Ślady
>
Archiwum
>
2013
>
listopad / grudzieĹ
|
||
Ślady, numer 6 / 2013 (listopad / grudzieĹ) Z wakacji La Thuile. Praca, ktĂłra pozwala odpoczÄ Ä Karolina WaligĂłra Odpoczynek w pracy? To jest moĹźliwe. Gdzie? W maĹej gĂłrskiej miejscowoĹci La Thuile, w hotelu Planibel, ktĂłrego szef dba o swoich ragazzi, organizujÄ c im w wolnych chwilach nocne wypady, aby wspĂłlnie podziwiaÄ rozgwieĹźdĹźone niebo.
Wioseczka o wdziÄcznej nazwie La Thuile, znajdujÄ ca siÄ we wĹoskiej prowincji Vale dâAosta przy samej granicy z FrancjÄ i SzwajcariÄ , niczym nie róşniĹaby siÄ od innych gĂłrskich wiosek, gdyby nie jedna rzecz â hotel Planibel, wokóŠktĂłrego panuje duĹźo szumu i zamieszania. To tu bowiem co roku, nieprzerwanie od 37 lat, odbywajÄ siÄ miÄdzynarodowe rekolekcje Memores Domini, a takĹźe wszystkie najwaĹźniejsze spotkania czĹonkĂłw ruchu Comunione e Liberazione, jak miÄdzynarodowe wakacje odpowiedzialnych, wakacje studentĂłw, rekolekcje Bractwa Ĺw. JĂłzefa, a takĹźe mnĂłstwo spotkaĹ dla mĹodzieĹźy i rodzin z caĹych WĹoch oraz Francji, Hiszpanii, Szwajcarii⌠Planibel goĹciĹ wiÄc w swych progach tysiÄ ce osĂłb zaangaĹźowanych w Ruch z caĹego Ĺwiata.
Jak siÄ tu znalazĹam? W czasie wakacji przewaĹźajÄ cÄ czÄĹÄ hotelowego personelu stanowiÄ licealiĹci oraz studenci â najwiÄcej jest tu oczywiĹcie WĹochĂłw, ale spotkaÄ moĹźna takĹźe ludzi z innych krajĂłw, w tym z Polski. Dla mnie wszystko zaczÄĹo siÄ od poszukiwania wakacyjnej pracy za granicÄ . Latem 2009 roku, po tym jak zdaĹam maturÄ i dostaĹam siÄ na studia, miaĹam przed sobÄ trzy miesiÄ ce wakacji, ktĂłre chciaĹam dobrze wykorzystaÄ. O moĹźliwoĹci pracy w La Thuile wiedziaĹam juĹź od jakiegoĹ czasu. Z pomocÄ Staszka Friso wypeĹniĹam specjalny kwestionariusz i⌠pewnego dnia dowiedziaĹam siÄ, Ĺźe tegoroczne wakacje spÄdzÄ w malutkiej wiosce w Alpach, razem z AgnieszkÄ BielawskÄ i PaulinÄ Pasiut. DziĹ mam juĹź za sobÄ piÄÄ kolejnych wakacyjnych pobytĂłw w La Thuile. W Planibelu moĹźna sprzÄ taÄ pokoje, myÄ naczynia, byÄ kelnerem albo pracowaÄ w kuchni. Mimo Ĺźe czas pracy zwykle nie przekracza 7â8 godzin dziennie, bÄdÄ c tu, odnosi siÄ wraĹźenie, Ĺźe pracuje siÄ ciÄ gle. To pewnie dlatego, Ĺźe caĹy personel razem mieszka, je i spÄdza wolny czas w hotelu. Nierzadko podczas pracy zawiÄ zujÄ siÄ trwaĹe przyjaĹşnie, gdy przez co najmniej kilka dni ma siÄ okazjÄ pracowaÄ z tymi samymi ludĹşmi. WspĂłlnie spÄdzany czas jest sposobnoĹciÄ do rozmĂłw na wiele róşnych tematĂłw. WiÄkszoĹÄ goĹci to uczestnicy wakacji Ruchu i róşnych miÄdzynarodowych spotkaĹ. WiÄ Ĺźe siÄ to z czÄstÄ obecnoĹciÄ w hotelu odpowiedzialnego za Ruch ksiÄdza JuliĂĄna CarrĂłna. Pewnego ranka, gdy wjeĹźdĹźaĹam z dwiema innymi koleĹźankami na piÄ te piÄtro, gdzie miaĹyĹmy tego dnia sprzÄ taÄ, na drugim piÄtrze drzwi windy otworzyĹy siÄ i wszedĹ wĹaĹnie ksiÄ dz CarrĂłn, ktĂłry z dobrodusznym uĹmiechem zapytaĹ, czy mamy przed sobÄ ciÄĹźki dzieĹ. Kolejnym momentem, w ktĂłrym bardzo intensywnie czuĹam, Ĺźe ĹźyjÄ w miejscu przesiÄ kniÄtym charyzmatem Ruchu, byĹy wieczory, kiedy sprzÄ taĹam najwiÄkszÄ salÄ konferencyjnÄ Planibelu â Palazetto, gdzie po ostatniej konferencji odbywaĹy siÄ prĂłby chĂłru studenckiego. Innym razem natomiast, myjÄ c tam okna, miaĹam okazjÄ posĹuchaÄ mÄskiego chĂłrku oraz zespoĹu muzycznego.
