Ślady
>
Archiwum
>
2017
>
listopad / grudzieĹ
|
||
Ślady, numer 6 / 2017 (listopad / grudzieĹ) AktualnoĹci. W sieci Pytania kryjÄ ce siÄ za islamem Pytania i niepokoje, jakich siÄ nie spodziewamy. Dzieci, codzienne problemy, poĹźyczki bankowe, maĹĹźeĹstwo⌠Projekt badawczy dociekajÄ cy, o co takiego âcicha wiÄkszoĹÄâ w Europie dopytuje portale oferujÄ ce fatwy online. Poza stereotypami. Luca Fiore âJa i moja Ĺźona chcieliĹmy wziÄ Ä fikcyjny rozwĂłd, Ĺźeby pĹaciÄ mniejsze podatki. Czy islam na to pozwala?â, âMĂłj ojciec przed ĹmierciÄ zaciÄ gnÄ Ĺ dĹug w banku. Teraz twierdzÄ , Ĺźe nie trzeba go spĹacaÄ, mimo Ĺźe islam mĂłwi, Ĺźe powinno siÄ go zwrĂłciÄ. Czy jeĹli nie zwrĂłcimy pieniÄdzy, jego dusza zostanie potÄpiona?â, âMĂłj mÄ Ĺź wystÄ piĹ o rozwĂłd. Ale ja wciÄ Ĺź go kocham. Islam mĂłwi, Ĺźe muszÄ upĹynÄ Ä trzy miesiÄ ce, Ĺźeby separacja byĹa definitywna. ZwaĹźywszy na to, Ĺźe miesiÄ ce liczÄ siÄ wedĹug moich cykli, czy mogÄ wziÄ Ä jakieĹ lekarstwo, by daÄ mu wiÄcej czasu na zmianÄ zdania?â. Pytania, pytania i jeszcze raz pytania. Skierowane do portali internetowych. Tak, w sieci sÄ dziesiÄ tki portali, ktĂłre oferujÄ religijne opinie, sĹawetne fatwy, dotyczÄ ce kaĹźdego aspektu codziennoĹci. A jest ich bardzo wiele. Ĺťadnej osobistej relacji, wystarczy pochlebna opinia online, by zyskaÄ sobie zaufanie wiernych. SÄ juĹź imponujÄ cÄ rzeczywistoĹciÄ , powstaĹÄ u zarania istnienia sieci web, ktĂłra rozrosĹa siÄ do tego stopnia, Ĺźe nieodwracalnie wpĹynÄĹa na wyglÄ d islamskiego prawodawstwa. Jest to wspĂłlny sukces caĹego muzuĹmaĹskiego Ĺwiata, obejmujÄ cy swoim zasiÄgiem takĹźe EuropÄ. NazywajÄ siÄ IslamQA, Islamweb, Alifta, Alukah oraz Europejska Rada Fatw i BadaĹ (European Council for Fatwa and Research â ECFR). NajwaĹźniejsza jest pierwsza, IslamQA, ktĂłra od 1997 roku stworzyĹa setki tysiÄcy fatw online. Jedna z zakĹadek na stronie poĹwiÄcona jest szczegĂłlnie problemom muzuĹmanĂłw na Zachodzie. DziesiÄÄ procent odwiedzajÄ cych pochodzi z paĹstw europejskich, zwĹaszcza z Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Holandii, Belgii i Szwecji. Relacje rodzinne, relacje z instytucjami, praktyczne kwestie zwiÄ zane ze wspĂłĹczesnym Ĺźyciem, takie jak zĹapanie pociÄ gu albo dzwonienie przez komĂłrkÄ. MaĹe i wielkie problemy, wyĹaniajÄ ce siÄ w prĂłbie pogodzenia bycia muzuĹmaninem z Ĺźyciem w zachodnim spoĹeczeĹstwie. I te pytania rzucajÄ ĹwiatĹo na âcichÄ wiÄkszoĹÄâ, przeĹźywajÄ cÄ w Europie swojÄ religiÄ pokojowo, ktĂłrej sĹowa prawie nigdy nie znajdujÄ miejsca na Ĺamach miÄdzynarodowej prasy, zazwyczaj zapeĹnionych deklaracjami imamĂłw albo rzecznikĂłw islamskich organizacji. MĂłwiÄ nam, kim sÄ i czym chcieliby byÄ zwyczajni muzuĹmanie, pomijajÄ c przesÄ dy i stereotypy. To wĹaĹnie analizie tych zapytaĹ poĹwiÄciĹ siÄ Wael Farouq, wykĹadowca jÄzyka arabskiego na Uniwersytecie Katolickim w Mediolanie, w badaniu zatytuĹowanym âPogodziÄ islam i ZachĂłd, pytania i odpowiedzi muzuĹmanĂłwâ, przeprowadzanym we wspĂłĹpracy z FundacjÄ OASIS oraz przy wsparciu Fundacji Cariplo. Praca w ostatnich miesiÄ cach poszerza zakres takĹźe dziÄki pomocy WydziaĹu Statystyki Uniwersytetu Bicocca w Mediolanie. Na razie rezultaty badaĹ, jak twierdzi sam Farouq, sÄ zdumiewajÄ ce.
