Ślady
>
Archiwum
>
2005
>
styczeń / luty
|
||
Ślady, numer 1 / 2005 (styczeń / luty) CL Telegramy i życzenia przesłane ks. Giussaniemu z okazji 50-lecia ruchu CL Publikujemy niektóre telegramy i życzenia przesłane ks. Giussaniemu z okazji 50-lecia ruchu Comunione e Liberazione i jego 82 urodzin. Z wielką radością przyjąłem wiadomość, że 16 października 2004 r. włoscy członkowie ruchu Comunione e Liberazione udają się z dziękczynną pielgrzymką do sanktuarium maryjnego w Loreto, wspominając początek drogi, która przed pięćdziesięciu laty doprowadziła do narodzin ruchu. W Loreto oddadzą się oni po raz kolejny w opiekę Maryi, by z odnowionym zapałem naśladować Chrystusa Drogę, Prawdę i Życie i stawać się Jego wiarygodnymi głosicielami przez spójne świadectwo osobistego, bezwarunkowego przylgnięcia do Jego Ewangelii. Duchowo obecny w tym akcie uwielbienia i dziękczynienia, z serca przekazuję Tobie, drogi Księże Prałacie, uczestnikom waszej znaczącej manifestacji, jak również tym, którzy w różnych krajach przyłączą się do modlitewnej maryjnej inicjatywy, apostolskie błogosławieństwo, jako rękojmię obfitych łask z nieba. Jan Paweł II, papież
Przewielebny Księże Prałacie, Z okazji narodowej pielgrzymki Włoskiej Akcji Katolickiej do Loreto, w dniu 5 września 2004 r., przesłał mi Ksiądz bardzo serdeczny list, który przyjęłam z wielką radością i za który Księdzu dziękuję w imieniu całego Stowarzyszenia. W tekście tym wyrażał Ksiądz gotowość ruchu Comunione e Liberazione do współpracy w obliczu naglącej potrzeby głoszenia nowego orędzia ewangelicznego i kształtowania dojrzałej świadomości chrześcijańskiej. Te same, istotne cele przyświecają również drodze odnowy, jaką podjęła w ostatnich latach Akcja Katolicka, kierując się słowami Papieża, który zachęca ją do uznania świętości za „największy dar, jaki możecie ofiarować Kościołowi i światu” i do wzięcia sobie do serca „tego, co jest troską Kościoła: aby wielu współczesnych mężczyzn i kobiet zafascynowało się Chrystusem, (...) żeby ludzkość mogła iść drogami pokoju i braterstwa” (Homilia, 5 września 2004 r.). Chodzi o wyzwania, których z pewnością nie mogą dostrzec wierzący podzieleni i obojętni wobec siebie, a które znacząco i w sposób żywy uosabiają kościelne stowarzyszenia i ruchy. W Loreto Jan Paweł II wskazywał Akcji Katolickiej na drogi kontemplacji, wspólnoty i misji, aby w pełni realizowała ona swoje powołanie. Wierzymy, że te wskazania są owocną syntezą otwierającą nowe drogi w budowaniu jedności Kościoła. Dlatego bardzo zależy nam na szczerym kontakcie i wymianie doświadczeń między różnymi wspólnotami kościelnymi. Komunia, dar, którym Zmartwychwstały Pan nie przestaje nas obdarowywać, przede wszystkim przez najsłodszą tajemnicę Eucharystii, wymaga od nas zdolności przyjęcia go i świadczenia o nim w konkretnej rzeczywistości Kościołów lokalnych, gdzie znajdują się korzenie naszych dróg. Jestem więc szczęśliwa, że mogę kontynuować ten dialog i korzystam z okazji, jaką daje rocznica powstania waszego ruchu, by powtórzyć to, co powiedziałam podczas ostatniej wizyty na Meetingu w Rimini: różne charyzmaty stanowią bogactwo, gdy są przeżywane i podejmowane w tym samym nurcie życia Kościoła. W najbliższych dniach będziecie świętować tę radosną rocznicę, udając się z pielgrzymką do Świętego Domku w Loreto. Tam, gdzie nawet kamienie przypominają nam „jak wielką miłością obdarzył nas Ojciec” (1 J 3,1) przez dar swojego Syna, niech wasze serca ogarnie zdumienie i wdzięczność. Życzymy wam, abyście w Domku Nazaretańskim odczuli bliskość naszego stowarzyszenia. Życząc Księdzu i ruchowi Comunione e Liberazione owocnej pielgrzymki, wyrażam na nowo wolę wspólnego bycia widzialnym znakiem Kościoła pielgrzymującego, głęboko zanurzonego w historii. Z serdecznymi pozdrowieniami, Paola Bignardi, Przewodnicząca Włoskiej Akcji Katolickiej