PeĹne zaangaĹźowanie. Co wakacje przychodzi czas, w ktĂłrym caĹy hotel staje na rzÄsach, by przygotowaÄ siÄ do przyjÄcia najwaĹźniejszej grupy, czyli Memores Domini. Za kaĹźdym razem przed przybyciem goĹci dyrektor hotelu, Lorenzo, organizuje spotkanie z caĹym personelem, podczas ktĂłrego tĹumaczy racjÄ i wagÄ pobytu Memores w La Thuile. WyjaĹnia teĹź, dlaczego powininiĹmy zachowywaÄ siÄ wtedy nieco inaczej niĹź zazwyczaj. Z szacunku dla spÄdzajÄ cych czas w ciszy goĹci my rĂłwnieĹź, pracujÄ c na piÄtrach, mamy siÄ zachowywaÄ wyjÄ tkowo cicho. Niesamowite sÄ chwile, gdy niezwykle uprzejmi Memores witajÄ nas na korytarzach uĹmiechniÄtym âSalveâ albo gdy dziÄkujÄ za naszÄ pracÄ. Praca w ciszy niejako zmusza do przyjÄcia na jeden tydzieĹ stylu Ĺźycia przebywajÄ cych w hotelu goĹci â moĹźna dziÄki temu poczuÄ siÄ jak na prawdziwych rekolekcjach. Jest to dla mnie niesamowite doĹwiadczenie podÄ Ĺźania za charyzmatem ksiÄdza Giussanniego, ktĂłrym Planibel jest przesiÄ kniÄty. OdczuÄ to moĹźna w bardzo intensywny sposĂłb wĹaĹnie dziÄki caĹoĹciowemu zaangaĹźowaniu siÄ w rzeczywistoĹÄ tego miejsca. Poza rekolekcjami Memores Domini w La Thuile co roku odbywajÄ siÄ rĂłwnieĹź miÄdzynarodowe wakacje odpowiedzialnych, a takĹźe miÄdzynarodowe spotkanie studentĂłw. Pomimo tego, Ĺźe nigdy nie braĹam w Ĺźadnym z tych wydarzeĹ udziaĹu, pracujÄ c w Planibelu, miaĹam okazjÄ chociaĹź trochÄ doĹwiadczyÄ, jak takie wakacje wyglÄ dajÄ , i zwyczajnie pobyÄ z ludĹşmi, porozmawiaÄ ze znajomymi. Nie zapomnÄ nigdy wieczoru, gdy wszyscy siedzieliĹmy w barze, ĹpiewajÄ c piosenki we wszystkich chyba jÄzykach Ĺwiata. Hiszpanie spontanicznie zerwali siÄ do taĹca, Amerykanie dopraszali siÄ o piosenki po angielsku, WĹosi angaĹźowali wszystkich w swoje tradycyjne zabawy muzyczne⌠ByĹo to tak intensywne doĹwiadczenie, Ĺźe na pewno zapamiÄtam je do koĹca Ĺźycia.
