Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 2006 > listopad / grudzień

Ślady, numer 6 / 2006 (listopad / grudzień)

Kościół. Prześladowania. Być świadkiem aż do przelewu krwi

Męczeństwo i przebaczenie. Zwycięstwo nad złem

Dwie historie z Somalii i Indonezji. Łączy je krew, wiara i przypomnienie, że męczeństwo wcale nie jest sprawą przeszłości, ale wydarza się nadal w dzisiejszym chrześcijaństwie.

Giorgio Paolucci


17 września w Mogadiszu zamordowano siostrę zakonną Leonelle Sgorbati. Włoska misjonarka, od wielu lat pracująca w Afryce, została śmiertelnie zraniona trzeba strzałami w plecy podczas gdy wychodziła ze szpitala pediatrycznego, gdzie pracowała. Wraz z nią postrzelono ochraniającą ją osobę, której zgłosiła otrzymywane już wcześniej pogróżki. Ostatnim jej słowem wypowiedzianym przed śmiercią było: „Przebaczam”.

Choć sądy islamskie – które faktycznie sprawują władzę w Somalii, po tym jak rząd utracił autorytet – pospieszyły z potępieniem epizodu, sytuacja niewielkiego grona pozostających w tym kraju chrześcijan wciąż się pogarsza. Warto zaznaczyć, że Somalia od wielu lat ogarnięta jest nieustannymi walkami klasowymi. Dokładnie dzień przed zabójstwem siostry Leonelli, jeden z przywódców religijnych nawoływał do zemsty, odnosząc się do lectio magistralis Benedykta XVI z Ratyzbony: „Ktokolwiek dopuści się obrazy naszego proroka Mahometa, winien zostać zabity przez muzułmanów, którzy mają możliwość, aby to uczynić”. W ten sposób lont został założony i ktoś chwycił przynętę...

Zamach jest kolejnym tragicznym ogniwem długiego łańcucha zdarzeń, mających na celu ogólną destabilizację kraju, który jest już kandydatem na kolejne „sanktuarium narodowe dżihadu”. W tym właśnie kontekście należy spojrzeć na osoby świadome ryzyka, a mimo to decydujące tam pozostać (tak jak siostra Sgorbati i trzy inne misjonarki). Dlaczego to robią? Odpowiedź łatwo znaleźć w wypowiedzi siostry Leonelli, zaczerpniętej z wywiadu udzielonego przez nią dal telewizji austriackiej na kilka tygodni przed śmiercią: „Jestem chrześcijanką i moim zadaniem jest dawanie świadectwa aż do końca. Chcę być osobą posłaną przez Chrystusa, aby kochać i pomagać”.

Papież Benedykt XVI podczas modlitwy Anioł Pański, w niedzielę 23 września przypomniał o „świadectwie wielu chrześcijan, którzy z pokorą i w ciszy poświęcają swe życie służbie innym dla Jezusa Chrystusa, konkretnie działając jako słudzy miłości, a więc rzemieślnicy pokoju. Od niektórych z nich czasem wymagane jest to największe świadectwo krwi, jak stało się kilka dni temu wobec naszej siostry zakonnej Leonelli Sgorbati, która padła ofiarą przemocy”.

 

Chwiejący się olbrzym

Kolejnymi ofiarami domagającymi się sprawiedliwości są: Fabianus Tibo, Dominggus Da Silva i Marinus Riwu, rozstrzelani 22 września w Palu, w Indonezji, po pięciu latach gehenny. W 2000 roku oskarżono ich o masakrę dziesięciu muzułmanów podczas zamieszek religijnych na wyspie Sulawesi. Ich proces okazał się farsą rozgrywającą się na oczach opinii publicznej, która wielokrotnie protestowała przeciwko nieprawidłowościom procedur i domagała się zawieszenia kary. W sierpniu, po interwencji Watykanu, faktycznie doszło do takiego zawieszenia, jednak nacisk fundamentalistów, dochodzących do coraz większego znaczenia w Indonezji, zadziałał skuteczniej. Niektórzy analitycy podkreślają, że egzekucja trzech chrześcijan jest ceną polityczną, jaką rząd musi zapłacić, aby bez wzniecania niekontrolowanych reakcji mogło dojść do wymierzenia sprawiedliwości terrorystom islamskim skazanym na karę śmierci za zamachy na Bali w 2002 roku, w których zginęły 202 osoby. Także w tym wypadku na szali znalazła się stabilizacja polityczna tego ważnego państwa. Indonezja jest bowiem największym krajem islamskim na świecie (212 milionów mieszkańców, wśród których trzy czwarte to muzułmanie), pozostającym pod wypływem doktryny Pancasila, uznającej godność wiernych wszystkich religii, ale też liczącej się ze wzrastającą siłą fundamentalizmu islamskiego. Ostatnie badania wskazują, że 70% muzułmanów opowiada się za modelem państwa laickiego, który od 60 lat jest uznawany za lepszy względem modelu wyznaniowego (islamskiego), ale 27% z nich woli państwo wyznaniowe i popiera stosowanie kar okaleczenia i kamienowania. Podobnie, jak w wielu innych współczesnych krajach islamskich, tak samo w Indonezji przeważa duch radykalizmu i nietolerancji, czego ofiarami padają najczęściej chrześcijanie. Wszystkim, którzy dobywają miecza, próbując pociągnąć za sobą opinię publiczną swoich krajów, Papież odpowiada zaproszeniem do odpowiedzialnego i stawiającego wymagania dialogu. Tak, jak sam dał tego przykład, spotykając się 25 września w Castel Gandolfo, z ambasadorami krajów islamskich, zachęcając chrześcijan i muzułmanów do wspólnej pracy „aby uniknąć wszelkich form nietolerancji i przeciwstawić się każdej próbie przemocy”. Benedykt XVI ponowił wezwanie skierowane przez Jana Pawła II do młodych (Casablanka, 1985 r.): „Szacunek i dialog wymagają wzajemności na wszystkich płaszczyznach, zwłaszcza wtedy, gdy dotyka się fundamentalnych wolności, a przede wszystkim wolności religijnej”.


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją