Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 2008 > marzec / kwiecień

Ślady, numer 2 / 2008 (marzec / kwiecień)

CL. Ksiądz Giussani

"Odczuwamy wspólnotę z ks. Giussanim, z jego obecnością"

Msze w rocznicę śmierci - fragmenty homilii


Kardynał Dionigi Tettamanzi

arcybiskup Mediolanu

Dziękuję za zaproszenie do obecności w naszej katedrze, razem z wami wszystkimi, w trzecią rocznicę śmierci księdza Luigi Giussaniego. Chętnie przyjąłem to zaproszenie, właśnie jako biskup Mediolanu, aby wyrazić uznanie, jakie cały Kościół Ambrozjański żywi dla tego swojego prezbitera i wdzięczność za to, co wy, Komunia i Wyzwolenie, czynicie i czym jesteście w Kościele mediolańskim.

Sprawowanie tej Eucharystii jest jakby wyrażeniem w sposób bardziej znaczący i wspólnotowy czegoś, co pozostaje obecne wewnątrz naszej codzienności. Odczuwamy komunię z księdzem Giussanim: jego obecność. Eucharystia, którą przezywamy prowadzi do spełnienia tej komunii, ponieważ w Jezusie Chrystusie, który umarł i zmartwychwstał, rzeczywiście uobecnia się Kościół.

Jest to komunia zawierająca wdzięczność za dary łaski, którą Bóg zesłał księdzu Giussaniemu, a za jego pośrednictwem – nauczanie, świadectwo, bycie księdzem – przekazał i nam. Dary te są wciąż udostępniane każdemu z nas, naszej wspólnocie diecezjalnej i całemu Kościołowi. Jest to komunia, która obejmuje również odpowiedzialności, na ile dary udzielone księdzu Giussaniemu – jego „charyzmat wychowawczy” – wymagają od nas strzeżenia ich i życia nimi dzisiaj. Drugie czytanie zostało wzięte z ksiąg mądrościowych. Chciałbym przeczytać pierwszy werset tego fragmentu, odnosząc się właśnie do waszego doświadczenia kościelnego: „Synu mój, wysłuchaj polecenia twego ojca, nie gardź nauką twojej matki”. Zostajemy, w ten sposób przywołani do wielkiego znaczenia „tradycji”, do wymagającego zadania przekazania wartości, a bardziej konkretnie, do nauczania i pracy wychowawczej, które do głębi naznaczyły pasję i działanie księdza Giussaniego w całym jego życiu. Następnie określenia „polecenie ojca” i „nauki matki” nasuwają nam na myśl szczególne bogactwo ojcostwa i macierzyństwa księdza Giussaniego w sposobie pełnienia misji, w najprostszych, jak i nadzwyczajnych gestach jego życia. Niektórzy z was znali go osobiście, inni nie otrzymali tej łaski, z biegiem lat dołączy wielu innych. Kto otrzymał tę łaskę, ma wobec nowych powinność przekazania im znaczenia życia i misji księdza Giussaniego, jego serca, planów, marzeń, miłości do Chrystusa, Kościoła Maryi, miłości do człowieka, do młodzieży, do wolności, prawdy i piękna.

 