SpecjaliĹci bez twarzy. âW badaniach prowadzonych nad islamskimi mniejszoĹciami na Zachodzie zawsze koncentrowano siÄ na odpowiedziach. Zadawano sobie pytanie, co powiedzieliby imamowie albo religijne instytucje. Jako pierwsi zajÄliĹmy siÄ pytaniami, poniewaĹź problemy wysuniÄte przez konkretnÄ osobÄ mĂłwiÄ bardzo duĹźo o tym, kim ona jestâ. A niespodziankÄ byĹo odkrycie, Ĺźe niepokoje majÄ maĹo wspĂłlnego ze stereotypami stworzonymi przez medialne wypowiedzi. âPodporzÄ dkowanie kobiety, budowa meczetĂłw, apostazja⌠SÄ to tematy obecne, ale w zdumiewajÄ co mniejszym stopniu w stosunku do problemĂłw codziennego Ĺźycia. Nie spodziewaĹem siÄ takiego rezultatuâ. W badaniu przeanalizowano do tej pory tysiÄ c pytaĹ znalezionych na najbardziej znaczÄ cych portalach dostarczajÄ cych fatw online, ale to tylko poczÄ tek. Podzielono je wedĹug kategorii oraz wedĹug âmedialnych tematĂłwâ. Obliczono teĹź, jaki jest procentowy udziaĹ tych ostatnich w kaĹźdej kategorii. Rezultat? NajczÄstsze (27%) sÄ pytania dotyczÄ ce ârelacji spoĹecznychâ. OdnoszÄ siÄ do maĹĹźeĹstwa, rozwodu i opieki nad dzieÄmi, seksualnoĹci, macierzyĹstwa i ojcostwa, ĹźaĹoby, adopcji. Zaledwie jedna trzecia tych pytaĹ dotyczy tego, co Farouq nazywa âstereotypamiâ: podporzÄ dkowania kobiet, noszenia chust i brody, poligamii, budowy meczetĂłw, radykalizacji. Albo: 173 pytania dotyczÄ relacji z niemuzuĹmanami, zwĹaszcza problemĂłw odnoszÄ cych siÄ do maĹĹźeĹstw mieszanych i relacji z niemuzuĹmaĹskimi krewnymi. Z tego zaledwie jedna trzecia ma coĹ wspĂłlnego z âgorÄ cymiâ tematami: rozdziaĹem miÄdzy pĹciami, symbolami i miejscami chrzeĹcijaĹskimi, poligamiÄ . MuzuĹmanie proszÄ o wyjaĹnienia w sprawie legalnoĹci uprawiania takiego czy innego zawodu, poĹźyczek bankowych i programĂłw emerytalnych. Albo teĹź zadajÄ sobie pytanie, czy wĹaĹciwe jest obchodzenie Dnia Matki. TakĹźe w takiej delikatnej kategorii jak âubiĂłr i makijaĹźâ ponad poĹowa pytaĹ nie ma nic wspĂłlnego z chustÄ , symbolami religijnymi albo wieprzowinÄ czy alkoholem (zawartymi w kosmetykach). âOkazuje siÄ, Ĺźe europejscy muzuĹmanie przejmujÄ siÄ relacjami ojcĂłw z dzieÄmi, sÄ siadĂłw, zadajÄ sobie pytanie, czy i w jaki sposĂłb pokazywaÄ swojÄ religijnoĹÄ w Ĺrodowisku pracy â