Ślady
>
Archiwum
>
1991
>
Biuletyn - lipiec
|
||
Ślady, numer 3 / 1991 (Biuletyn - lipiec)
Testament ks. Zdzisław Seremak Świadomy kruchości ludzkiego życia wyruszając w podróż wakacyjną pragnę skreślić te kilka słów prowizorycznego testamentu. Przede wszystkim wyznaję z serca wiarę w Boga w Trójcy Świętej Jedynego, miłość do Chrystusowego Kościoła, Jego Najwyższego Pasterza i powierzonego mi ludu Bożego. Wyrażam również szczególną wdzięczność za święty dar kapłaństwa. Równocześnie widząc jak słabym jestem człowiekiem i niegodnym kapłanem proszę o wybaczenie wszystkiego dokonanego przeze mnie gdziekolwiek, kiedykolwiek i komukolwiek świadomie lub nieświadomie zła... „Spowiadam się..." Dziękuję wszystkim spotkanym w życiu, zwłaszcza moim rodzicom, wychowawcom, Przyjaciołom, współpracownikom i uczniom za wszystkie doznane od nich dobro. Żadnego duchowego testamentu, poza tym, który pozostawił nam Pan nasz Jezus Chrystus nie pozostawiam. Los mój, moją przeszłość, teraźniejszość i przyszłość zawierzam Zbawicielowi człowieka, któremu miłosierdziu bezgranicznie ufam. Ze szczególną serdecznością myślę o moich najbliższych z ruchu Komunia i Wyzwolenie, któremu nieudolnie, wbrew mojej woli w Polsce przewodniczę. Ogarniam sercem Założyciela ruchu Comunione e Liberazione i wszystkich do których poprzez Jego charyzmatyczną postać dotarł smak nowego życia, gdziekolwiek w świecie się znajdują. Kornie chylę się do stóp Maryi - Matki Pięknej Miłości, Matki Karmelu, którego również czuję się synem i któremu tak wiele zawdzięczam. Lądek Zdrój, 16 lipca 1986 roku |