Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 2003 > wrzesień / październik

Ślady, numer 5 / 2003 (wrzesień / październik)

Od redakcji

Wywyższenie "ja"


Cztery lata temu, podczas kolacji w hałaśliwej, serdecznej atmosferze na Mityngu w RImini, żydowsko-amerykański pisarz Chaim Potock zaintonował Psalm 8 autorstwa króla Dawida. "O Panie czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, i czym syn człowieczy, że się nim zajmujesz?" - Pisarz stwierdził, że nie czuje już prznależności do tradycji, że w Rimini odczuł pragnienie, by zaśpiewać ten Psalm. Potock zmarł w ubiegłym roku, ale zaintonowany wtedy przez niego śpiew jest kontynuowany. Zabrzmiał on jeszcze mocniej w tym roku, podczas spotkań w Rimini wszystkich, którzy odnaleźli na nowo swoje pochodzenie, a także coś więcej, coś nieoczekiwanego.

 

Można to było zobaczyć i usłyszeć w wystąpieniach religijnych takich osobistości, jak Archie Spencer, pastor-babtysta, David Brodman, rabin Tel-Avivu, Ali Kleibo, muzułmanin, ojciec Mauro Lepori, ojców Sergio i Claudio, mnichów benedyktyńskich. Kontynuacja pieśni widoczna była także w wystąpieniach ludzi kultury, jak chociażby Joseph Weiler, czy szefów koncernów np. Francoisa Michelina. Nawiązanie widać było w sposobie uczestnictwa tysięcy ludzi w wydarzeniu, które rodzi się wyraźnie z Faktu nieskończenie przerastającego siły i zaangażowanie organizatorów, przekraczającego wszelkie próby tłumaczenia go, czy zawładnięcia nim.

Pochodzenie wszystkich ludzi, któych przewodnikami są tradycja i kultura, jest obietnicą, wezwaniem do szczęścia. Często wydaje się, że lenistwo, trudy życia, panujące ideologie przesłaniają tę obietnicę i dopuszczają się jej zdrady.

 

W pozdrowieniu, na zakończenie Mityngu, ks. Giussani przywołał miłosierdzie Boże, w historii ukazało się ono w przygodzie Maryi. Ona jest pierwszym krokiem i metoda tajemnicy Wcielenia, bowiem gromadzi w sobie i  podtrzymuje pragnienie, które owa obietnica wzbudza. Nieustannie daje nam siebie jako odpowiedź pozytywną, wyzwalając energię człowieka. «O śmierci, gdzież jest twoje zwycięstwo?» może powiedzieć, także w czasie próby, człowiek spotkany przez Chrystusa. To odkrycie perspektywy i nadziei, zapuszczającej korzenie we wszystkim, co jest obecne tu i teraz.

Rzeczywiście, pewność działającej w historii pozytywności – gdzie wszystko jest dobre – nosi imię Nadzieja. To ona może, w najbardziej rozumny sposób mobilizować ludzi w różnego rodzaju typu przedsięwzięciach. Za jej sprawą, wśród ludzkich potrzeb i ograniczeń, osobowość jednostki znajduje pomoc i pełny wraz w życiu ludu, urzeczywistnia się zatem wywyższenie ludzkiego „ja”, ubogiego „ja” każdego z nas, nie zaś jakiegoś abstrakcyjnego „ja”, istniejącego tylko na stronicach gazet.

 

Mityng był gościnnym, dającym przykład miejscem dla ludu, który nie uważa, że już doszedł do celu, ale nieustannie do niego zmierza.


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją