Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 2021 > maj / czerwiec

Ślady, numer 3 / 2021 (maj / czerwiec)

Kultura

Film

Recenzje Nomaland (2020) i Minari (2020)


Nomadland (2020)

reż. Chloé Zhao

wyk. Frances McDormand, Linda May, David Strathairn

Bardzo delikatna historia bólu i pamięci, zagrana przez Frances McDormand. W Nomadland (Złote Lwy na Festiwalu Filmowym w Wenecji oraz trzy Oscary) reżyserka Chloé Zhao zabiera nas w podróż wraz z Fern, kobietą w średnim wieku, która po śmierci męża postanawia opuścić swój dom, by podróżować po bezkresnym amerykańskim pustkowiu swoją furgonetką. Ekstremalna decyzja doprowadzi ją do spotkania z niezwykłymi osobowościami oraz do zmierzenia się z wpływem, jaki samotność i poszukiwanie sensu wywierają na jej postrzeganie świata. Niewiele słów tej kobiety, której emocje skupiają się w niezwykłej twarzy amerykańskiej aktorki, potrafiącej swoim słodkim i melancholijnym spojrzeniem podtrzymywać narrację składającą się z gestów, ciszy i bolesnej eksploracji po najbardziej intymnych miejsca swojej historii. Porusza więź z drugoplanowymi postaciami: mężczyznami i kobietami, w których Fern dostrzega okruchy pokrewieństwa, obietnicę wciąż żebranej odpowiedzi, która staje się możliwa tylko w wyniku zrewolucjonizowania perspektywy na własną przeszłość. Spokojna i bardzo intensywna podróż po stromych ścieżkach wewnętrznego świata, nieustannie zmagającego się z prowokacyjną teraźniejszością. Nomadland ujmuje ze względu na wyrafinowaną realizację, głębię, przy pomocy której podejmuje bardzo aktualne zagadnienia, oraz z powodu kunsztu gry aktorskiej.

 

Minari (2020)

reż. Lee Isaac Chung

wyk. Steven Yeun, Youn Yuh-Jung

Jacob jest koreańskim imigrantem, który przeprowadził się z żoną i dwójką dzieci do Arkansas, by uprawiać tam ziemię i sprzedawać plony swoim parającym się handlem pobratymcom. Swoimi planami nie podzielił się jednak z nikim, dlatego żonę Monikę ogarnia zdumienie na widok prowizorycznej drewnianej chaty na kołach, stojącej pośród wielkiego pustkowia, która ma stać się ich domem. Odrzucający na początku jakąkolwiek pomoc Jacob wreszcie zgadza się,  by pomógł mu w pracy na polu Paul, miejscowy ewangelik, ekscentryczny i pobożny. Aby załagodzić smutek swojej żony, Jacob zgadza się też na przyjazd teściowej Soonji (Youn Yuh-Jung, Oscar dla najlepszej aktorki drugoplanowej). W oczach młodszego syna Davida Soonja nie jest „prawdziwą” babcią: nie umie gotować, pali, wulgarnie i często złośliwie komentuje. Ale zabiera też ze sobą wnuka na poszukiwanie wilgotnego terenu, na którym można by uprawiać minari, koreańskie zioło o wielorakim zastosowaniu. Minari daje nam  możliwość porównania naszych własnych historii z korzeniami i gałęziami rodzinnego dramatu. Łatwo byłoby zaklasyfikować film jako jedną z historii o imigrantach albo dorastaniu czy też o relacji rodzice-dzieci lub jako historię o rolnictwie, ponieważ wszystkie te wątki występują w nim jednocześnie. Unikając wielkich emocjonalnych momentów, Chung nigdy nie popada w szantażujący melodramat, czyni ​​widza kolejnym członkiem rodziny. Minari pokazuje miejsce, w którym chce się więcej i rezygnuje się ze wszystkiego, gdzie mieszają się nadzieja, pragmatyzm i desperacja, gdzie najlepsze i najgorsze wiadomości przychodzą tego samego dnia; i jak dobrze wie ten, kto uprawia ziemię, czasem zbiory są dobre, a czasem można stracić wszystko, ale wciąż idzie się do przodu.


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją