Ślady
>
Archiwum
>
2008
>
maj / czerwiec
|
||
Ślady, numer 3 / 2008 (maj / czerwiec) Pierwszy plan. MiĹosierdzie w dziaĹaniu Gest, ktĂłry otwiera na TajemnicÄ Banki SolidarnoĹci Stefano Filippi Sto piÄÄdziesiÄ t StowarzyszeĹ w caĹych WĹoszech. DziesiÄ tki tysiÄcy wspieranych, ktĂłrzy co tydzieĹ otrzymujÄ paczkÄ z podstawowymi produktami spoĹźywczymi. Ten sposĂłb odpowiadania na potrzeby (jeszcze bardziej doceniany w obliczu kryzysu) to coĹ znacznie wiÄcej niĹź dobrze funkcjonujÄ cy przepis. ZakĹada relacje, przyjaĹşnie, czĹowieczeĹstwo. Ponad piÄÄ tysiÄcy osĂłb poprzez gest charytatywny uczy siÄ nawzajem, kto, jako jedyny, jest w stanie pomĂłc. Na niezliczonych stronach internetowych BankĂłw SolidarnoĹci [Banchi di SolidarietĂ (BDS)], rozsianych po caĹych WĹoszech, moĹźna znaleĹşÄ wspĂłlne hasĹo âWspĂłĹdzieliÄ potrzeby, aby wspĂłĹdzieliÄ sens Ĺźyciaâ. Jest to bardzo proste zdanie, proste jak wszystkie dziaĹania podejmowane przez Banki. Kiedy ludzie sÄ gĹodni zanosi siÄ im paczki ĹźywnoĹciowe. JeĹźeli jest to moĹźliwe, spotyka siÄ ich. Nie ma Ĺźadnych struktur, Ĺźadnych dyskusji, czasem nie ma, nawet âdziÄkujÄâ. W Trydencie dwie osoby, co dwa tygodnie stukajÄ do drzwi, ktĂłre jeszcze nigdy nie zostaĹy przed nimi otwarte. GĹos z wnÄtrza mieszkania woĹa: âZostawcie paczkÄ i idĹşcie sobieâ. ZostawiajÄ zatem i odchodzÄ , a sytuacja ta powtarza siÄ juĹź od trzech lat. Czy jest to rozumne? Nie, jeĹźeli celem byĹoby usĹyszenie: âJacy jesteĹcie wspaniali, dziÄkujÄâ. Nie, jeĹli by chodziĹo jedynie o opiekÄ czy nawiÄ zanie kontaktĂłw. Dlaczego ktoĹ, komu zanosisz jedzenie nawet nie chce zobaczyÄ twojej twarzy. Tajemnica. Otóş to. Bank jest gestem, ktĂłry otwiera na TajemnicÄ. Nie ma innego uzasadnienia. W ostatnich latach dla wielu osĂłb Banki SolidarnoĹci staĹy siÄ jednym z najprostszych sposobĂłw podejmowania gestu charytatywnego. âJedynym naszym celem jest wychowywanie do miĹosierdzia. Banki sÄ dzieĹem ĹźyjÄ cym dziÄki czystemu miĹosierdziuâ â mĂłwi Andrea Franchi, przewodniczÄ cy Krajowej Federacji BankĂłw. Istotna jest rĂłwnieĹź metoda: dwĂłjkami udajemy siÄ do wskazanych domĂłw i zanosimy paczki z ĹźywnoĹciÄ . âBycie we dwĂłch przywoĹuje racjÄ gestuâ â wyjaĹnia. System taki zostaĹ wynaleziony w Palestynie dwa tysiÄ ce lat temu. âDo wĹÄ czenia siÄ w Bank SolidarnoĹci zaprosiĹy mnie pewne rodziny z Abbiategrasso, miejscowoĹci gdzie mieszkaĹemâ â opowiada Franchi â âi do dziĹ nie zaniechaĹem osobistego przekazywania paczki do znanego mi gospodarstwa w Fallavecchia di Morimondo. Gest ten pomaga mi pamiÄtaÄ, Ĺźe pierwszym potrzebujÄ cym jestem ja sam, i Ĺźe przede mnÄ stoi czĹowiek, przez ktĂłrego wychodzi mi na spotkanie