Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 2004 > maj / czerwiec

Ślady, numer 3 / 2004 (maj / czerwiec)

Strona Pierwsza

Zwycięstwo odnosi Pascha i nieśmiertelność. Stąd zwycięstwem Paschy jest lud Chrześcijański. To jest zwycięstwo Chrystusa nad wszelkim „triumfem” nicości

Luigi Giussani


Sobota popołudnie, 24 kwietnia

Ta lekcja Carróna jest najlepszą rzeczą, jaką Pan pozwolił mi zrozumieć w czasie wszystkich naszych zgromadzeń rekolekcyjnych. Proszę was, abyście zwrócili się do waszych księży i odpowiedzialnych, żeby dali wam kopie z tekstem wystąpienia ks. Carróna. Była to jedna z najpiękniejszych rzeczy, jakie słyszałem w swoim życiu, najbardziej jasna, najpiękniejsza zachęta, gdzie wszystko jest poddane łasce, jakiej udzielił nam Chrystus. Ową łaską jest fakt, jakim jest ten lud, który wobec wszystkiego, co się w życiu wydarza, będzie składał pełną pasji ofiarę, świadectwo wielkich rzeczy, nieporównywalnie wielkich rzeczy.

Mam nadzieję, że Pan da mi jeszcze łaskę uczestnictwa we wszystkich waszych spotkaniach i ze będę mógł podczas nich usłyszeć ponownie wskazanie na znaczenie tych słów, które dzisiaj usłyszeliśmy. Wierzcie mi bowiem – chociaż wiem, ze nie potrafię tego dobrze wypowiedzieć, bo nie jestem zdolny do tego, aby od razu wyrazić to, co tak dobrze zrobił dzisiaj ks. Carrón – że my chcemy być wierni Chrystusowi. Wierność Chrystusowi, to wierność wobec faktu, ze istnieje sens życia, ze został objawiony, ze jest on niezwykle znaczący i został odsłonięty dla każdego z nas. Niezwykłe w tym wszystkim jest to, iż uwarunkowania życia, mimo wszystko są pozytywne.

Ja znajduję się w takim położeniu, ze mogę „kalkulować”, zastanawiać się, jaki wkład może wnieść moje doświadczenie w owo przeznaczenie, dla którego zostaliśmy stworzeni, i w którego realizację zostaliśmy włączeni. Nie jest to jakiś szczególny akt, nie jest to jakieś szczególne zwycięstwo, ale zwycięstwo prawdziwe, jakim jest wołanie o pozytywności naszego życia. Zwycięstwo Chrystusa w Jego śmierci pochodzi bowiem stąd: z Jego interpretacji życia nie zdominowanej przez zło, przez trudności w zrozumieniu języka, nie określonej przez nowość słownictwa, ale wyznaczonej, określonej w sposób nieomylny – tak, w sposób nieomylny i pewny – gdyż niezawodny jest ów sposób, owa pozytywność naszego czasu, pozytywność naszego istnienia.

Z pewnością trzeba będzie na nowo uświadomić sobie, że także poganin jest wezwany do świadczenia o prawdzie, do świadczenia o zwycięstwie Chrystusa w jego życiu. Powinniśmy codziennie przypominać sobie o tym, codziennie przywoływać zwycięstwo świętości, zwycięstwo nad zwycięstwami, jakim jest zmartwychwstanie Chrystusa. Jest to zwycięstwo Chrystusa, które skłoni nasze serce do bycia, do istnienia za sprawą tego poznania, jakie nasi współtowarzysze pośród ludu, we wspólnocie i w komunii, mają prawo nam głosić, sprawiając tym samym, ze pozytywność życia staje się ocaleniem dla tego, czego zawsze pragnęliśmy.

Problemem nie jest zwycięstwo jako doniosły fakt, który miał miejsce pośród śmierci, ale jest nim sens śmierci pośród pulsującego życia.