Kardynał Camillo Ruini

Wikariusz Jego Świątobliwości dla diecezji Rzymskiej

Czas szybko mija, ale pamięć nie zanika i nie blaknie siła obecności, która jest żywa bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Ksiądz Giussani, w tajemnicy miłości Boga, jest rzeczywiście wśród nas i pośród nas. Jest z nami, s ową pasją dla Chrystusa, która naznaczyła, poruszała i prowadziła całe jego życie. Pasja do Chrystusa była obecna zawsze w księdzu Giussanim, bez minimalnej przerwy, pasja do Kościoła, przylgnięcie do Kościoła, życie w Kościele i dla Kościoła. Dla niego, właśnie, spotkanie z Chrystusem było zawsze bardzo konkretną rzeczą, spotkaniem i włączeniem do godnego zaufania towarzystwa uczniów Pana, w których sam Chrystus, Zmartwychwstały, Pan życia i historii pozostaje obecny, działa i żyje. Pragnienie, które naznaczyło jego życie, było proste, aby nie zatrzymywać dla siebie wiary, ale współdzielić ją ze wszystkimi, by każdy mógł w nim znaleźć sens swojej egzystencji i własne przeznaczenie. Ksiądz Giussani był, przede wszystkim, nadzwyczajnym wychowawcą – księdzem wychowawcą. Jego nadzwyczajnie otwarta i penetrująca inteligencja, była właśnie inteligencją dogłębnie realną, prowadzącą do zrozumienia i kształtowania konkretnej rzeczywistości. Inteligencja ta potrafiła błyskawicznie uchwycić, a nawet wyprzedzić, znaki czasu, dzięki czemu mogła interweniować, burzliwie i skutecznie, aby czynić obecnym doświadczenie chrześcijańskie, w sytuacjach nawet najnowszych i najtrudniejszych. Tę cechę wielka rodzina duchowa, zrodzona z charyzmatu księdza Giussaniego, potrafiła zachować, aż do tego momentu, i jest wezwana do życia nią w przyszłości, aby pełnić służbę dla Chrystusa, ludzkości i Kościoła, co jest specyficznym jej powołaniem.

 

Kardynał Angelo Bagnasco

Arcybiskup Genui, przewodniczący CEI (Konferencji Episkopatu Włoch)

Naszą ojczyzną jest niebo, dlatego też, możemy patrzeć na ziemię i obejmować ją z wielką pasją i miłością, możemy odpowiedzialnie zaangażować się w sprawy doczesne, patrząc w niebo, które ksiądz Giussani już osiągnął. Pamiętamy o nim i modlimy się za niego, wiedząc, że on odwzajemnia nasze modlitwy sprzed tronu Boga, miłością, modlitwą, pomocą i prowadzeniem, jeszcze większym niż wcześniej, w rzeczywistości głębokiej komunii oraz miłości wzajemnej i miłości Chrystusa, który jest duszą Kościoła. Módlmy się za niego i z nim w szczególnie pięknym i intensywnym momencie naszej historii, na który patrzymy z sympatią oraz wielką pasją i inteligencją wiary. Intensywny, piękny, wymagający, ponieważ pomimo sprzeczności, przeciwieństw, wyzwań, jakie wszyscy znamy, czas ten przynosi wiele możliwości, obietnic, zapału i wezwań, które wobec Ewangelii i Kościoła są wręcz nadzwyczajne. Wspomnę szczególnie o dwóch z nich. Pierwsza. Widzimy wokół siebie zdolność i chęć myślenia, uświadomienia sobie wydarzeń, historii, wiary, wyzwań, pilnych potrzeb, własnej tożsamości i umiejscowienia siebie w czasie, w świecie, w Kościele, które być może mają w sobie coś nowego. Przebudzenie świadomości, którą pewien sposób myślenia i działania wolałby widzieć uśpioną. Tu pojawia się drugie wielkie wezwanie, jakie zapewne również wy dostrzegacie, a które ksiądz Giussani widział w kontekście stosunkowo odległym w czasie: to potrzeba wychowawcza. Wobec tego wszystkiego staje przed nami wielkie wezwanie wychowawcze, które, jako wierzący, z pokorą, ale również z inteligencją wiary, chcemy odkodować, przetłumaczyć, ponieważ, jak dobrze wiemy, każdy cień, przede wszystkim w świecie młodzieńczym, każda ciemność, nawet najbardziej okrutna, gwałtowna i bolesna, każda ciemność jest również nieustannym wołaniem o pomoc, przede wszystkim o pomoc wychowawczą. Chodzi o to, aby ktoś w sposób jasny, autorytatywny, afektywny i zarazem prawdziwy wskazał, pomógł odkryć, sens wszystkich rzeczy, aby pomógł odróżnić co jest istotne, a co pozorne. To jest podstawowe wyzwanie, a jednocześnie wezwanie, które z wszystkich stron puka do serca Kościoła i do naszego serca, spotykającego tego, który jako jedyny w historii objawił nam prawdziwe i pełne oblicze człowieka – ecce homo –: Jezus.

 

Kardynał Pedro Rubiano Sáenz

Arcybiskup Bogoty

Dziękujemy Bogu za tę drogę, ponieważ dzięki księdzu Giussaniemu wiele osób mogło spotkać Pana. Ksiądz Giussani dał temu świadectwo swoim życiem i swoją miłością. Jest to wzór, który wszyscy możemy naśladować, ponieważ motywuje nas do naśladowania Pana i działania zgodnie z Jego wolą. My również, jak ksiądz Giussani, musimy realizować to w swoim życiu, pełniąc Jego wolę w różnych sytuacjach, w domu, w pracy, podejmując wszystko z wdzięcznością i hojnością. Kościół rozpoznaje tych, którzy, tak jak on, są prawdziwymi świadkami Jezusa, miłości do ludzi i prawdziwej cnoty. Próbujmy go zatem naśladować. Świętymi są ci, którzy pełnią wolę Boga. Prośmy, aby wszyscy, którzy poznali życie i świadectwo księdza Giussaniego, podjęli to samo zadanie w Kościele. Prośmy, aby mogli uczestniczyć w miłości i miłosierdziu Boga, jakimi on żyje teraz w domu Ojca. Ksiądz Giussani był podarowaną nam drogą, abyśmy mogli spotkać Jezusa: prośmy, o dochowanie temu wierności.

 

Giuseppe Misue Atsumi

Biskup Hiroszimy

Zgromadziliśmy się, aby celebrować mszę świętą, w trzecią rocznicę śmierci księdza Giussaniego, oraz w dwudziestą szóstą rocznicę dokonanego przez Papieża rozpoznania Bractwa Komunia i Wyzwolenie. Ksiądz Giussani ofiarował całą swoją siłę, aby doprowadzić ludzi, szczególnie młodych, do prawdziwej wiary. Obecnie ruch [Komunia i Wyzwolenie] istnieje w więcej niż 70 krajach świata. Myślę, że jego założyciel nie szukał uznania, władzy, ani dóbr materialnych, ale ofiarował całe swoje życie Chrystusowi. Na przykładzie jego życia możemy sobie wyobrazić, kim jest święty. Pewnego dnia zostanie ogłoszony świętym. My również mamy szansę zostania świętymi, jeżeli będziemy żyli tak, jak on. Jednocząc się z jego osobą, prośmy go o pomoc w kroczeniu tą drogą.

 

Maroun Lahham

Biskup Tunisi

Dziś wieczór ofiarujemy Mszę świętą w intencji księdza Giussaniego, założyciela Bractwa Komunia i Wyzwolenie, oraz Stowarzyszenia Memores Domini, które od wielu lat służą Kościołowi. Przeżywany obecnie rok liturgiczny jest poświęcony świeckim, co staje się okazją od odczytania tejże obecności, ponieważ Komunia i Wyzwolenie jest właśnie ruchem świeckich. W jednej ze swoich notatek ksiądz Giussani stwierdza, że świeckimi są wszyscy ludzie, którzy pracują na świecie, wezwani do uświadomienia sobie swojego przeznaczenia na tym świecie. Jednakże świeckiemu chrześcijaninowi to przeznaczenie objawia się w osobie Jezusa. Świecki chrześcijanin, chcąc iść za Chrystusem, musi oddać całe swoje życie na służbę uwielbienia i chwały Chrystusa, rozpoznanego jako sens ostateczny istnienia i historii. Taki świecki, kontynuuje ksiądz Giussani, może być świętym, to znaczy grzesznikiem, który rozpoznaje ograniczenia własnego człowieczeństwa w obliczu Boga i ludzi, albo autonomicznym podmiotem, który czuje się panem samego siebie i miarą wszystkich rzeczy. Dla nas, racjonalnym rozwiązaniem jest to pierwsze: budowanie naszego życia na tym, co jest prawdziwe, dobre i piękne.

