Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 2006 > maj / czerwiec

Ślady, numer 3 / 2006 (maj / czerwiec)

Pierwszy Plan. Przeciwko wirusowi nihilizmu

„Będziemy tym, co potrafimy budować”

Ulotka studentów

Studenci Europejscy


Od trzech tygodni młodzież zablokowała dwie trzecie uniwersytetów, podejmując strajki przeciwko CPE (contract de premier emploi) czyli tzw. kontraktom pierwszego zatrudnienia. Strajkujący oskarżają rząd o sprzyjanie niepewności i bezrobociu.

„Będziemy mieć tylko to, co potrafimy wywalczyć” – takie zdanie pojawiło się na murach Sorbony w pierwszych dniach strajków. Ale co chcą wywalczyć inicjatorzy okupacji? Szkody na milion euro, zdewastowany stary księgozbiór, mobilizację policji, aby siłą przeszkodzić studentom w wejściu na uniwersytet. Naszym zdaniem przyczyna tych reakcji nie należy wyłącznie do porządku politycznego czy ekonomicznego, nie chodzi o prosty problem włączenia się w życie zawodowe.

Czy wszystko to – w gruncie rzeczy – nie jest raczej wyrazem głębokiego i dramatycznego krzyku, który porusza młodzież? Krzyk ten rodzi się z prawdziwego i szlachetnego pragnienia uczynienia własnego życia czymś wielkim i przezywania go na tym poziomie. Prawdą jest, że trzeba zdobywać to, czego się pragnie. Ale przede wszystkim, trzeba jasno wiedzieć czego się pragnie. Jest to konieczne, aby nie być narzędziem tych, którzy krzycząc najgłośniej ze wszystkich posiadają władzę (jak się to potwierdziło podczas strajków).

Zatem stawiamy pytania: Dlaczego uniemożliwia się funkcjonowanie uniwersytetów? Jakie wnioski, jakie sugestie, jakie konstruktywne starania mogą wypływać ze strajku, którego hasłem jest przemoc?

Najbardziej oczywistą, pilna potrzebą, objawiającą się przez te wydarzenia – jak i przez przemoc, do której doszło na przedmieściach – jest ogromna potrzeba wychowania pragnienia, przede wszystkim wśród młodych. W naszym przypadku pragnienie to znalazło odpowiedź w spotkaniu z mistrzami i miejscami, które przekazały naszej wolności bogactwo przeszłości, towarzysząc nam w wędrówce pełnej racji i realizmu. To głęboko realistyczne spojrzenie prowadzi do uświadomienia sobie faktu, iż niepewność i bezrobocie istnieją już we Francji od dawna, i to przede wszystkim wśród młodych. Nikt jednak nie mówi o tym podczas manifestacji. Nikt nie wspomina, że stopa bezrobocia młodzieży sięga 22% już dziś, a nie po regulacjach CPE. Patrząc na to, co się dzieje w Europie i na świecie, widać wyraźnie, że właśnie tam, gdzie jest większa ochrona i sztywność grup zatrudnienia, jest mniej pracy, szczególnie wśród młodych. Ilość miejsc pracy zwiększa się jeżeli ich mobilność jest większa. Nie jest czymś absurdalnym, dążenie do uczynienia rynku pracy bardziej giętkim – gdy jest on skostniały i systematycznie wyklucza młodych. Oczywiście trzeba robić to z zachowaniem możliwie największej troski – wprowadzając zabezpieczenia – ale należy to robić.

Nasze społeczeństwo potrzebuje wychowania, które zaproponuje na nowo – i pozwoli na nowo odkryć – bogactwo naszych tradycji uniwersyteckich i chęć tworzenia dobra wspólnego. W taki sposób będzie się odradzać kultura oparta na pozytywnym sensie życia – w pewności nadziei – ucząc szacunku do siebie i miłości do drugiego. Wszystko to zaczyna się od uniwersytetów, które powstały i nadal istnieją z tego powodu. Dla realizowania tego celu pragniemy i jesteśmy gotowi wspólnie pracować.

 


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją