Ślady
>
Archiwum
>
2004
>
maj / czerwiec
|
||
Ślady, numer 3 / 2004 (maj / czerwiec) SpoĹeczeĹstwo âJaâ dla Europy, Europa dla Ĺwiata OsÄ d aktualnej sytuacji w perspektywie wyborĂłw do Parlamentu Europejskiego Najpierw byĹ 11 wrzeĹnia. Potem 11 marca. Nowojorskie Ground zero i Madryt. Dzisiaj, uĹźywanie zakĹadnikĂłw jako formy szantaĹźu wobec rzÄ dĂłw róşnych paĹstw. W obliczu tego wszystkiego mamy zgubionÄ i pogrÄ ĹźonÄ w zamÄcie EuropÄ, ktĂłra ma dokonaÄ wĹaĹciwych wyborĂłw. My wiemy, Ĺźe to, co siÄ dzieje, wymaga od nas odpowiedzialnoĹci. Wiemy teĹź, Ĺźe tÄ odpowiedzialnoĹÄ naleĹźy podjÄ Ä, pozostajÄ c w ĹcisĹym zwiÄ zku z tradycjÄ , ktĂłra uksztaĹtowaĹa nasz lud. Rozum podpowiada nam, Ĺźe ta odpowiedzialnoĹÄ jest na caĹe Ĺźycie, a zatem jest tym wiÄksza, im dramatyczniejsze sÄ okolicznoĹci. PoniĹźszy dokument chce byÄ wkĹadem do podejmowania przez ludzi wspĂłlnej odpowiedzialnoĹci.
ZakoĹczyĹa siÄ II wojna Ĺwiatowa. Kilku mÄşów stanu - Schumann, De Gasperi, Adenauer - jednoczy siÄ wokóŠwspĂłlnego programu, skĹadajÄ cego siÄ tylko z trzech sĹĂłw: "Nigdy wiÄcej wojny". Pierwszym tego skutkiem jest powstanie Europejskiej WspĂłlnoty WÄgla i Stali. Jeden z symboli sporĂłw, ktĂłre m.in. doprowadziĹy do wojny - wÄgiel, zagĹÄbie Ruhry - staje siÄ programem i przedmiotem zainteresowania nowego podmiotu politycznego. PoczÄ tki majÄ ksztaĹt bardzo skromny, ale inicjatywa jest niezwykle pragmatyczna. W rzeczywistoĹci zaĹ rewolucyjna. Jest to wielki akt odwagi, zaufania do dziedzictwa tradycji europejskiej i nadziei na przyszĹoĹÄ. Za plecami sÄ pokonane nacjonalizmy, udrÄczone kraje i miliony zabitych. Nowa Europa rodzi siÄ w ten sposĂłb: jako obrona wolnoĹci osoby, pokoju, rozwoju, jako sojusz atlantycki z tymi, ktĂłrzy zapĹacili wielkÄ daninÄ krwi i pomagajÄ w odbudowie kontynentu. Nowa Europa rodzi siÄ ze wspĂłlnego zaangaĹźowania przeciwko odradzaniu siÄ starych i powstawaniu nowych totalitaryzmĂłw. SÄ to tematy aktualne rĂłwnieĹź dzisiaj. JeĹli nowa Europa chce doprowadziÄ do realizacji niezwykĹÄ intuicjÄ swoich zaĹoĹźycieli, powinna siÄgnÄ Ä do tych ĹşrĂłdeĹ. Tymczasem zmÄczenie Zachodu, zapomnienie o tradycji, zagubienie i ulegĹoĹÄ wobec terroryzmu ĹwiadczÄ o tym, Ĺźe dokonuje siÄ odchodzenie od ĹşrĂłdeĹ.