 

Ojciec John Finlayson

wikariusz generalny Johannesburga

Tak, my słuchamy tego co mówisz, księże Giussani, słuchamy, rozumiemy, o czym mówisz, rozumiemy w jakim kierunku zmierzasz, i czego chcesz dokonać w Kościele i w świecie. Doceniamy to. Dziękujemy Bogu za tego człowieka. Dziękujemy Bogu, że pozwala wzrastać osobom takim jak on. Mężczyznom i kobietom, takim jak on, którzy poważnie traktują słowa Ewangelii w życie ludzi tak, aby ich odpowiedź na słowa Jezusa, ich rozumienie wiary, nie były tylko czymś zewnętrznym. Tak, aby wiara, nadzieja i miłość miłosiernia nie były powierzchowne, ale aby realnie nas przenikały, aby przenikały nasz byt i wszystkie nasze siły życiowe. Tym właśnie kierował się ksiądz Giussani i to chciał sobą wyrazić.

 

Kardynał Serafin Fernandes de Araújo

Arcybiskup emerytowany Archidiecezji Belo Horizonte

Obchodzimy dzisiaj trzecią rocznicę śmierci – chciałbym powiedzieć wniebowstąpienia – ukochanego założyciela ruchu Komunia i Wyzwolenie. Jakże Kościół naznaczył tego człowieka! Uczestnicząc w dzisiejszej mszy, jestem niezmiernie szczęśliwy, że mogę przeżywać tę więź, bardzo wyraźnie widząc i słysząc lud – to, co wydarza się obecnie w świecie, a przede wszystkim was, ludzi z Bractwa: osoby poważne i dyspozycyjne, prawdziwych chrześcijan, co potwierdza się z upływem czasu. Każdy z was jest obrazem Ojca. Nie wyłączając związanych z tym wyzwań. Dlatego właśnie mogę was zapewnić, że dzisiejszy dzień, w którym wyrażamy naszą wdzięczność, jest dniem chwały, w którym mówimy Bogu: „Dziekuję Ci, że postawiłeś mnie na drodze ruchu Komunia i Wyzwolnie”.

 

Biskup Celestino Migliore

stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) w Nowym Jorku

Ksiądz Giussani był duchownym, który otrzymał szczególny dar światła, mądrości i zaangażowania, aby mógł go wykorzystać w służbie Kościołowi. Czytania zmuszają nas do refleksji nad naszą przynależnością do Kościoła i wiernością charyzmatowi. Nowina, która uwalnia nas od lęku śmierci, która nawraca wrogów i uwalnia więźniów, rodzi również zazdrość, nienawiść, niesprawiedliwość. „...miłość wielu oziębnie” (Mt 24, 12).dlaczego powinniśmy się zastanowić nad tymi słowami świętując wspomnienie księdza Giussaniego? Ponieważ Komunia i Wyzwolenie stanowi część Kościoła. Powyższe słowa Jezusa miały przygotować Kościół do dobrego przeżywania czasu, jaki nastąpi po Jego powrocie do Ojca. Ukazywane przeznaczenie dotyczyło ówczesnego i dotyczy dzisiejszego Kościoła, a  zatem odnosi się również do ruchu Komunia i Wyzwolenie. Rocznica śmierci księdza Giussaniego wzywa was do ożywienia jego charyzmatu w waszych wspólnotach, w Kościele. Słowa o miłości, która oziębnie zostają zwyciężone przez potwierdzenie, że Ewangelia Jezusa i świadectwo księdza Giussaniego stawi czoła takiej próbie. W czasie tej Mszy świętej dziękujemy Panu za to, że podarował nam księdza Giussaniego, za powierzony jemu, a przez niego nam wszystkim, charyzmat. Prośmy o dar światła i radości, aby charyzmat księdza Giussaniego mógł przynieść owoce.


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją