Ślady
>
Archiwum
>
2011
>
wrzesieĹ / paĹşdziernik
|
||
Ślady, numer 5 / 2011 (wrzesieĹ / paĹşdziernik) Meeting John Polkinghorne. Skok fizyka Suzanne Tanzi Na Meetingu mĂłwiĹ o pewnoĹci i poznaniu. AnglikaĹski naukowiec i pastor John Polkinghorne opowiada o tym, jak wiara pomaga mu ĹźyÄ i dlaczego trzeba âwychodziÄ od doĹwiadczeniaâ.
âNie moĹźemy przeciwstawiaÄ nauki wierze â celem obydwu jest poszukiwanie prawdyâ â oto sĹowa Johna Polkinghorneâa, czĹonka Royal Society oraz Queensâ College w Cambrige. Urodzony w 1930 roku Polkinghorne jest jednym z najwiÄkszych wspĂłĹczesnych fizykĂłw (w 2002 roku otrzymaĹ NagrodÄ Templetona), ktĂłry ma rĂłwnieĹź waĹźny udziaĹ w odkryciu kwarka. Podczas Meetingu, po wprowadzeniu astrofizyka Marca Bersanellego, zabraĹ gĹos, mĂłwiÄ c na temat: âPewnoĹÄ w poznaniu naukowymâ, ktĂłremu poĹwiÄciĹ okoĹo 15 dzieĹ (w Polsce ukazaĹy siÄ: Rozum i rzeczywistoĹÄ. ZwiÄ zki miÄdzy naukÄ a teologiÄ , KrakĂłw 1995; Poza naukÄ . Kontekst kulturowy wspĂłĹczesnej nauki, Warszawa 1998; Jeden Ĺwiat. Wzajemna relacja nauki i teologii, KrakĂłw 2008; Nauka i OpatrznoĹÄ. Interakcja Boga ze Ĺwiatem, KrakĂłw 2008; Nauka i stworzenie. Poszukiwanie zrozumienia, KrakĂłw 2008). Nie ze wzglÄdu na czyste zainteresowania akademickie â Polkinghorne jest rĂłwnieĹź teologiem oraz pastorem KoĹcioĹa anglikaĹskiego. Dlatego spotkaliĹmy siÄ z nim za kulisami oficjalnego spotkania, pytajÄ c, czego jest pewny w swoim Ĺźyciu oraz w pracy: âJestem kapĹanem i fizykiem â tĹumaczy. â Nie w takim sensie, Ĺźe jestem kapĹanem w niedzielÄ, a fizykiem w poniedziaĹek â chcÄ byÄ zarĂłwno jednym, jak i drugim kaĹźdego dniaâ. Jak to moĹźliwe? âOni dwaj wzajemnie siÄ uzupeĹniajÄ . Widzi pani, naukowcy czÄsto sÄ nieufni w stosunku do religii â bojÄ siÄ dyktatu autorytetu, ktĂłrego nie mogÄ zweryfikowaÄ. Tymczasem wiara nie jest skokiem w ciemnoĹÄ, ale w ĹwiatĹoĹÄâ. W jaki sposĂłb to stanowisko wpĹywa na jego badania? âWiara pomaga mi ĹźyÄ. Odnosi siÄ wraĹźenie, Ĺźe nasze spoĹeczeĹstwo chce absolutnej pewnoĹci, tak jakby daĹo siÄ rozwiÄ zaÄ wszystkie kwestie. Tymczasem myĹlÄ, Ĺźe aby zrozumieÄ, trzeba wyjĹÄ od doĹwiadczenia, a nie od zaĹoĹźonej wczeĹniej z gĂłry idei. Potrzebujemy uczyÄ siÄ od naszego spotkania z rzeczywistoĹciÄ â. |