Ślady
>
Archiwum
>
2003
>
wrzesieĹ / paĹşdziernik
|
||
Ślady, numer 5 / 2003 (wrzesieĹ / paĹşdziernik) Pierwszy plan Komentarze do Listu do Bractwa CL JuliĂĄn CarrĂłn Profesor zwyczajny, wykĹadowca Pisma ĹwiÄtego na Wydziale Teologicznym San Damaso, Madryt Drogi ksiÄĹźe Giussani, chcÄ Ci opowiedzieÄ o tym, co ostatnio przyszĹo mi na myĹl podczas kolejnej lektury Listu do Bractwa z okazji przygotowania do rekolekcji Stowarzyszenia Memores Domini. âOwo dostrzeĹźenie obecnoĹci jest dostrzeĹźeniem, Ĺźe nicoĹÄ zostaĹa zwyciÄĹźonaâ. To zdanie Cornelio Fabro bardzo dobrze oddaje znaczenie listu: Ĺwiadectwo o NajwyĹźszym Bycie. To, Ĺźe istnieje NajwyĹźszy Byt, Ĺźe BĂłg jest wszystkim we wszystkim, staje siÄ oczywiste w tym Ĺwiadectwie ukazujÄ cym Byt, mĂłwiÄ cy do nas: âjestem tutaj, ja jestem tym. Gdy czĹowiek Mnie nie ogranicza, gdy pozwala siÄ dotknÄ Ä przez realnoĹÄ tego, kim jestem, staje siÄ tym, co istnieje, staje siÄ Ĺwiadomym bytemâ. JakaĹ abstrakcja, czy wirtualna rzeczywistoĹÄ nie sÄ w stanie sprawiÄ, Ĺźe rzeczy, a wiÄc to, co jest, wibrujÄ w czĹowieku. Nie sÄ w stanie go przemieniÄ. Aby wytĹumaczyÄ fakt, napisania tego listu, potrzebny jest NajwyĹźszy Byt. Potrzebna jest Wiara, czyli rozpoznanie ObecnoĹci, bÄdÄ cej wĹrĂłd nas tu i teraz. StÄ d poprzez Ciebie â przez Twoje ciaĹo â Tajemnica Bytu rzuca wyzwanie naszej nicoĹci, zwyciÄĹźa jÄ i nam towarzyszy: âJestem tutaj. Nie bĂłjcie siÄ nicoĹci. Jak widzicie, Ja jestem potÄĹźniejszy niĹź nicoĹÄâ. DziÄki temu, co siÄ dzieje w Tobie, a na co moĹźemy patrzeÄ, gdyĹź dzieje siÄ to na naszyc oczach, jesteĹmy w stanie pojÄ Ä, co wydarzyĹo siÄ Matce NajĹwiÄtszej. Zawsze punktem wyjĹcia jest to, co istnieje. Inaczej ulegamy naszej wyobraĹşni. Tak bardzo chciaĹbym CiÄ znowu zobaczyÄ, by nadal wspĂłĹdzieliÄ z Toba przygodÄ Bytu, ktĂłry w ostatnim czasie narzuca mi siÄ z mocÄ , jakiej nigdy dotÄ d nie doĹwiadczaĹem. Ĺciskam CiÄ mocno, Julian |