Po wprowadzeniu nowej monety, pustka. Gdy chodzi o doprowadzenie procesu odbudowy na najwyĹźszy poziom jednoĹci politycznej, ktĂłry uczeni okreĹlajÄ jako jedyna perspektywa Ĺwiatowa, to Europa wchodzi w kryzys. Odradza siÄ statalizm. Ludowe, demokratyczne podmioty, ktĂłre charakteryzowaĹy siÄ wielkim bogactwem inicjatyw sÄ dzisiaj tĹumione. Nie idzie siÄ juĹź drogÄ wolnego wyraĹźania siebie i wspĂłĹpracy pomiÄdzy sektorem paĹstwowym i prywatnym, ale drogÄ rozbudowy superbiurokracji europejskiej. Nie prowadzi siÄ juĹź jednoczÄ cej polityki miÄdzynarodowego rozwoju, ale prĂłbuje siÄ forsowaÄ stanowiska poszczegĂłlnych paĹstw, dÄ ĹźÄ cych do umocnienia strefy swoich wpĹywĂłw. Uwidacznia siÄ kryzys opieki socjalnej i nieumiejÄtnoĹÄ utrzymania ĹcisĹej wspĂłĹpracy ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki w dziedzinie ekonomicznego rozwoju. Zerwanie z historiÄ jest jeszcze bardziej oczywiste, gdy siÄ spojrzy na politykÄ miÄdzynarodowÄ . W Europie wystÄpuje podziaĹ na amerykanizm i antyamerykanizm, kontynent tonie w zamieszaniu wobec problemu terroryzmu, brakuje propozycji uregulowania sytuacji na BaĹkanach, tak jak brakowaĹo konstruktywnego stanowiska wobec tragedii w tamtym rejonie, Europa jest podzielona wobec Iraku, odchodzi od polityki wspĂłĹpracy z krajami basenu Morza ĹrĂłdziemnego i coraz bardziej zamyka siÄ na wspĂłĹpracÄ z krajami Trzeciego Ĺwiata. Praktycznie rzecz biorÄ c Europa nie jest w stanie byÄ aktywnym i kreatywnym podmiotem polityki. Konstytucja Europejska. DoszĹo do tego, Ĺźe prĂłbuje siÄ odrzucaÄ kaĹźde odwoĹanie do tradycji judeo-chrzeĹcijaĹskiej, dajÄ c posĹuch sugestiom pĹynÄ cym z krÄgĂłw jakobiĹsko-masoĹskich oraz preferujÄ c reprezentacyjny formalizm. JednoĹÄ zaĹ moĹźna zbudowaÄ jedynie wokóŠprawdy napotkanej, ktĂłra dociera do nas dzisiaj przez tradycjÄ. Mamy do czynienia z powaĹźnym zagubieniem: wydaje siÄ wrÄcz, Ĺźe terroryzm wpĹywa na wyniki wyborĂłw oraz na podejmowanie lub zaniechanie dziaĹaĹ na arenie miÄdzynarodowej.
Droga ku przyszĹoĹci Europy powinna zostaÄ na nowo odnaleziona w pierwotnej intuicji, w ideach, ktĂłre jÄ zrodziĹy. NaleĹźÄ do nich:
KapitaĹ ludzki osoby nie moĹźe byÄ redukowany wyĹÄ cznie do wzrostu zdolnoĹci do pracy. Jest on przede wszystkim pragnieniem Prawdy, SprawiedliwoĹci, PiÄkna, ktĂłre ksztaĹtuje siÄ przez wiarÄ oraz mimo wszystko przez idealne koncepcje, stawiajÄ ce w centrum czĹowieka. Owo pragnienie jest siĹÄ napÄdowÄ , ktĂłra z niezliczonej iloĹci osĂłb uczyniĹa protagonistĂłw, czyli osoby aktywnie przyczyniajÄ ce siÄ do wzrostu kreatywnoĹci, do rozwoju oraz postÄpu, rĂłwnieĹź