Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 2013 > lipiec / sierpień

Ślady, numer 4 / 2013 (lipiec / sierpień)

Książki na lato

Jezuita. Papież Franciszek. 99 owiec, które trzeba odnaleźć

Davide Perillo


Teraz, kiedy zaczęliśmy go poznawać, kiedy pierwsze sto dni spędzonych z nim pozwoliło nam odkryć głębię Papieża, który przybył do nas „z końca świata”, jeszcze wspanialej – pożyteczniej – jest udać się do źródeł, do początkowego punktu historii wiary Jorge’a Marii Bergoglia. Zobaczyć jej początek w rodzinie, która do Argentyny dotarła z Piemontu, oraz w relacji z babcią („Pierwsze orędzie chrześcijańskie otrzymałem właśnie od tej kobiety, przepiękne!” – przypomniał nam 18 maja). Uchwycić jej decydujące momenty, takie jak wydarzenie z 21 września 1953 roku („dzień mojej wiosny”), w którym wyszedł z konfesjonału z pewnością, że ktoś na niego czekał, i z myślą o kapłaństwie. I zobaczyć kilka jej zasadniczych punktów, począwszy właśnie od świadomości, że Bóg „primerea” – poprzedza, przychodzi wcześniej i na nas czeka; że wiara jest „spotkaniem z Tym”, który jest zawsze gotowy nam wybaczyć; że cała reszta to konsekwencja, albo lepiej: wyraz relacji z Chrystusem.

Oto istotą tej książki-wywiadu, przeprowadzonego przez dziennikarzy Sergia Rubina oraz Franceskę Ambrogetti i opublikowanego, kiedy Jorge Mario Bergoglio był jeszcze arcybiskupem Buenos Aires, jest właśnie jego relacja z Jezusem. Osobista, intensywna, głęboka. Pozwalająca mu mówić o modlitwie jako o „doświadczeniu bezwarunkowego zwrotu, chwili, w którym cały nasz byt wchodzi w kontakt z Bogiem (…). Patrzeć na Boga, ale przede wszystkim czuć się ogarniętym spojrzeniem”. Albo o Kościele jako o czymś żywym, co musi zająć się bardziej „przekazywaniem wiary” niż regulowaniem jej przepisami, ponieważ centrum wszystkiego jest „głoszenie Jezusa Chrystusa, (…) który stał się człowiekiem, by nas zbawić, cierpiał, umarł, został pogrzebany i zmartwychwstał; to właśnie wywołuje zdumienie, prowadzi do kontemplacji i wiary”. Albo też jeszcze o peryferiach egzystencjalnych, o potrzebie kultury spotkania, „ponieważ drugi ma zawsze coś do dania”; i o 99 owcach, które trzeba odnaleźć, ponieważ „w zagrodzie została już tylko jedna” (obraz podjęty ponownie kilka dni temu w Przemówieniu do diecezji rzymskiej), itd.

Słowa i przykłady, które powoli stają się nam bliskie, dotykając prostego, a zarazem głębokiego doświadczenia. Doświadczenia, z którym warto się utożsamić na tyle, na ile jest to tylko możliwe. Również czytając tę książkę.

Davide Perillo

 

Francesca Ambrogetti, Sergio Rubin

Jezuita. Papież Franciszek

Kraków 2013, 224 s.


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją