Ślady
>
Archiwum
>
2013
>
wrzesieĹ / paĹşdziernik
|
||
Ślady, numer 5 / 2013 (wrzesieĹ / paĹşdziernik) Meeting 2013 Wolontariusze. Zmywanie naczyĹ a horyzont Luca Fiore To oni sÄ zawsze duszÄ Meetingu: trzy tysiÄ ce osĂłb, ktĂłre pracowaĹy gratis przez caĹy tydzieĹ. 150 osĂłb przyjechaĹo z zagranicy, wĹrĂłd nich byĹo 15 mĹodych ludzi z Kanady. Od taĹca z przewodniczÄ cym parlamentu UE po wielkie odkrycia dotyczÄ ce wĹasnego Ĺźycia.
TaĹczÄ w namiotach wystawowych. BiorÄ siÄ pod rÄkÄ parami i kiedy zaczyna siÄ nowa zwrotka, hop, zmiana. SÄ grupÄ uczniĂłw z GS i CLU z Montrealu i Toronto. Max patrzy na jednÄ z licznych grup ludzi pod krawatem, przechodzÄ cych miÄdzy stoiskami. MĂłwi do Victorii, by zaprosiĹa ich do taĹca. Ona podchodzi do jednego z mÄĹźczyzn i wciÄ ga go do grona taĹczÄ cych. âKiedy zobaczyĹam, Ĺźe ludzie zaczÄli nas filmowaÄ, zrozumiaĹam, Ĺźe byĹa to waĹźna osobaâ â opowiada Victoria. Przy zmianie par mÄĹźczyzna zamiast siÄ oddaliÄ, ĹciÄ ga marynarkÄ i wraca do taĹca. Na koniec Ĺźegna siÄ rozbawiony: âJe mâappelle Martin, ce fu un plaisirâ â Nazywam siÄ Martin, to dla mnie przyjemnoĹÄ. âMartinâ to Martin Schulz, niemiecki polityk, przewodniczÄ cy parlamentu europejskiego.
Paliwem Meetingu, rĂłwnieĹź w tym roku, byĹo trzy tysiÄ ce wolontariuszy, z ktĂłrych 150 pochodziĹo z zagranicy: z Hiszpanii, Portugalii i Ukrainy, Egiptu, Kazachstanu, Kostaryki⌠Wreszcie z Kanady, skÄ d przyjechaĹa grupa, na ktĂłrÄ uwagÄ zwrĂłciĹo wiele osĂłb. 15 mĹodych ludzi miÄdzy 17. a 24. rokiem Ĺźycia, ktĂłrzy nie zatrzymywali siÄ ani na chwilÄ, przez caĹy tydzieĹ Ĺpiewali: podczas pracy w kuchni, ale takĹźe podczas przerw czÄsto spÄdzanych w namiotach, gdzie ârobili reklamÄâ swojej restauracji, skandujÄ c jej nazwÄ w rytm melodiipiosenki Barbara Ann grupy The Beach Boys. ZaraĹşliwy entuzjazm. Na koniec do ĹpiewĂłw doĹÄ czyli rĂłwnieĹź fachowcy, ktĂłrzy pracowali na Meetingu. OpowiadajÄ c o sobie, wyznajÄ , Ĺźe w pierwszej kolejnoĹci to oni sÄ sobÄ zdumieni. âW tym roku zaczynam studiowaÄ grafikÄ i design i nie sÄ dzÄ, Ĺźebym kiedyĹ miaĹa pracowaÄ jako kelnerka â mĂłwi Victoria. â A jednak chciaĹabym kiedyĹ pracowaÄ zawodowo w taki sam sposĂłb, jak pracowaĹam tutaj w kuchniâ. Dlaczego? âTutaj rozumie siÄ, Ĺźe praca to nie tylko sama praca, Ĺźe istnieje rozleglejszy horyzont, ktĂłry wykracza poza wycieranie szklanekâ. Alexandra niedawno poznaĹa przyjacióŠz GS, na wyjazd namĂłwili jÄ koledzy ze szkoĹy. ZadziwiĹ jÄ porzÄ dek i organizacja, i to, Ĺźe wszystkie osoby wspĂłĹdzielÄ te same ideaĹy. WrĂłcisz za rok? âTakâ. KrĂłtko mĂłwiÄ c â duĹźo entuzjazmu. RozeĹmiane twarze. Dlaczego? Staje siÄ to zrozumiaĹe, gdy opowiadajÄ o tym, co ich tu zadziwiĹo. âPo wystÄ pieniu Johna Watersa towarzyszyĹo mi jasne odczucie â wyjaĹnia James. â Nie chodzi o to, Ĺźe zrozumiaĹem wiÄcej z Ĺźycia, ale poczuĹem potrzebÄ wzrastania w ĹwiadomoĹci i w pragnieniu oraz zgĹÄbienia tego, co dotyczy Ĺźyciaâ. âBÄdÄ studiowaÄ historiÄ â opowiada natomiast Marc-Antoine. â Tutaj wystawy czÄsto mĂłwiÄ o wydarzeniach historycznych. ZrobiĹem notatki w telefonie i liczÄ na to, Ĺźe po powrocie do domu pogĹÄbiÄ najciekawsze zagadnieniaâ.
Ale najbardziej zaskakuje odpowiedĹş Maddaleny: âĹwiÄte oblicze z Manoppello. Dla mnie dramat polega na tym, Ĺźe ta twarz, twarz Chrystusa, jest juĹź w moim Ĺźyciu. Oczy, ktĂłre na mnie patrzÄ , sÄ oczami moich przyjacióŠz CLU. A moja przyjaźŠz Nim wzrasta w przyjaĹşni z nimi, takĹźe tutaj, w Rimini, gdy zmywam naczyniaâ.
|