materialnego, spoĹeczeĹstwa. WnoszÄ one swĂłj bezinteresowny wkĹad w budowanie dobra wspĂłlnego w swoich krajach, w Europie i w caĹym Ĺwiecie zachodnim. Europa odradza siÄ tylko poprzez potwierdzanie godnoĹci osoby. Niestrudzenie daje o tym Ĺwiadectwo papieĹź Jan PaweĹ II: "JednoĹÄ narodĂłw europejskich, jeĹli ma byÄ trwaĹa, nie moĹźe byÄ tylko jednoĹciÄ ekonomicznÄ i politycznÄ . [...] Dlatego teĹź, mimo kryzysĂłw duchowych, ktĂłre dotykaĹy Ĺźycie kontynentu, aĹź do naszych dni, jego toĹźsamoĹÄ byĹaby niezrozumiaĹa bez chrzeĹcijaĹstwa. [...] Ĺťyciodajny pokarm Ewangelii moĹźe zapewniÄ Europie zgodne z jej toĹźsamoĹciÄ wzrastanie w wolnoĹci i solidarnoĹci, sprawiedliwoĹci i pokoju. Tylko Europa, ktĂłra nie odstÄ pi od swoich chrzeĹcijaĹskich korzeni, ale odkryje je na nowo, moĹźe sprostaÄ wielkim wyzwaniom trzeciego TysiÄ clecia. Te wyzwania to: pokĂłj, dialog miÄdzy kulturami i religiami, ochrona Ĺrodowiska naturalnego" (Regina Caeli, 2 maja 2004).
KapitaĹ ludzki i wychowanie. Odnowa opiera siÄ na konkretnej rzeczywistoĹci, jakÄ jest kaĹźda osoba, ktĂłrej rozwojowi sĹuĹźy wychowanie poparte wyksztaĹceniem. Wychowanie jest przekazywaniem tych ideaĹĂłw, ktĂłre wprowadzajÄ w rzeczywistoĹÄ i uzdalniajÄ do jej wĹaĹciwego odczytywania oraz osÄ dzania. WyksztaĹcenie zaĹ dostarcza osobie ĹrodkĂłw, uzdalniajÄ cych osobÄ do dziaĹania i zwiÄkszajÄ cych umiejÄtnoĹÄ poszukiwania, wprowadzania innowacji oraz nawiÄ zywania relacji spoĹecznych. KapitaĹ ludzki i rozwĂłj. Nie moĹźna sobie wyobraĹźaÄ, aby Europa miaĹa wspĂłĹzawodniczyÄ z innymi paĹstwami, po prostu obniĹźajÄ c koszty produkcji i przenoszÄ c jÄ w inne miejsca. NaleĹźy raczej stawiaÄ na umiejÄtnoĹÄ poruszenia powoĹania czĹowieka do czynienia rzeczy nowych, gdzie ideaĹ i wyksztaĹcenie idÄ w parze, jedno na sĹuĹźbie drugiego. NaleĹźy wspieraÄ rozwĂłj przemysĹu opartego na najbardziej zaawansowanych technologiach; naleĹźy uprzywilejowywaÄ inwestowanie w szkoĹy, badania naukowe i formacjÄ intelektualnÄ . KapitaĹ ludzki i ochrona socjalna. Nie bÄdzie nowej opieki spoĹecznej bez polityki inwestowania w ludzki kapitaĹ. Dzisiaj potrzebna jest róşnorodna dziaĹalnoĹÄ spoĹeczna, ktĂłra rodzi siÄ z wychowanego i odpowiednio uksztaĹtowanego ludzkiego kapitaĹu, ktĂłry z oddaniem i profesjonalizmem pomnaĹźaÄ bÄdzie liczne, wymyĹlane przez spoĹeczeĹstwo formy odpowiadania na wĹasne potrzeby. KapitaĹ ludzki i miÄdzynarodowa otwartoĹÄ. Wychowanie, ksztaĹcenie i formacja sÄ jak krzyĹźujÄ ce siÄ ze sobÄ drogi, na ktĂłrych narody mogÄ siÄ ze sobÄ zaprzyjaĹşniÄ: moĹźe to byÄ wielkim europejskim tematem zachodniego porozumienia miÄdzy