Tajemnica. Musimy powtarzaÄ gest, poniewaĹź nieustannie o tym zapominamyâ. Banki powstaĹy dziesiÄÄ lat temu, aby pomĂłc osobom samotnym, bezrobotnym, chorym, rodzicom ĹźyjÄ cym w separacji oraz imigrantom. Statystyki na temat ubĂłstwa, ankiety ukazujÄ ce sytuacje rodzin, ktĂłrym nie wystarcza pieniÄdzy na przeĹźycie miesiÄ ca nie prezentowaĹy siÄ wĂłwczas tak dramatycznie jak dziĹ, ale punktem wyjĹcia nie byĹa analiza spadku siĹy nabywczej. Byli ludzie potrzebujÄ cy oraz ludzie, ktĂłrzy to zauwaĹźyli i pomyĹleli, aby w miarÄ moĹźliwoĹci pomĂłc. Nieco wiÄksze zakupy (dodatkowe artykuĹy dla potrzebujÄ cych), wsparcie przyjaciĂłĹ, pomoc uzyskana w Banku ĹťywnoĹci. W koĹcu ktoĹ zaĹoĹźy Bak SolidarnoĹci, aby kontynuowaÄ w ciÄ gu roku zbiĂłrkÄ przeprowadzanÄ przed ĹwiÄtami BoĹźego Narodzenia. DziĹ jest to sieÄ 150 punktĂłw dziaĹajÄ cych w caĹych WĹoszech, z okoĹo piÄciu tysiÄ cami wolontariuszy i dziesiÄ tkami tysiÄcy pomocnikĂłw. Liczby te bardzo wzrosĹy w ciÄ gu ostatnich trzech, czterech lat.
Wychowanie ludu PowracajÄ sĹowa wypowiedziane przez ksiÄdza Giussaniego po masakrze w Nassyrii: âGdyby istniaĹo wychowanie ludu, wszyscy mieliby siÄ lepiejâ. Banki SolidarnoĹci sÄ dzieĹem, w ktĂłrym podjÄte zostaĹo na nowo owo wychowywanie ludu. Rozpoczyna siÄ ono od tych, ktĂłrzy podejmujÄ gest, a nastÄpnie obejmuje ludzi otrzymujÄ cych pomoc. Pewne mĹode maĹĹźeĹstwo z Matery chciaĹo rozpoczÄ Ä wspĂłlne Ĺźycie wiÄ ĹźÄ c je z jakimĹ dzieĹem miĹosierdzia. Prosili o informacje w Federacji, jednakĹźe zamiast kopii jej statutu, kilka dni później, spotkali siÄ w domu z Franchi i jego przyjacielem, ktĂłry przyjechaĹ z Mediolanu. âBanki nie sÄ dyskusjami o ubĂłstwie, ale spotkaniem, realnymi wiÄziami i Ĺwiadectwami jak miĹosierdzie przemienia Ĺźycieâ. Obecnie w Materze istnieje stowarzyszenie i wielu zaangaĹźowanych ochotnikĂłw. Wobec wciÄ Ĺź rosnÄ cych potrzeb, dziÄki pogĹÄbiajÄ cej siÄ ĹwiadomoĹci Banku, pojawia siÄ wiele nowych inicjatyw. ZbiĂłrki artykuĹĂłw w dzielnicach i parafiach, zaangaĹźowanie sÄ siadĂłw, kontakty z dziaĹajÄ cymi juĹź od lat stowarzyszeniami. PowstaĹy âSolidarne rodzinyâ, maĹe centra, ktĂłre stale angaĹźujÄ siÄ w zaopatrywanie BankĂłw odzyskujÄ c i trwoniÄ c mniej poĹźywienia, robiÄ c obfitsze zakupy. MiĹosierdzie przemieniajÄ ce Ĺźycie siÄga portfela i przyzwyczajeĹ, analogicznie jak fundusz wspĂłlny: âwaĹźne sÄ nie kilogramy produktĂłw, ale bycie powaĹźnym w podjÄty zobowiÄ zaniuâ. ZrodziĹ siÄ rĂłwnieĹź pomysĹ zorganizowania w szkoĹach âTygodnia darowania ĹźywnoĹciâ. W trzecim tygodniu Wielkiego Postu wolontariusze przychodzÄ do szkóŠi przede wszystkim opowiadajÄ dzieciom o swoim zaangaĹźowaniu, a nastÄpnie o Banku.
ZĹudzenia i ubĂłstwo Opowiadania o sobie, jest wĹaĹnie tym, co najbardziej porusza: âDziÄki tym doĹwiadczeniom rozumie siÄ, czym jest miĹosierdzie: faktem, iĹź odpowiedziÄ na pragnienie szczÄĹcia jest cielesna obecnoĹÄ, ktĂłra obejmuje czĹowieka. Jezusâ. ImiÄ to wypowiedziane jest bez wahania, nie ma Ĺźadnego dualizmu miÄdzy Jezusem a rzeczywistoĹciÄ , poniewaĹź Tajemnica naprawdÄ dziaĹa. PotwierdzajÄ ce to historie sÄ niezliczone. W jednym z miast nad Adriatykiem dwie kobiety przez caĹe lata zanosiĹy paczki pewnej muzuĹmance, ktĂłra wiÄcej czasu spÄdza w szpitalu niĹź w domu, poniewaĹź jedno z jej dzieci cierpi na powaĹźnÄ chorobÄ. Pewnego dnia powiedziaĹa im: âPostanowiliĹmy prosiÄ o chrzest trĂłjki naszych dzieci. Skoro motywem miĹoĹci, jakÄ nam okazujecie jest Jezus, to wĹaĹnie czegoĹ tak piÄknego pragniemy takĹźe dla nichâ. W Como poproszono o przeprowadzenie âTygodnia darowania ĹźywnoĹciâ we wszystkich szkoĹach, ale zabrakĹo ludzi, aby pĂłjĹÄ do kaĹźdej placĂłwki. Jeden z wolontariuszy, Marco, poprosiĹ o pomoc sÄ siada GianlukÄ. Przez dwa dni odwiedzali klasy, opowiadali, wyjaĹniali. W drodze powrotnej, w samochodzie, Marco zauwaĹźyĹ, Ĺźe Gianluka pĹacze. âCo siÄ staĹo?â. âKiedy poszedĹeĹ do dyrektora szkoĹy zostaĹem w pokoju nauczycielskim z jednÄ nauczycielkÄ , ktĂłra zaraz na mnie napadĹa, mĂłwiÄ c, Ĺźe siÄ Ĺudzimy, Ĺźe biedy nie zwalczy siÄ w taki sposĂłb, Ĺźe trzeba zlikwidowaÄ zadĹuĹźenie Trzeciego Ĺwiata, Ĺźe KoĹcióŠjest tak bogaty, iĹź budzi wstrÄt, Ĺźe potrzebna jest walka klasowa, a my marnujemy czasâ. âI dlatego jesteĹ tak smutny?â. âNie jestem smutny, pĹaczÄ z radoĹciâ. âZ radoĹci?â. âTak, poniewaĹź kiedy mnie zapytaĹa, dla kogo to robiÄ, odpowiedziaĹem: poniewaĹź jestem chrzeĹcijaninem,. Pierwszy raz w Ĺźyciu powiedziaĹem kim jestemâ. W taki sposĂłb âTydzieĹ darowania ĹźywnoĹciâ zmieniĹ Ĺźycie Gianluki. I jednoczeĹnie zmieniĹ teĹź Marco. W Syrakuzach jedna mama zaczÄĹa zabieraÄ do siebie na popoĹudnia dziecko z rodziny, ktĂłrej zanosiĹa paczki. GroziĹo mu pozostanie kolejny rok w tej samej klasie. âPozwĂłlcie mu przychodziÄ uczyÄ siÄ razem z moimi dzieÄmiâ. PrzyszedĹ raz, drugi, trzeci, a w koĹcu pojawiaĹ siÄ codziennie do koĹca roku szkolnego. PrzeszedĹ bez problemu. W Bari Bank rozpoczÄ Ĺ dziaĹalnoĹÄ, aby wspieraÄ pracujÄ cÄ jedynie tymczasowo osobÄ z czwĂłrkÄ dzieci, ktĂłra na dodatek miaĹa bardzo dramatycznÄ osobistÄ historiÄ. Obecnie osoba ta uczestniczy regularnie w Szkole WspĂłlnoty i jest zaangaĹźowana w prowadzenie lokalnego BDS. Elsi mieszka w Como, pochodzi z Ameryki ĹaciĹskiej, jest sama i spodziewa siÄ dziecka. Diecezjalna Caritas przekazaĹa jej adres do Banku. âZaczÄli przynosiÄ mi paczki, ale przede wszystkim zaczÄli mnie sĹuchaÄ i pomogli mi wyjĹÄ z ogromnych trudnoĹci, w jakich siÄ znajdowaĹam, poniewaĹź nie podjÄĹam jeszcze decyzji czy poddaÄ siÄ aborcji, czy urodziÄ mojÄ cĂłrkÄ. DziĹ Elsi ma juĹź dwoje dzieci i uczestniczy w Szkole WspĂłlnoty. W Pesaro pewna kobieta odwiedzana przez Miriam jest zdumiona metodÄ ksiÄdza Giussaniego i za kaĹźdym razem powtarza: âDziaĹalnoĹÄ dobroczynnÄ moĹźna podejmowaÄ na róşne sposoby, ale wasz jest inny. Co wieczĂłr, kiedy przygotowujÄ rumianek dla moich wnuczek i patrzÄ na zielonÄ torebeczkÄ, spostrzegam, Ĺźe jest ona znakiem Tajemnicyâ. Rumianek z paczki przekazanej przez Bank. âPeĹnienie funkcji prezesa i kontakty z tymi wszystkimi ludĹşmi moĹźe byÄ bardzo ciekawe i poĹźyteczneâ â mĂłwi z uĹmiechem Andrea Franchi. âNie znaczy to, Ĺźe zawsze spotykamy róşe i kwiaty, ale nasza metoda jest jasna: stajesz wobec drugiej osoby. Bywa, Ĺźe ktoĹ nie potrafi nic powiedzieÄ, ze jest zakĹopotany, ktoĹ ogranicza siÄ do zaproponowania ci kawy. Bywa, Ĺźe kiedy komuĹ zanosisz paczkÄ, on prosi o dwie. Ludzie z losem peĹnym udrÄki. JeĹźeli myĹlisz, Ĺźe to ty jesteĹ tym, kto moĹźe odpowiedzieÄ na ich potrzeby, musisz szybko zmieniÄ koncepcjÄ. Bank SolidarnoĹci to nie forma opieki spoĹecznej, ale zawsze dziaĹa osoba, ktĂłra angaĹźuje siÄ w relacje z innymi osobami. Relacje, ktĂłre wypĹywajÄ z ludzkiego zainteresowania i zmuszajÄ do pĂłjĹcia w gĹÄ b, aĹź do ĹşrĂłdĹa potrzebyâ.
WiÄcej niĹź bon... To jest osÄ d, dziÄki ktĂłremu zrodziĹ siÄ skierowany do Unii Europejskiej wniosek o dziaĹanie na rzecz BankĂłw ĹťywnoĹci. Chodzi o decyzjÄ Brukseli o zmianie sposobu udzielania pomocy potrzebujÄ cym i przejĹciu od przekazywania ĹźywnoĹci do narzÄdzi takich jak voucher (korzystne zakupy) lub przedpĹacone karty. Metoda opieki paĹstwa przewaĹźyĹaby nad wspĂłĹuczestnictwem i zaangaĹźowaniem publicznym. Pomoc docierajÄ ca poprzez Ministerstwo Polityki Rolnej â mĂłwi ksiÄ dz Mauro Inzoli, prezes Fundacji Bank ĹťywnoĹci â przyniosĹa nie tylko odpowiedĹş na potrzeby, ale staĹa siÄ wydarzeniem, ktĂłre daĹo okazjÄ nawiÄ zania wielu przyjaĹşni i wzbudziĹo zaangaĹźowanie tysiÄcy ludzi. ZaangaĹźowanie pomnaĹźa wartoĹÄ prostego przelewu pieniÄdzy. Dlatego naszym pragnieniem jest kontynuowanie dziaĹaĹ prowadzonych w ostatnich latach.
|