Ślady
>
Archiwum
>
1992
>
Biuletyn (6) styczeĹ
|
||
Ślady, numer 1 / 1992 (Biuletyn (6) styczeĹ) Listy ObĂłz mĹodzieĹźowy. ZÄ b 1991 Jacek SpotkaliĹmy siÄ 14 lipca w ZÄbie koĹo Zakopanego, aby spÄdziÄ razem kilka niezapomnianych dni. ByĹo nas 27 osĂłb z róşnych miast â Jeleniej GĂłry, Krakowa, LÄ dka Zdroju, Legionowa, Lublina, Nysy, Opola i Zdzieszowic. Naszym âprzewodnikiemâ byĹ ks. Jerzy Krawczyk z Nysy. WspĂłlne zabawy, posiĹki, wÄdrĂłwki, msze ĹwiÄte i rozmowy byĹy okazja do gĹÄbszego przezywania spotkania z Bogiem i drugim czĹowiekiem. Pytania postawione przez ks. Jurka: âkim jestem?, jakÄ drogÄ idÄ, w co wierzÄ?, czym dla mnie jest Ruch?â, zmobilizowaĹy nas do szukania sensu we wszystkim co robimy. DuĹźo rozmawialiĹmy o swoich problemach: otwartoĹci, jednoĹci, zaangaĹźowaniu. O Ĺźyciu, ktĂłre ukĹadamy sobie bez Boga, uwaĹźajÄ c, Ĺźe jesteĹmy samowystarczalni. W czasie wÄdrĂłwek po Tatrach odkrywaliĹmy Ĺlady Boga w piÄknych widokach, we wspĂłlnej modlitwie, kubku wody czy kromce chleba. W kaĹźdym z nas. âPrzy braku uwagi mozna by powiedzieÄ, Ĺźe nic nadzwyczajnego siÄ nie staĹo. ObĂłz taki jak inne. Te same problemy. Ale tak nie byĹo!" - podsumowaĹ Waldi. StaliĹmy siÄ bogatsi o nowe doĹwiadczenia. Spotkalismy ludzi, ktĂłrzy nam coĹ dali. Przez to, Ĺźe poznaliĹmy ich, poznaliĹmy takĹźe siebie. Postawilismy sobie trudne pytania, na ktĂłre nie znajdziemy odpowiedzi w podrÄcznikach szkolych. Znajdziemy je w nas, jeĹźeli bÄdziemy poszukiwaÄ. ObĂłzj juĹź siÄ skoĹczyĹ, ale ten koniec jest jednoczeĹnie poczÄ tkiem czegoĹ wiÄkszego. Jest dobrym elementem BoĹźego planu wobec nas. PoczÄ tkiem naszej przyjaĹşni, wiÄkszej niĹź zwykĹa, bo darowanej przez Chrystusa. DziÄkujÄ Bogu za ĹaskÄ tego spotkania. DziÄkuje Wam wszystkim za WaszÄ obecnoĹÄ!
|