narodami. Oto co naleĹźaĹoby czyniÄ: 1) Ma to byÄ porozumienie nie oparte na ulegĹoĹci, ale twĂłrczy sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. Porozumienie, ktĂłre byĹoby w stanie przezwyciÄĹźyÄ nacjonalistyczne dÄ Ĺźenia i dostosowywanie siÄ do dyktatĂłw radykalnej lewicy europejskiej, poprzez wyjaĹnienie roli Europy w procesie pokojowym. Nasze stanowisko wobec wojny w Iraku byĹo jasne od samego poczÄ tku: "Nie dla wojny, tak dla Ameryki". WidzieliĹmy wyraĹşnie, Ĺźe wojna nie byĹa rozwiÄ zaniem, ale mieliĹmy teĹź jasnÄ ĹwiadomoĹÄ, Ĺźe róşnica w podejĹciu do wojny w Ĺźaden sposĂłb nie niszczyĹa naszej przynaleĹźnoĹci do tradycji i kultury wolnoĹci, demokracji i pluralizmu, ktĂłrej konkretnym urzeczywistnieniem, mimo swojej niedoskonaĹoĹci, jest Ameryka. 2) Potrzebna jest polityka przyjaĹşni i integracji ekonomicznej (aĹź po powstanie wspĂłlnego rynku) oraz polityczne porozumienie z AmerykÄ ĹaciĹskÄ , sprzeciwiajÄ cy siÄ korporacjonizmowi ekonomicznemu. MiaĹaby to byÄ wspĂłĹpraca ekonomiczna otwarta na kraje Dalekiego Wschodu. 3) Porozumienie ludzkie oraz ekonomiczne, zmierzajÄ ce do formowania mĹodych z umiarkowanych paĹstw arabskich jest pierwszym bastionem walki z terroryzmem. NaleĹźaĹoby zainwestowaÄ w zasoby ludzkie tych krajĂłw, dokonujÄ c przy tym wymiany poglÄ dĂłw i metod ksztaĹcenia oraz podejmujÄ c wspĂłĹpracÄ z tamtejszymi uniwersytetami i oĹrodkami formacyjnymi. KapitaĹ ludzki i zasada pomocniczoĹci. UwaĹźamy, Ĺźe w kaĹźdym kraju, w jakiejkolwiek formie organizacji spoĹecznej, nic nie moĹźe zastÄ piÄ ludzkiego "ja" jako twĂłrczego uczestnika dziaĹaĹ, angaĹźujÄ cego siÄ w tworzenie rzeczy nowych i budowanie od podstaw. Trzeba popieraÄ kaĹźdego, kto usiĹuje udzielaÄ pozytywnych odpowiedzi na palÄ ce problemy i pytania. Trzeba popieraÄ maĹych i Ĺrednich przedsiÄbiorcĂłw, ktĂłrzy potrafiÄ utrzymaÄ stery swojego przedsiÄbiorstwa czy firmy w obliczu nowych wyzwaĹ. NaleĹźy wspieraÄ stowarzyszenia, kĹadÄ ce nacisk na nie inspirowanÄ pietyzmem dziaĹalnoĹÄ non profit. Trzeba udzielaÄ wsparcia nauczycielom, ktĂłrzy z zaangaĹźowaniem podejmujÄ swoje zadanie nauczania; badaczom i naukowcom, z zainteresowaniem otwierajÄ cym siÄ na nowe moĹźliwoĹci. Trzeba wspomagaÄ mĹodych, nieustannie szukajÄ cych wzorcĂłw profesjonalizmu, od ktĂłrych chcÄ siÄ uczyÄ. NaleĹźy opowiadaÄ siÄ za politykÄ niesienia pomocy, ĹwiadomÄ bycia czÄĹciÄ ogĂłĹu, ktĂłremu sĹuĹźy. OgóŠten nazywa siÄ narĂłd. Trzeba popieraÄ tych politykĂłw, ktĂłrzy kandydujÄ w najbliĹźszych wyborach do parlamentu europejskiego po to, by inwestowaÄ w ludzki kapitaĹ, a wiÄc w wychowanie i wolnoĹÄ.
|