Ślady
>
Archiwum
>
2010
>
styczeń / luty
|
||
Ślady, numer 1 / 2010 (styczeń / luty) Pierwszy plan. Ja i dzieło Po stronie wspólnego dobra Minęły prawie trzy miesiące od wystąpienia księdza Carróna na zebraniu Compagnia delle Opere [Towarzystwa Dzieł – przyp. tłum.], które publikujemy w niniejszym numerze „Śladów” („Twoje dzieło jest dobrem dla wszystkich”). To wszystko, co się wydarza, nadaje jego słowom jeszcze większej wagi. Temu wskazaniu na ryzyko zamknięcia się w sobie, poddaniu się trudnościom i wejściu na drogę „wszyscy przeciw wszystkim” („pułapka: ratuj-się-kto-może jest silniejsza niż kiedykolwiek” – mówił Carrón), by trzymać w kupie cały chaos, w którym drugi wydaje się przeszkodą do osiągnięcia własnego szczęścia. Temu uwypukleniu wszystkich ograniczeń indywidualizmu, który nie wypełnia naprawdę serca i jest „bezużyteczny do rozwiązywania ludzkiego dramatu”. Ale przede wszystkim konieczności dotarcia do sedna powodów, które – prawie w tajemniczy sposób – wielu nie pozwalają ulec. Ponieważ wielu jest takich – również wśród przedsiębiorców obecnych na tamtym spotkaniu, ale nie tylko – którzy nie ulegają, nie zamykają się w sobie, zapominając o innych. |