Najdroższy Księże Prałacie, Piszę do Księdza, by z wyrazić swoją radość i wdzięczność Panu za to, co uczynił przez Księdza i zjednoczyć się w modlitwie z członkami ruchu Comunione e Liberazione, którzy udają się z pielgrzymką do sanktuarium maryjnego w Loreto i do innych sanktuariów rozproszonych po całym świecie, z okazji 50-lecia początku drogi, która doprowadziła do narodzin ruchu. Początków ruchu, a później powstania Bractwa Comunione e Liberazione, nikt nie mógł przewidzieć ani tym bardziej zaplanować. To, co zrodziło się z Księdza niestrudzonego oddania, poruszonego miłością do Chrystusa i Jego Kościoła, bardzo szybko rozprzestrzeniło się w świecie, budząc zdumienie bogactwem proponowanego nauczania i formami życia ewangelicznego. Ruch Comunione e Liberazione jest niewątpliwie jednym z zalążków „wiosny”, wzbudzonej przez Ducha Świętego w ostatnich pięćdziesięciu latach ubiegłego wieku, w których rozkwitła szeroka gama ruchów kościelnych i nowych wspólnot. Jak wielokrotnie przypominał Jan Paweł II, były one opatrznościową odpowiedzią na najwyższą potrzebę obecności w Kościele i świecie wspólnot zdolnych do proponowania wiary jako osobistego spotkania z Chrystusem, które przemienia życie i zdolnych do formowania dojrzałych osobowości chrześcijańskich, świadomych swojej tożsamości chrzcielnej oraz swojego powołania i posłannictwa. Taka rocznica jak ta jest niezwykle ważna w życiu ruchu kościelnego, ponieważ służy ożywieniu u jego członków pamięci pierwotnego doświadczenia, pamięci charyzmatu, z jakiego owo doświadczenie się zrodziło. Pamięć, daleka od biernie utkwionego w przeszłości spojrzenia, pozwala umocnić swoją wiarę i pierwotny charyzmat w kreatywności koniecznej do podjęcia wyzwań naszych czasów. Dlatego trzeba prosić o pomoc Maryję, Matkę Chrystusa, która „chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu” (Łk 2,51) i czerpać natchnienie z Jej świetlanego przykładu! To z żywego źródła charyzmatu wytryska owo „duchowe pokrewieństwo”, jakie łączy osoby, pokolenie za pokoleniem, to towarzystwo i przyjaźń, które nazywamy „ruchem”. Pielgrzymka do Świętego Domku w Loreto, z dziękczynieniem za otrzymany dar i wołaniem o wstawiennictwo Maryi Dziewicy przez powierzenie Jej teraźniejszości i przyszłości, jest szczególnie znaczącą okazją do spojrzenia na mirabilia Dei, jakie miały miejsce w historii ruchu założonego przez Księdza, a także w historii Kościoła i świata. We wspólnocie z Następcą św. Piotra – któremu Ksiądz nigdy nie przestaje wyrażać swojego synowskiego posłuszeństwa – i przez wyjątkowość charyzmatu, który zrodził ruch Comunione e Liberazione, pielgrzymka ta może przyczynić się do szerzenia się w świecie zbawczej obecności Zmartwychwstałego Pana, aż będzie On „wszystkim we wszystkich” (Kol 3,11). Odnawiając wyrazy mojego przywiązania i szacunku, życzę Księdzu i Jego współpracownikom pożytecznej pracy dla dobra ruchu i całego Kościoła. Ufając we wstawiennictwo i łaskawość Maryi, Matki Kościoła, pozdrawiam Księdza serdecznie. Biskup Stanisław Ryłko, Przewodniczący Papieskiej Rady do spraw Świeckich
Do Czcigodnego Ks. Prałata Luigi Giussaniego Rada Pedagogiczna Państwowego Liceum „Giovanni Berchet” w Mediolanie, zgromadzona w dniu 5 października 2004 r., z okazji 50. rocznicy powstania wspólnoty Gioventù Studentesca, zapoczątkowanej przez ks. prof. Luigi Giussaniego w październiku 1954 r. (z czego później powstał ruch Comunione e Liberazione), wyraża uznanie dla trwałości doświadczenia wychowawczego podjętego przez Księdza. Rada uznaje, mimo różnic w wizji świata, cechujących jej członków, pozytywność służby pełnionej przez GS przez 50 lat, z wytrwałością czasem zapalczywą, ale zawsze w duchu pokoju i przyjaźni, na rzecz każdego człowieka, poruszonego pragnieniem poznania drogi przeznaczenia własnego i całego świata. Rada przekazuje Ks. Prałatowi Giussaniemu najgorętsze życzenia na drodze kontynuacji doświadczenia, które przekazuje z pasją wielu młodym i już niemłodym ludziom naszych czasów. Tekst odczytany i jednogłośnie przyjęty przez Radę Pedagogiczną Liceum „G. Berchet”. |