Ślady
>
Archiwum
>
2004
>
maj / czerwiec
|
||
Ślady, numer 3 / 2004 (maj / czerwiec) CL Integralne wychowanie Recenzja ksiÄ Ĺźki Aliny Rynio MieczysĹaw Rusiecki Wiek XX zapisaĹ siÄ w dziejach czĹowieka krwawymi kartami dwĂłch wojen Ĺwiatowych, gwaĹtownÄ spiralÄ zbrojeĹ i rozlicznymi konfliktami lokalnymi. Na wszystkich frontach Ĺwiata zniewalany, raniony i zabijany byĹ czĹowiek. U podnóşa tej hekatomby ofiar legĹy faĹszywe koncepcje filozoficzne, wyrosĹe z nich chore ideologie oraz ciasno pojÄte systemy wychowawcze. Nowemu stuleciu (i tysiÄ cleciu), juz u samych jego poczÄ tkĂłw napiÄtnowanemu Ĺwiatowym terroryzmem, groĹźÄ podobne doĹwiadczenia. Jak im zapobiec? OdpowiedĹş jest jednoznaczna: trzeba wĹaĹciwie wychowaÄ czĹowieka. NaleĹźy uĹwiadomiÄ sobie godnoĹÄ jego osoby, z pietyzmem pochyliÄ siÄ nad jego ogromnymi moĹźliwoĹciami, przypomnieÄ przynaleĹźne mu podstawowe prawa i obowiÄ zki, odkryÄ na nowo jego miejsce i rolÄ w Ĺwiecie, umoĹźliwiÄ odczytanie niepowtarzalnych (u kaĹźdego innych) charyzmatĂłw, daÄ szanse peĹnego rozwoju w celu speĹnienia otrzymanego od StwĂłrcy przeznaczenia. Takie jest woĹanie czasu. Jak to robiÄ? Aby odpowiedzieÄ na to pytanie, warto uwaĹźnie ĹledziÄ, jak to czyni KoĹcióŠkatolicki prowadzony przez Namiestnika Chrystusa Jana PawĹa II, po trudnych szlakach wspĂłĹczesnoĹci. Takie myĹli nasuwajÄ siÄ nieodparcie przy lekturze jakĹźe ambitnej i z wielkim kunsztem napisanej rozprawy habilitacyjnej dr Aliny Rynio[1], dysertacji, ktĂłra stanowi âswoiste studium pedagogii KoĹcioĹaâ jako wychowania personalistycznego. Autorka â od 20 lat pracujÄ ca w Instytucie Pedagogiki KUL â z duĹźym znawstwem problematyki pedagogicznej, majÄ c obfity dorobek naukowy w tej dziedzinie, podjÄĹa siÄ gigantycznej pracy. PieczoĹowicie wyĹawia i rekonstruuje komponenty antropologii filozoficznej Karola WojtyĹy (âantropologii adekwatnejâ â wyrosĹej z tomizmu i fenomenologii) warunkujÄ ce integralny rozwĂłj osobowy czĹowieka. SiÄga takĹźe do caĹego bogactwa papieskiego nauczania o czĹowieku, ktĂłry jest drogÄ KoĹcioĹa. Ukazuje caĹoksztaĹt praw o jego rozumnej i celowej choÄ przygodnej egzystencji, prĂłbujÄ c przy tym wydobyÄ âspecyfikÄâ i dojrzewanie papieskiej wizji wychowawczejâ. OddajÄ c wiernie pedagogicznÄ myĹl Jana PawĹa II, autorka koncentruje siÄ na czĹowieku jako osobie. Osoba bowiem z ontologicznego punktu widzenia stanowi najdoskonalszy przejaw bytu. Jest samoistna, samoĹwiadoma, samookreĹlajÄ ca siÄ i caĹkowicie odrÄbna (unikalna). CzĹowiek jako osoba, poznajÄ c samego siebie, doĹwiadcza wĹasnej wartoĹci w dialogu z sobÄ , z innymi i z Bogiem. W aspekcie