wyjaĹnia Farouq. â ChcieliĹmy zrozumieÄ, co takiego naprawdÄ interesuje te osoby, i odkryliĹmy, Ĺźe ma to niewiele wspĂłlnego z tym, co moglibyĹmy nazwaÄ ÂŤideologiÄ religijnÄ Âť. Wydaje mi siÄ, Ĺźe dane, ktĂłre zebraliĹmy, pokazujÄ , Ĺźe przejmujÄ siÄ tym, by zrozumieÄ, jak ĹźyÄ naprawdÄ harmonijnie w przestrzeni publicznejâ. Ale nie tylko. W zapytaniach wyĹaniajÄ siÄ niepokoje, pragnienia, lÄki rzeczywistych osĂłb. âPoszukujÄ c w zakamarkach tych pytaĹ, nie znalazĹem ÂŤislamuÂť, ale muzuĹmanĂłw. Potrzeba dobrego Ĺźycia przynaleĹźy przede wszystkim do pojedynczych osĂłb, nie do ÂŤwspĂłlnotyÂť albo ÂŤmniejszoĹci religijnejÂť. Kiedy rozmawiamy o islamie, prawie nigdy nie mamy w pamiÄci twarzy konkretnych ludziâ. A przecieĹź to, Ĺźe te pytania, tak codzienne i niecierpiÄ ce zwĹoki (oraz tak liczne), zostajÄ zawierzone ekspertom bez twarzy, ukrytym za stronÄ internetowÄ , mĂłwi coĹ o relacji muzuĹmanĂłw z instytucjami islamskimi w Europie. âTo jasne, Ĺźe ludzie nie majÄ duĹźego zaufania do imamĂłw. PotwierdzajÄ to takĹźe liczne pytania zwiÄ zane z korupcjÄ oraz wykorzystaniem funduszy meczetĂłw. NieufnoĹÄ jest duĹźa, poniewaĹź wielu z imamĂłw zajmuje obwarowane pozycje ideologiczne. Ludzie myĹlÄ , albo majÄ nadziejÄ, Ĺźe portale te nie majÄ ukrytych interesĂłwâŚâ W rzeczywistoĹci jednak takĹźe te portale nie sÄ kwintesencjÄ umiarkowania. IslamQA zostaĹ na przykĹad zaĹoĹźony przez Muhammada Salih al Munajida, uczonego saudytÄ pochodzenia syryjskiego, przedstawiciela salafickiego odĹamu islamu. WĹrĂłd jego najdziwniejszych stanowisk jest atak na postacie Myszki Miki oraz Toma i Jerryâego, a takĹźe ogĂłlnie na przedstawienia myszek, ktĂłre majÄ byÄ zwierzÄtami znajdujÄ cymi siÄ we wĹadzy szatana. Islamweb naleĹźy natomiast do rzÄ du Kataru, kraju tradycyjnie zwiÄ zanego z wahabizmem. ECFR, wspieranym przez FederacjÄ Islamskich Organizacji w Europie, kieruje rada islamskich uczonych, na ktĂłrych czele stoi Yusuf al-Qaradawi, sunnicki Katarczyk o egipskich korzeniach, ktĂłry, o ile z jednej strony uwaĹźa demokracjÄ za spĂłjnÄ z islamem i poĹźÄ danÄ dla paĹstw muzuĹmaĹskich, z drugiej jest przekonany, Ĺźe szariat nie moĹźe przeksztaĹcaÄ siÄ zgodnie ze zmianami obyczajowymi zachodzÄ cymi w spoĹeczeĹstwie.
Obawy. Jednym sĹowem: europejscy muzuĹmanie zadajÄ ânieideologiczneâ pytania, ale odpowiedzi, ktĂłre otrzymujÄ , udzielajÄ eksperci majÄ cy pewne wyobraĹźenie o relacjach miÄdzy islamem a spoĹeczeĹstwem. âUtrzymanie portalu ĹwiadczÄ cego usĹugi przez 24 godziny na dobÄ siedem dni w tygodniu, ktĂłry odpowiada w róşnych jÄzykach, duĹźo kosztuje â wyjaĹnia Farouq. â A wahabici i salafici, jak wiemy, sÄ szeroko finansowani. Problem nie polega na tym, Ĺźe zwykli ludzie zwracajÄ siÄ do nich dlatego, Ĺźe zajmujÄ oni pewne ideologiczne stanowisko, ale poniewaĹź portale, ktĂłrymi kierujÄ , dziaĹajÄ bardzo sprawnie: odpowiadajÄ i to odpowiadajÄ poĹpiesznieâ. Jednak ideologiczne zabarwienie odpowiedzi nie jest w sumie najwiÄkszÄ bolÄ czkÄ . Istnieje gĹÄbszy problem wyrastajÄ cy z trudnoĹci wspĂłlnej islamowi na caĹym Ĺwiecie i posiada konkretne historyczne podĹoĹźe: âFatwa, bÄdÄ ca narzÄdziem, poprzez ktĂłre szariat, ogĂłlne prawo, zostaje dostosowane do codziennych problemĂłw, pierwotnie byĹa ÂŤszlachetnymÂť mechanizmem. ByĹa dynamikÄ , przy pomocy ktĂłrej ÂŤbudowanoÂť religiÄ, gwarantujÄ c silny zwiÄ zek miÄdzy rzeczywistoĹciÄ i reguĹami, poniewaĹź reguĹy muszÄ podÄ ĹźaÄ za rzeczywistoĹciÄ , a nie odwrotnieâ. Farouq wyjaĹnia, Ĺźe w ostatnich wiekach Ĺwiat muzuĹmaĹski przeszedĹ przemianÄ, ktĂłra doprowadziĹa islamskie prawodawstwo do tego, Ĺźe zdominowaĹ je strach: âLudzie bojÄ siÄ popeĹniaÄ bĹÄdy: na kaĹźdym kroku w Ĺźyciu paraliĹźuje ich strach przed naruszeniem Koranu. U podstaw tego problemu znajduje siÄ strach przed samym Ĺźyciemâ. Na poczÄ tku dynamikÄ fatwy poruszaĹa ciekawoĹÄ, pragnienie znajomoĹci spraw, wola szerzenia dobra. âDzisiaj niestety juĹź tak nie jest: pytania europejskich muzuĹmanĂłw pokazujÄ , Ĺźe stereotypy, ktĂłre mamy w gĹowach, nie sÄ prawdziwe, nie zmienia to jednak faktu, Ĺźe do pytania o opiniÄ skĹania ich strach przed popeĹnieniem bĹÄduâ. Jest to skomplikowana sytuacja, wyjaĹnia: âSkomplikowana tak jak Ĺźycie⌠CzÄsto uwaĹźa siÄ, Ĺźe jeĹli religia coĹ mĂłwi, muzuĹmanie zachowujÄ siÄ konsekwentnie. Tak nie jest. Musimy nauczyÄ siÄ patrzeÄ w twarz tej rzeczywistoĹci, nawet jeĹli wydaje nam siÄ sprzecznaâ. Ostatnim problemem, byÄ moĹźe najgĹÄbszym, jest to, Ĺźe sĹychaÄ, jak muzuĹmanie na Zachodzie mĂłwiÄ z naciskiem o idei âprawodawstwa mniejszoĹciâ, ktĂłra tak naprawdÄ zadaje sobie pytanie o to, jak ĹźyÄ poprawnie we wrogim kontekĹcie. âDla zbyt wielu osĂłb Ĺźycie w spoĹeczeĹstwie niemuzuĹmaĹskim uchodzi za zĹo samo w sobie â podsumowuje Farouq. â Ale kto powiedziaĹ, Ĺźe tak jest? A jeĹli jest to okazja?â |