Ślady
>
Archiwum
>
2017
>
wrzesieĹ / paĹşdziernik
|
||
Ślady, numer 5 / 2017 (wrzesieĹ / paĹşdziernik) Pierwszy Plan. Sztuka Warhol, Eneasz i sztuka otwierania umysĹu Sztuka wspĂłĹczesna powrĂłciĹa na Meeting. Z nowymi dzieĹami â arcydzieĹo. Oraz wiele niespodzianek. Davide DallâOmbra Zdarza siÄ, Ĺźe na Meeting w Rimini przywozisz wystawÄ sztuki wspĂłĹczesnej, walczÄ c ze wszystkimi logicznymi argumentami, ktĂłre mĂłwiÄ , Ĺźe szaleĹstwem jest organizowanie wystawy prezentowanej przez siedem dni na powierzchni 1600 metrĂłw kwadratowych, z dziewiÄcioma wielkoformatowymi dzieĹami oraz pĹĂłtnem wartym 16 milionĂłw euro (Andyâego Warhola). Ale zdarza siÄ rĂłwnieĹź, Ĺźe w ciÄ gu siedmiu dni ponad 22 tysiÄ ce osĂłb odwiedzajÄ jej sale i w przewaĹźajÄ cej wiÄkszoĹci wychodzÄ wdziÄczne, peĹne entuzjazmu, z mnĂłstwem myĹli w gĹowie oraz garĹciÄ emocji w sercu. Na wystawÄ tÄ (zatytuĹowanÄ : âPrzejĹcie Eneaszaâ) czekano od dwĂłch lat, kiedy to zaprezentowana zostaĹa inna ekspozycja: âPodtrzymaÄ Ĺźywym ogieĹâ, ktĂłrej kuratorem byĹa Casa Testori przy wspĂłĹudziale Luki Fiore, Giuseppe Frangiego i Franceski Radaelli. ByĹ to sposĂłb na przeĹamanie lodĂłw poprzez zasugerowanie, Ĺźe warto wyjĹÄ z sercem poza Caravaggia. WĂłwczas nie byĹo dzieĹ, tym razem natomiast owszem. A to coĹ zupeĹnie innego. I kaĹźdy to rozumie, dlatego teĹź wiÄkszoĹÄ odwiedzajÄ cych poĹwiÄciĹa tej wystawie ponad godzinÄ, jak to byĹo w przypadku generalnego opata cystersĂłw Mauro Giuseppe Leporiego, rabina Davida Rosena, siostry Rosemary Nyirumbe albo emerytowanego premiera Luciano Violante. Bardzo wielu nie zadowoliĹo siÄ jednorazowÄ wizytÄ (âWracam tu po raz czwartyâŚâ), a inni zwracali siÄ z proĹbÄ o pomoc do przewodnikĂłw gotowych odpowiedzieÄ na pytania dotyczÄ ce dzieĹ i artystĂłw.
Ĺzy. Wspaniale byĹo zobaczyÄ zaciekawienie i dyspozycyjnoĹÄ artystĂłw, ktĂłrych zaangaĹźowaliĹmy: prostolinijnÄ gĹÄbiÄ Adriana Paci, pytania na temat CL Gianniego DessĂŹ, ktĂłry osobiĹcie przyjechaĹ do Rimini, by zaprezentowaÄ swojÄ monumentalnÄ rzeĹşbÄ, i zdumienie Giovanniego Frangiego z powodu oĹźywienia publicznoĹci. Trudno jest oddaÄ uznanie, jakie wyraziĹa dla organizatorĂłw Cristina Collu, dyrektorka Narodowej Galerii Sztuki Nowoczesnej i WspĂłĹczesnej w Rzymie. OdlegĹy Ĺwiat spotykajÄ cy Meeting. Najbardziej trafny komentarz? âNiczego nie rozumiem ze sztuki wspĂłĹczesnej, ale wystawa jest naprawdÄ przepiÄknaâ. SÄ jednak tacy, ktĂłrzy idÄ jeszcze dalej, tak jak pewien chĹopak z GS z Katanii: âUderzyĹy mnie zdjÄcia przedstawiajÄ ce wydarzenia z 11 wrzeĹnia, to jest nasza pĹonÄ ca TrojaâŚâ. Albo teĹź inni, ktĂłrzy mĂłwiÄ : âNagranie wprowadzajÄ ce? To niezwykle trafna synteza tytuĹu Meetinguâ. Nauczyciele wĹoskiego sÄ podzieleni, jeĹli chodzi o dzieĹo Isgrò zainspirowane Narzeczonymi Manzoniego. SÄ tacy, ktĂłrzy mĂłwiÄ : âCzy mnie pamiÄtasz? Dwa lata temu na wystawie przyszedĹem wĹciekĹy, pytajÄ c ciÄ, dlaczego to jest sztuka. A ty poĹwiÄciĹeĹ mi godzinÄ, mĂłwiÄ c, ĹźeâŚâ (tutaj nastÄ piĹo szczegĂłĹowe wyjaĹnienie zagadnienia). KtoĹ inny wychodzi zapĹakany z sali, w ktĂłrej prezentowana jest Via Crucis Paciego. Co takiego jednak przydarzyĹo siÄ w piÄ tek rano Josephowi Weilerowi, Ĺźe podarowaĹ publicznoĹci w Rimini nieprzewidziany w programie spot? PrzybyĹ, majÄ c maĹo czasu, z twarzÄ osoby, ktĂłra wiele ma do przemyĹlenia. NastÄpnie, w miarÄ przechodzenia do kolejnych sal, jego oblicze rozjaĹniĹo siÄ zdumieniem. Ĺťegna siÄ, podarowujÄ c nam najcenniejszy osÄ d: âNadzwyczajna wystawa, ktĂłra otwiera umysĹ!â. |