etyczno-aksjologicznym, dziÄki sumieniu, osoba ludzka jest z natury otwarta na wartoĹci, normy i powinnoĹci moralne. Posiada zdolnoĹÄ do miĹoĹci, cieszy siÄ wolnoĹciÄ i podmiotowoĹciÄ wobec praw. PrzysĹuguje jej nieutracalna godnoĹÄ, zupeĹnoĹÄ i transcendentnoĹÄ. Jest zdolna do moralnego urzeczywistnienia siebie w perspektywie Absolutu. DziÄki temu posiada moĹźliwoĹÄ peĹnego bycia sobÄ . Dzieje siÄ to w spoĹeczno-kulturowym wymiarze poprzez pracÄ, dialog, odpowiedzialne uczestnictwo w dobru wspĂłlnym, naĹladowanie wzorĂłw osobowych cieszÄ cych siÄ niekwestionowanym autorytetem. PrzekraczajÄ c siebie, czĹowiek jako osoba âwyĹamuje siÄâ spod uwarunkowaĹ przestrzenno-czasowym, wkracza w Ĺwiat wartoĹci duchowych. OdtwarzajÄ c w sobie imago Dei, zmierza do ideaĹu. W pĹaszczyĹşnie pedagogicznej ideaĹem tym jest dojrzaĹa osobowoĹÄ jako peĹnia czĹowieczeĹstwa âotwarta na komuniÄ z innymi ludĹşmi. Oznacza ona harmonijny i wszechstronny ârozwĂłj ĹwiadomoĹci, mowy, wiedzy, umiejÄtnoĹci, uspoĹecznienie, patriotyzm, a takĹźe ĹwiatopoglÄ d, religijnoĹÄ, zasady etyczne i ludzkie postÄpowanieâ. To wszystko staje siÄ dziÄki przyjÄtym (internalizowanym) zasadom i normom chrzeĹcijaĹskiego wychowania. W wymiarze teologicznym tÄ peĹniÄ wieĹczy realna i trwaĹa ĹwiÄtoĹÄ, gdyĹź â zgodnie ze sĹowami papieĹźa â âĹwiÄtoĹci osoby nie da siÄ unicestwiÄ, choÄby nie wiem jak czÄsto spotykaĹa siÄ z pogardÄ i byĹa gwaĹconaâ (ChL 5). Autorka z wĹaĹciwÄ sobie swadÄ i erudycjÄ ukazuje fenomen wychowania integralnego, zmierzajÄ cy do âbycia czĹowiekiemâ we wszystkich wymiarach: osobowym, etycznym, spoĹecznym, kulturowym i religijnym. Wskazuje takĹźe na obowiÄ zek rozwijania wszystkich moĹźliwoĹci (talentĂłw), jakimi dysponuje czĹowiek odkupiony przez Chrystusa. Pozwala mu to pogĹÄbiÄ i zachowaÄ wĹasnÄ toĹźsamoĹÄ. Uzdalnia do podjÄcia i wypeĹnienia waĹźnych rĂłl Ĺźyciowych: rodzinnych, zawodowych, kulturalno-spoĹecznych; do uczestnictwa w dobru wspĂłlnym, do odpowiedzialnoĹci za siebie, za innych oraz za Ĺrodowisko, w ktĂłrym Ĺźyje. W nauczaniu papieskim czĹowiek jest âzadany samemu sobieâ. Dlatego odpowiada w sumieniu za ksztaĹt wĹasnego Ĺźycia. Powinien zatem aktywnie i caĹkowicie wejĹÄ w proces wychowania, a nastÄpnie systematycznie âuprawiaÄâ swojÄ naturÄ (bios), rozwijaÄ zdolnoĹci poznawcze (logos),pogĹÄbiaÄ postÄpowanie moralne (ethos) poprzez otwarcie siÄ na wartoĹci duchowe: prawdÄ, dobro, piÄkno. W ten sposĂłb w przestrzeni Ĺźycia doczesnego moĹźe przygotowaÄ siebie na spotkanie z tym wszystkim, co niesie los. Chodzi szczegĂłlnie o wyzwania (znaki) czasu, a takĹźe wszelkie przeciwnoĹci losu, zwĹaszcza cierpienie â âtak gĹÄbokie jak czĹowiekâ. Zmusza go ono do radykalnych pytaĹ i odpowiedzi, stanowi uprzywilejowanÄ przestrzeĹ do samorealizacji, wyzwala postawÄ dynamicznÄ , samodzielnÄ i twĂłrczÄ , otwartÄ na dialog z sobÄ samym, z innymi ludĹşmi, z Panem Bogiem. Kieruje ku wartoĹciom transcendentnym, ku przestrzeni Ĺźycia wiecznego. Autorka poĹwiÄca sporo miejsca w swojej pracy Ĺrodowiskom, w ktĂłrym przebiega proces wychowania. Naturalnym i wysoce uprzywilejowanym z nich jest rodzina stanowiÄ ca podstawowe âsanktuarium Ĺźyciaâ, âmiejsce spotkania z Bogiem i ze Ĺwiatemâ. Jest ona pierwszÄ instytucjÄ wychowawczÄ , szkoĹÄ uspoĹecznienia i personalizacji. KontynuacjÄ formacji zapoczÄ tkowanej w rodzinie, na zasadzie pomocniczoĹci, jest szkoĹa, ktĂłra w swoich celach edukacyjnych powinna mieÄ na uwadze âspeĹnienie caĹej osobyâ wychowanka. W szczegĂłlny sposĂłb tÄ misjÄ peĹni szkoĹa katolicka. âPomaga ona ksztaĹtowaÄ Ĺźycie w sprawiedliwoĹci i prawdzie tak, aby dojĹÄ do dojrzaĹoĹci w wierzeâ. SĹuĹźebna rola paĹstwa w wychowawczym oddziaĹywaniu to przede wszystkim umoĹźliwienie dostÄpu do oĹwiaty i wychowania, a takĹźe âzapewnienie kaĹźdemu czĹowiekowi poszanowania osobowej godnoĹci i podmiotowoĹci w Ĺźyciu spoĹecznymâ oraz troska o zagwarantowanie kaĹźdemu przysĹugujÄ cych mu praw. Zabezpieczenie transcendentnego charakteru osoby ludzkiej, formowanie dojrzaĹego sumienia, sprostanie wyzwaniom wspĂłĹczesnoĹci ksztaĹtowanej tak czÄsto bez Boga, wychowywanie w perspektywie eschatologii â stanowi dzieĹo wychowawcze KoĹcioĹa. MisjÄ tÄ peĹni KoĹcióŠw duchu ewangelicznych bĹogosĹawieĹstw poprzez katechezÄ, liturgiÄ, posĹugÄ sakramentalnÄ we wspĂłĹdziaĹaniu z ruchami koĹcielnymi, stowarzyszeniami i organizacjami, a takĹźe przez mass media. FormuĹÄ integrujÄ cÄ wychowanie w myĹli Jana PawĹa II jest swoisty czwĂłrmian mĂłwiÄ cy o wyĹźszoĹci (pierwszeĹstwie) âosoby nad rzeczÄ , etyki nad technikÄ , bycia nad posiadaniem i miĹosierdzia nad sprawiedliwoĹciÄ â (PaweĹ VI). FormuĹÄ naczelnÄ : ânajpierw Pan BĂłg, apotem czĹowiekâ â wezwany i zadany samemu sobie, ciÄ gle doskonalÄ cy siÄ wewnÄtrznie, by ĹźyÄ godnie, odpowiedzialnie korzystaÄ z wolnoĹci, âbudowaÄ cywilizacjÄ Ĺźycia, prawdy i miĹoĹciâ, stajÄ c siÄ dla innych bezinteresownym darem. DzieĹo Pani Doktor, znakomite w swojej treĹci i formie, pojawia siÄ w samÄ porÄ. Otwiera na ideaĹ dojrzaĹej osobowoĹci, ukazuje âwÄ skÄ i stromÄ drogÄâ do jej realizacji, niepokoi twĂłrczo, budzi z uĹpienia i prowokuje wszystkich, ktĂłrym nie jest obca humanitas.
[1] A. Rynio, Integralne wychowanie w myĹli Jana PawĹa II, Wydawnictwo KUL, Lublin 2004, 477 s. |