Wakacje w pracy. PopoĹudnia w La Thuile to czas odpoczynku i oderwania siÄ od zwyczajnego rytmu pracy. MoĹźna wĂłwczas odpoczÄ Ä, pograÄ w siatkĂłwkÄ albo wyjĹÄ w gĂłry, by podziwiaÄ piÄkne widoki, co akurat ja bardzo czÄsto praktykowaĹam, wykorzystujÄ c na takie krĂłtkie nawet wycieczki niemal kaĹźdÄ wolnÄ chwilÄ. ZdarzajÄ siÄ i niespodzianki, jak na przykĹad odnajdywana po pracy kartka z wiadomoĹciÄ , Ĺźe dyrektor hotelu Lorenzo o godzinie 23.00 zaprasza caĹy personel na oglÄ danie gwiazd i Ĺpiewanie piosenek. âTo co, idziemy? â Pewnie!â Opatuleni w swetry i kurtki, dzierĹźÄ c w dĹoniach ciepĹe koce, czekamy przed hotelem razem z resztÄ ekipy. Nagle podjeĹźdĹźa duĹźy samochĂłd towarowy, ktĂłrym wyruszamy do pobliskiego lasu, gdzie nie ma Ĺźadnych ĹwiateĹ, a wiÄc niebo widaÄ doskonale. Gwiazdy w Alpach w pogodnÄ , rzeĹkÄ noc sÄ wrÄcz obĹÄdnie piÄkne. Widzisz tylko rozgwieĹźdĹźone niebo, na nosie i policzkach czujesz chĹĂłd nocy, a uszy wypeĹnia ci Ĺpiew kilkudziesiÄciu WĹochĂłw i gra na gitarze. W taki wĹaĹnie sposĂłb Lorenzo lubi organizowaÄ wolny czas swoim pracownikom. Podejrzewam, Ĺźe to caĹkowicie niespotykana sytuacja, gdy dyrektor tak opiekuĹczo zajmuje siÄ pracujÄ cymi w jego hotelu studentami. Bez wÄ tpienia Lorenzo stworzyĹ z ludzi pracujÄ cych w Planibelu jednÄ wielkÄ rodzinÄ, ktĂłrej czĹonkowie sami lubiÄ siÄ nazywaÄ ragazzi del Planibel. Nie jesteĹmy tylko i wyĹÄ cznie jednostkami, ktĂłre pracujÄ tu z róşnych powodĂłw â nie, w tym szczegĂłlnym hotelu kaĹźdy pracownik stanowi czÄĹÄ zespoĹu, dziaĹajÄ cego razem dla wspĂłlnej sprawy. Warto teĹź wspomnieÄ o Mszach Ĺw. dla personelu, ktĂłre Lorenzo organizuje w kaĹźdÄ sobotÄ lub niedzielÄ wieczorem â najwczeĹniej o 22.30, by wszyscy zdÄ Ĺźyli zakoĹczyÄ swojÄ pracÄ (kelnerzy i barmani czÄsto sÄ jeszcze w swoich garniturach). OczywiĹcie caĹa oprawa Mszy Ĺw. takĹźe leĹźy w naszej gestii â jest to wiÄc jeden z momentĂłw, gdy bardzo intensywnie moĹźna poczuÄ miÄdzynarodowy wymiar Ruchu oraz tak charakterystycznÄ dla tego miejsca wspĂłlnotowoĹÄ. OprĂłcz oglÄ dania gwiazd personel Planibelu organizuje sobie wspĂłlne wieczory muzyczne. NajczÄĹciej dzieje siÄ to caĹkowicie spontanicznie â ze zwykĹej potrzeby serca. Spotykamy siÄ wtedy wieczorem w stoĹĂłwce i⌠Ĺpiewamy! KtoĹ zawsze pojawi siÄ z gitarÄ , a raz usĹyszeliĹmy nawet saksofon. To kolejny moment, ktĂłry sprawia, Ĺźe pobyt tutaj jest dla mnie jak wakacje CL, przeĹźywane przecieĹź w czasie pracyâŚ
Za rok znĂłw tu wracam! Praca w La Thuile jest dla mnie wiÄc nie tylko sposobem na wakacyjny zarobek. To coĹ o wiele wiÄcej. Co roku przyjeĹźdĹźam tu teĹź zwyczajnie po to, Ĺźeby spotkaÄ siÄ z dawno niewidzianymi przyjaciĂłĹmi, poĹpiewaÄ z nimi na stoĹĂłwce, pochodziÄ po gĂłrach, wyjĹÄ wieczorem do pubu, pooglÄ daÄ gwiazdy z tarasu na siĂłdmym piÄtrze⌠To takĹźe miejsce, w ktĂłrym skumulowane sÄ wszystkie elementy Ruchu, urzekajÄ ce mnie najbardziej â towarzystwo ĹźyjÄ ce z pasjÄ , w kaĹźdym aspekcie swojego Ĺźycia â czy to w pracy, czy podczas posiĹkĂłw, oglÄ dania gwiazd czy wspĂłlnych ĹpiewĂłw i zabawy. To wĹaĹnie tu w tak instensywny sposĂłb odczuĹam, Ĺźe chrzeĹcijaĹstwo moĹźe naprawdÄ byÄ stylem Ĺźycia â i to niewaĹźne, czy jesteĹ z Polski, WĹoch, WÄgier, Hiszpanii czy RPA. Znamy te same piosenki, znamy te same teksty, podobnie postrzegamy otaczajÄ cÄ nas rzeczywistoĹÄ. Co ciekawe, po powrocie do domu wcale nie mam wraĹźenia, Ĺźe coĹ drogocennego siÄ skoĹczyĹo. WrÄcz przeciwnie â kaĹźde pracowite wakacje spÄdzone w La Thuile sÄ dla mnie jak Ĺadowanie akumulatorĂłw na kolejny rok akademicki. To praca, ktĂłra pozwala ci odpoczÄ Ä. |