Ślady
>
Archiwum
>
2013
>
listopad / grudzieĹ
|
||
Ślady, numer 6 / 2013 (listopad / grudzieĹ) Dokument Audiencja. DawaÄ Mu posĹuch ks. JuliĂĄn CarrĂłn List ksiÄdza JuliĂĄna CarrĂłna skierowany do Bractwa CL po prywatnej audiencji u papieĹźa Franciszka, ktĂłra odbyĹa siÄ 11 paĹşdziernika 2013 r.
Drodzy Przyjaciele, w piÄ tek 11 paĹşdziernika miaĹem szczÄĹcie zostaÄ przyjÄtym na audiencji prywatnej przez papieĹźa Franciszka. DoĹwiadczyĹem osobiĹcie tego, co od miesiÄcy widzimy za kaĹźdym razem, gdy wystÄpuje publicznie: szalonej zaĹźyĹoĹci, z jakÄ wchodzi w relacjÄ z pojedynczym czĹowiekiem, nawet kiedy znajduje siÄ poĹrĂłd ogromnego tĹumu. W ten sposĂłb mogĹem opowiedzieÄ Ojcu ĹwiÄtemu o drodze, ktĂłrÄ przeszliĹmy w ostatnich latach, od czasu Ĺmierci ksiÄdza Giussaniego. PodkreĹliĹem, Ĺźe wszystkie nasze starania dÄ ĹźyĹy do tego, by czyniÄ naszÄ wiarÄ osobistÄ , bo tylko pod tym warunkiem bÄdziemy mogli przeĹźywaÄ w codziennej rzeczywistoĹci tÄ nowoĹÄ Ĺźycia, ktĂłra nas zafascynowaĹa. W odpowiedzi na te sĹowa PapieĹź od razu wskazaĹ na to, co jest jego podstawowÄ troskÄ : by kaĹźdy czĹowiek, niezaleĹźnie od tego, w jakiej znajduje siÄ sytuacji, mĂłgĹ usĹyszeÄ chrzeĹcijaĹskie orÄdzie, doznaÄ miĹosierdzia i czuĹoĹci Chrystusa. Dlatego kĹadĹ nacisk na potrzebÄ dawania Ĺwiadectwa, to znaczy na koniecznoĹÄ wychodzenia naprzeciw innym, kiedy ogarnia nas pokusa, by zamknÄ Ä siÄ w postawie defensywnej, nie potrafiÄ c odpowiedzieÄ na wezwanie do przekazywania wiary; zauwaĹźyĹ, Ĺźe zwykĹe âodbudowanieâ form z przeszĹoĹci nie bÄdzie mogĹo uczyniÄ chrzeĹcijaĹstwa aktualnym dla dzisiejszego czĹowieka.
Ze zdumieniem przeczytaĹem w tym tygodniu przemĂłwienie wygĹoszone przez papieĹźa Franciszka na Zgromadzeniu OgĂłlnym Papieskiej Rady do spraw Nowej Ewangelizacji, w ktĂłrym Ojciec ĹwiÄty poruszyĹ kilka istotnych dla niego spraw, pojawiajÄ cych siÄ ostatnio w rozmowach; chciaĹbym siÄ nimi z Wami podzieliÄ.
1) W pierwszej kolejnoĹci PapieĹź przypomina wszystkim, Ĺźe ânowa ewangelizacjaâ oznacza âbudzenie w sercach i umysĹach ludzi nam wspĂłĹczesnych Ĺźycia wiary. Wiara jest darem Boga, ale waĹźne jest, byĹmy my, chrzeĹcijanie, pokazywali, jak w konkretny sposĂłb przeĹźywamy wiarÄ, poprzez miĹoĹÄ, zgodÄ, radoĹÄ, cierpienie, poniewaĹź to budzi pytania, takie same jak u poczÄ tku drogi KoĹcioĹa: dlaczego oni ĹźyjÄ w taki sposĂłb? Co ich do tego popycha? SÄ to pytania prowadzÄ ce do serca ewangelizacji, ktĂłra jest Ĺwiadectwem wiary i miĹoĹci. Tym, czego potrzebujemy, zwĹaszcza w tych czasach, sÄ wiarygodni Ĺwiadkowie, ktĂłrzy Ĺźyciem, a takĹźe sĹowem, uwidaczniajÄ EwangeliÄ, wzbudzajÄ pociÄ g do Jezusa Chrystusa, do piÄkna Boga⌠Potrzeba chrzeĹcijan, ktĂłrzy mogÄ dzisiaj uwidoczniÄ innym ludziom miĹosierdzie BoĹźe, czuĹoĹÄ Boga wobec kaĹźdego stworzeniaâ.
2) NastÄpnie przeszedĹ do drugiego aspektu: âSpotkanie, wyjĹcie do innych. Nowa ewangelizacja jest nowym ruchem w stronÄ tego, kto zagubiĹ wiarÄ i gĹÄboki sens Ĺźycia. Ta dynamika jest czÄĹciÄ wielkiej misji Chrystusa: przynoszenia Ĺźycia Ĺwiatu, przynoszenia ludzkoĹci miĹoĹci Ojca. Syn BoĹźy ÂŤopuĹciĹÂť swojÄ BoskÄ kondycjÄ i wyszedĹ nam naprzeciw. KoĹcióŠznajduje siÄ wewnÄ trz tego ruchu, kaĹźdy chrzeĹcijanin jest wzywany do wychodzenia do innych, do dialogu z tymi, ktĂłrzy nie myĹlÄ tak jak my, z tymi, ktĂłrzy wierzÄ inaczej albo sÄ niewierzÄ cy. SpotykaÄ siÄ ze wszystkimi, poniewaĹź wszystkich nas ĹÄ czy to, Ĺźe zostaliĹmy stworzeni na obraz i podobieĹstwo BoĹźe. MoĹźemy wychodziÄ do wszystkich, bez strachu i bez rezygnowania z tego, do czego naleĹźymyâ.
3) Wreszcie zachÄciĹ, by zauwaĹźyÄ, Ĺźe âto wszystko jednak nie jest w KoĹciele pozostawione przypadkowi, improwizacji. Istnieje wspĂłlne zaangaĹźowanie w projekt duszpasterski, ktĂłry przywoĹuje to, co najwaĹźniejsze, i jest skoncentrowany na tym, co najwaĹźniejsze, to znaczy na Jezusie Chrystusie. Nie potrzeba gubiÄ siÄ w wielu drugorzÄdnych i powierzchownych sprawach, naleĹźy skoncentrowaÄ siÄ na podstawowej rzeczywistoĹci, ktĂłrÄ jest spotkanie z Chrystusem, z Jego miĹosierdziem, z Jego miĹoĹciÄ â i kochaÄ braci tak, jak On nas umiĹowaĹâ. To âpopycha nas takĹźe do wstÄpowania na nowe drogi, z odwagÄ , bez skostnienia! MoglibyĹmy zadaÄ sobie pytanie: jak wyglÄ da duszpasterstwo w naszych diecezjach i parafiach? Czy uwidacznia to, co najwaĹźniejsze, to znaczy Jezusa Chrystusa?â.
ProszÄ Was, byĹmy odnieĹli do nas samych â zwĹaszcza do nas, bo narodziliĹmy siÄ tylko po to, o czym Ĺwiadczy caĹe Ĺźycie ksiÄdza Giussaniego â pytanie papieĹźa Franciszka: czy kaĹźdy z nas, kaĹźda wspĂłlnota naszego Ruchu, âuwidacznia to, co najwaĹźniejsze, to znaczy Jezusa Chrystusa?â.
PapieĹź Franciszek powiedziaĹ mi, Ĺźe poznaĹ Ruch w Buenos Aires na poczÄ tku lat 90. i Ĺźe odkrycie to byĹo dla niego âpowiewem ĹwieĹźoĹciâ. SprawiĹo to, Ĺźe czÄsto czytaĹ teksty ksiÄdza Giussaniego, poniewaĹź to, co u niego znajdowaĹ, pomagaĹo mu w chrzeĹcijaĹskim Ĺźyciu. WyobraĹşcie sobie moje wzruszenie, gdy usĹyszaĹem te sĹowa od czĹowieka, ktĂłry dziĹ jest Biskupem Rzymu!
PapieĹź zachÄca nas, byĹmy przeĹźywali osobiĹcie, w komunii miÄdzy sobÄ , naturÄ naszego charyzmatu, poniewaĹź ruch taki jak nasz jest wezwany do odpowiadania na potrzeby tego momentu Ĺźycia KoĹcioĹa i Ĺwiata. Z bliskoĹci i zaĹźyĹoĹci z papieĹźem Franciszkiem rodzi siÄ dla mnie i dla nas wszystkich, Przyjaciele, nowa odpowiedzialnoĹÄ przed Bogiem i KoĹcioĹem.
Po opowiedzeniu Ojcu ĹwiÄtemu o kilku aspektach tego, jak dziaĹamy, na przykĹad o naszej obecnoĹci na uniwersytetach, w szkoĹach i róşnych Ĺrodowiskach pracy, o licznych prĂłbach odpowiadania gestem charytatywnym na potrzeby, jakie dostrzegamy, o Ĺasce powoĹaĹ zarĂłwno do kapĹaĹstwa, jak i do róşnych form Ĺźycia konsekrowanego, poĹźegnaliĹmy siÄ, PapieĹź zaĹ wczeĹniej poprosiĹ mnie o modlitwÄ za niego.
OczywiĹcie to zaproszenie byĹo skierowane do mnie i do caĹego Ruchu. Dlatego proszÄ Was, byĹcie potraktowali powaĹźnie tÄ proĹbÄ i ofiarowali codziennÄ modlitwÄ za papieĹźa Franciszka, by BĂłg wciÄ Ĺź dawaĹ mu konieczne Ĺaski do kierowania Jego KoĹcioĹem. A dla kaĹźdego z Was prosimy Pana o prostotÄ nieustannego dawania posĹuchu Jego gĹosowi, ktĂłry dotarĹ do nas naznaczony niepowtarzalnym akcentem naszego umiĹowanego ksiÄdza Giussaniego i ktĂłry nie przestaje nas wzywaÄ z intensywnoĹciÄ papieĹźa Franciszka.
Pozdrawiam z czuĹoĹciÄ kaĹźdego z Was. Ks. JuliĂĄn CarrĂłn
Mediolan, 16 paĹşdziernika 2013 r. |