â Ĺźe ona nie chce byÄ w KoĹciele, nie chce siÄ nawracaÄ â i Ĺźeby to nie byĹo ze stratÄ dla mnie â Ĺźebym mogĹa czerpaÄ dobre rzeczy z tej relacji? Bp Grzegorz RyĹ: A ta relacja jest waĹźna dla ciebie? Ola: Bardzo waĹźna. Bp Grzegorz RyĹ: Czujesz siÄ przyjÄta w tej relacji? Akceptowana jako osoba wierzÄ ca? Ola: Tak. Bp Grzegorz RyĹ: To siÄ nie bĂłj. To znaczy... JeĹli ta druga osoba ciebie szanuje, kocha, rozumie, to rozumie CIEBIE, a ty jesteĹ taka a nie inna dlatego, Ĺźe jesteĹ wierzÄ ca. Ola: Ale zaleĹźy mi teĹź [na tym], Ĺźeby ta osoba poznaĹa to, co ja poznaĹam, ale nie chcÄ jej do niczego zmuszaÄ. Bp Grzegorz RyĹ: Dobrze. To bÄ dĹş sobÄ . Ola: I co, magicznieâŚ? Bp Grzegorz RyĹ: Magicznie nie. BÄ dĹş sobÄ ... PaweĹ VI napisaĹ genialne zdanie: âPoczÄ tkiem ewangelizacji jest Ĺwiadectwoâ. Generalnie wszyscy to wiedzÄ , tylko nikt nie pyta: dlaczego? Jaki jest sens tego zdania? Dlaczego Ĺwiadectwo jest poczÄ tkiem ewangelizacji? Dlatego, Ĺźe Ĺwiadectwo rodzi pytanie. Czyli bÄ dĹş sobÄ â w swoim spotkaniu z Bogiem, w swojej wierze, w swoim spotkaniu z tÄ osobÄ . BÄ dĹş sobÄ . BÄ dĹş tak radykalnie chrzeĹcijaĹska â nie na pokaz, tylko w swojej wierze, w byciu sobÄ â bÄ dĹş tak radykalna, Ĺźeby ta druga osoba postawiĹa ci pytanie: âDlaczego tak postÄpujesz?â. Ola: A jak siÄ przestraszy i ucieknie? Bp Grzegorz RyĹ: Wiesz, na tym to polega. Spotkanie z osobami jest zawsze jakÄ Ĺ niewiadomÄ . Ja ci nie mogÄ powiedzieÄ, czy ci siÄ uda. Ola: Ale to jest za proste! To znaczy, to jest za prosta odpowiedĹş. Bp Grzegorz RyĹ: Ale to jest jedyna odpowiedĹş. To jest jedyna odpowiedĹş dlatego, Ĺźe nie ma sensu ciÄ gnÄ Ä kogoĹ do KoĹcioĹa, jeĹli on nie stawia o to pytania. I to wcale nie jest proste. Bo najpierw ty musisz przebyÄ doĹÄ dĹugi kawaĹ drogi z tÄ osobÄ . Po tym kawaĹku drogi ona w koĹcu postawi ci pytanie: âCo ciebie buduje? Dlaczego ciÄ buduje?â. Wtedy bÄdziesz mogĹa sensownie odpowiedzieÄ: âSprĂłbuj ze mnÄ , sprĂłbuj tej drogiâ. Natomiast wczeĹniej, kiedy pytanie nawet nie padĹo, nie masz jeszcze na co odpowiadaÄ. Dlatego mĂłwiÄ: bÄ dĹş sobÄ . Ale musisz byÄ sobÄ w wierze w tak czytelny sposĂłb, Ĺźe to dla drugiej osoby stanie siÄ pytaniem. SzefowÄ Odnowy w Duchu ĹwiÄtym w KoĹciele katolickim jest taka cudna kobieta, ktĂłra nazywa siÄ Michelle Moran. Ona niczego nie wiedziaĹa o Bogu aĹź do szesnastego roku Ĺźycia. KiedyĹ na ulicy zaczepiĹa jÄ jakaĹ muzyczna âbandaâ ktĂłregoĹ z KoĹcioĹĂłw ewangelikalnych i ktoĹ postawiĹ jej pytanie, czy ma jakieĹ duchowe potrzeby. OczywiĹcie odpowiedziaĹa, Ĺźe nie ma Ĺźadnych duchowych potrzeb. W ogĂłle nie rozumiaĹa, co to znaczy âduchowe potrzebyâ. MiaĹa dom, rodzinÄ, autko, okreĹlonÄ jasno przyszĹoĹÄ ĹźyciowÄ â wszystko byĹo elegancko. I naraz ktoĹ jej wciska takie pytanie: âCzy masz duchowe potrzeby?â. To byĹo jakoĹ w marcu, a w wakacje pojechaĹa na taki quasi harcerski obĂłz. SpotkaĹa tam ludzi, o ktĂłrych nie wiedziaĹa nic poza tym, Ĺźe sÄ niebywale radoĹni. W Ĺźyciu nie widziaĹa ludzi, ktĂłrzy majÄ w sobie takÄ radoĹÄ, takÄ relacjÄ, takie bycie razem, ktĂłre im daje ewidentne szczÄĹcie. I wiedziaĹa tylko jedno â Ĺźe strasznie by chciaĹa byÄ taka jak oni. OdkryĹa u nich coĹ, czego u siebie nigdy nie miaĹa. I pytaĹa ich, co trzeba zrobiÄ. âCo ja mogÄ zrobiÄ, Ĺźeby byÄ taka jak wy?â. Na to oni jej odpowiedzieli: âMamy to od Ducha ĹwiÄtego. Chcesz, to siÄ mĂłdlâ. Ona mĂłwi: âTo mĂłdlcie siÄ nade mnÄ â. A oni: âO co siÄ mamy modliÄ? â O wszystkoâ. A teraz jest szefowÄ Odnowy w Duchu ĹwiÄtym w KoĹciele. I mĂłwi, Ĺźe dostaĹa wszystko od razu. Po jednej modlitwie. Ale kluczem byĹo to, Ĺźe spotkaĹa ludzi i zobaczyĹa, Ĺźe oni majÄ coĹ, czego ona nie miaĹa, a bardzo chciaĹaby to mieÄ. Wiecie, co wam powiem na zakoĹczenie? Jest cudnie, bo KoĹcióŠjest ĹźyjÄ cy! ByĹem dziĹ na czterech Oazach. Teraz jestem u was. I nie jechalibyĹmy do Krakowa, gdyby nie to, Ĺźe ksiÄ dz MichaĹ, ktĂłry jest ze mnÄ , musi jeszcze iĹÄ na liturgiÄ pokutnÄ do wspĂłlnoty neokatechumenalnej. A mĂłwiÄ , Ĺźe KoĹcióŠjest w kiepskim stanie... KoĹcióŠjest cudny! Popatrzcie na siebie: jakÄ KoĹcióŠma twarz. Przyjmijcie bĹogosĹawieĹstwo!
KIM JEST Abp Grzegorz RyĹ UrodziĹ siÄ 9 lutego 1964 r. w Krakowie. Doktor habilitowany historii KoĹcioĹa, specjalista historii Ĺredniowiecza. Jest szefem ZespoĹu do spraw Nowej Ewangelizacji przy Konferencji Episkopatu Polski. ByĹ czĹonkiem Ruchu ĹwiatĹo-Ĺťycie i animatorem, od lat zwiÄ zany z neokatechumenatem. Ceni obecnoĹÄ w KoĹciele maĹych wspĂłlnot, w ktĂłrych wiara moĹźe byÄ gĹÄboko przeĹźywana, a czĹowiek nie jest anonimowy. Zawsze bliska sercu biskupa byĹa sprawa powoĹaĹ kapĹaĹskich, formacja kapĹanĂłw oraz dialog miÄdzy chrzeĹcijanami i pomiÄdzy religiami. W dzieciĹstwie czÄsto graĹ z kolegami w piĹkÄ, do tej pory moĹźna oglÄ daÄ âniepowtarzalneâ mecze z udziaĹem biskupa na przykĹad w czasie pieszych pielgrzymek na JasnÄ GĂłrÄ, w ktĂłrych od wielu lat bierze udziaĹ. Lubi jeĹşdziÄ na rowerze: w 2010 r. pielgrzymowaĹ na rowerze do Santiago de Compostela z okazji Roku Jubileuszowego Ĺw. Jakuba. Biskupem jest od 2011 r., a jego zawoĹanie to âVirtus in infirmitateâ â âMoc w sĹaboĹciâ. W latach 2011-2017 byĹ biskupem pomocniczym diecezji krakowskiej. We wrzeĹniu 2017 r. zostaĹ mianowany przez papieĹźa Franciszka nowym arcybiskupem metropolitÄ ĹĂłdzkim. |