Proszę was o kontakt, o danie mi – gdy tylko możecie –okazji do podziwiania waszej wierności, niezachwianej wierności waszym postanowieniom, wierności w waszym towarzystwie, w naszym towarzystwie, gdyż jest to towarzystwo, które ocala świat.

 

Niedziela rano, 25 kwietnia

Pozwólcie mi pozdrowić was raz jeszcze. Im więcej się nad tym zastanawiam, tym większą odczuwam potrzebę dziękczynienia Panu i każdemu z was, ponieważ temat tegorocznych rekolekcji jest najpiękniejszym, najbardziej nieogarnionym tematem, jaki można sobie wyobrazić. Albowiem zwycięstwo Chrystusa jest zwycięstwem nad śmiercią. A zwycięstwo nad śmiercią jest zwycięstwem nad życiem. Wszystko jest pozytywne, wszystko jest dobrem tak wszechogarniającym, że kiedy Pan nas wezwie i położy kres naszemu życiu tutaj, ukaże nam w sugestywny sposób wspaniałość owego zamysłu, dla którego ten świat został stworzony.

Stąd każdy z nas, ze względu na pozytywność życia, powinien nosić w sobie odwagę do tego stopnia, że jakakolwiek sprzeczność czy jakiekolwiek cierpnie mają dla „nośnika”, jakim jest to życie, pozytywną odpowiedź.

Mam nadzieję, ze jako szczególny przykład takiej postawy, możemy dobrze porozumieć się z Panem i poprosić Go, aby oświecał nas w tym wszystkim, co spowoduje, że znajdziemy się w „nowych” warunkach do działania, abyśmy mogli wyraźnie widzieć, ze całe życie człowieka jest pozytywne, do głębi pozytywne w jego ostatecznych, końcowych zamiarach.

Życie bowiem jest piękne: życie jest piękne, jest obietnicą daną przez Boga wraz ze zwycięstwem Chrystusa. Dlatego też każdego dnia, gdy rano wstajemy z łóżka – jakakolwiek byłaby nasza sytuacja, jakiekolwiek byłyby nasze bezpośrednie, dające się udokumentować doznania, nawet naznaczone niewyobrażalnym cierpieniem – na naszym ludzkim horyzoncie rodzi się dobro.

Powinniśmy starać się to przełożyć także na swoiste współbrzmienie, historyczną harmonię. Powinniśmy robić wszystko, by szanowana była historia zarówno naszego życia, jak i historia wszystkich narodów świata, poczynając od tej, dopiero co się zaczynającej, aż po tę znajdującą się na samym krańcu – jak mówiliśmy wcześniej – aż po ostateczny kraniec naszej historii, po kraniec tej rzeczywistości, którą jest życie człowieka. Życie ludzkie wymaga bowiem nowej uwagi, troski, niosącej w sobie wielką nagrodę – naprawdę wielką nagrodę! – niosącej w sobie tę wielką nagrodę, która dla każdego człowieka zachowana jest przy końcu wszystkiego. Tym, w czym powinniśmy sobie wzajemnie pomagać, tym, w czym powinniśmy się wzajemnie wspierać i być dla siebie braćmi, jest właśnie owa ostateczna pozytywność w obliczu każdego cierpienia: opanowanie, równowaga, która wnosi pokój w nasze przylgnięcie.

„Uczenie się” historii ludzkości z tym konkretnym, możliwym do ukazania zamiarem będzie nowym wyrazem podziękowań Temu, kto sprawia, że nie posiadamy się z radości w obliczu Bożej dobroci, w obliczu Jego dobroci.

Najlepsze życzenia dla wszystkich! Oby każdy z nas na drodze swojego życia odkrywał konieczność i niezbywalną potrzebę dobra, jakim jest zmartwychwstały Chrystus, oby każdy znalazł pomoc w tym, co wzbudza w ludziach pozytywność, sprawiającą, że dalsze życie jest rozumne i uzasadnione.

Niech będzie pochwalony Pan, Ten, który odniósł zwycięstwo nad śmiercią i nad nami!

Pozdrowienia dla wszystkich!

 


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją