Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 2020 > listopad / grudzień

Ślady, numer 6 / 2020 (listopad / grudzień)

Ścieżki. Spotkanie

Wyjątkowe kobiety Warszawy

Krótka historia pięknego życia dwóch kobiet, których losy splotła miłość do drugiego człowieka, zwłaszcza tego ubogiego i potrzebującego.

Joanna Maliszewska


Niedaleko mojej pracy znajduje się sklep charytatywnym Fundacji Sue Ryder oraz muzeum poświęcone pamięci jej założycielki. Zabrałam mnie tam moja przyjaciółka z pracy. Tak trafiłam na ślady wyjątkowej kobiety, nazywanej Lady Ryder of Warsaw, która swoją wiarą i postawą zrobiła bardzo wiele dla Polski. Tam też poznałam niezwykłą osobę, panią Renatę Kułakowską-Brabec, która opowiedziała mi o swoim doświadczeniu spotkania z Sue Ryder oraz swojej działalności na rzecz Fundacji. Świadectwa pięknego życia, przepełnionego dobrem i miłością, są znakami obecności innego świata tu na ziemi.

„Dobroczynność jest zjawiskiem nieodparcie związanym ze sferą duchową człowieka. Wykracza ona poza schemat ustroju prawno-państwowego. Pojawia się jako wyraz wyższych odczuć i powinność moralna… Podstawą działalności charytatywnej stało się przykazanie miłości zawarte w Ewangelii. Stanowiło ono zawsze i stanowi nadal doskonały wzór dla każdego, kto czynił posługę dla tych wszystkich, którzy starali się uwrażliwić swoje serce na potrzeby i cierpienie drugiego człowieka”.

Osobą, która całym swoim życiem dawała świadectwo miłości bliźniego, była Sue Ryder, czyli Margaret Susan Ryder. Angielka z pochodzenia, niezwykła kobieta, wielka przyjaciółka Polski i Polaków. Podczas II wojny światowej poznała Cichociemnych, czyli polskich żołnierzy szkolonych w Wielkiej Brytanii do zadań specjalnych (dywersji, sabotażu, wywiadu, łączności i prowadzenia działań partyzanckich). Byli oni wysyłani do okupowanej Polski z Wielkiej Brytanii, a następnie, od końca 1943 roku, z bazy we Włoszech. Pełnili służbę w Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej. Stali się elitą Polski Walczącej. Zafascynowała się ich postawą, odwagą, determinacją i poświęceniem. To spotkanie miało wpływ na jej całe późniejsze życie i zaowocowało wielkimi dziełami. Po wojnie niosła pomoc zniszczonej Warszawie. Wybudowała 30 domów dla ludzi chorych, samotnych, bezdomnych. W 15 krajach świata wybudowała tych domów ponad 80. W 1953 roku powołała do życia Fundację swojego imienia, a królowa Elżbieta II nadała jej tytuł szlachecki Lady Ryder of Warsaw. Wielokrotnie otrzymała tytuł doktora honoris causa takich uczelni jak uniwersytet w Liverpoolu, Exeter, Essex, Leeds, Kent, Londynie, Cambridge. Została też odznaczona orderem św. Jerzego i św. Michała. Jej wielką pasją, której poświęciła swoje życie i wolny czas, było niesienie pomocy innym.

Pani Renata Kułakowska-Brabec od ponad 20 lat jest członkiem zarządu Fundacji Sue Ryder. Założycielkę Fundacji poznała osobiście. Wspomina ją jako osobę bardzo ciepłą, otwartą, niezwykle pragmatyczną i rzeczową. Podkreśliła też, że była kobietą bardzo skromną, która żyła minimalistycznie. Razem ze swoim mężem Leonardem Cheshire wiedli życie bardzo religijne. Pobrali się w 1959 roku i zamieszkali w skromnym mieszkanku w Cavendish, gdzie wychowywali dwójkę dzieci.

Pani Renata to również osoba niezwykła i zasłużona. Mimo, że urodziła się w 1928 roku, jest osobą bardzo aktywną i zaangażowaną w sprawy Fundacji, gotową do pracy i pomocy. Pani Renata Kułakowska-Brabec pochodzi z bogatego ziemiańskiego domu z Polesia z dawnych kresów Polski. Podczas wojny rodzina utraciła majątek. Ojciec musiał się ukrywać, matka Stefania Kułakowska z domu de Virion przebywała w obozie koncentracyjnym w Ravensbruck, a ona wraz z rodzeństwem otrzymały schronienie u sióstr Niepokalanek w Nowym Sączu.

Lata spędzone u sióstr wspomina bardzo dobrze. Siostry otoczyły ich troskliwą opieką, matkowały. Pani Renata ukończyła Krakowska Szkołę Teatralną. Tam też poznała Karola Wojtyłę. Pracowała jako aktorka w Teatrze ,,Wybrzeże”, a potem w Teatrze Narodowym w Warszawie. Wiele lat pracowała w Pałacu Młodzieży w Warszawie, za co została odznaczona Medalem Komisji Edukacji Narodowej. Zawsze chciała nieść pomoc innym, ubogim i potrzebującym, dlatego zaangażowała się w sprawy Fundacji Sue Ryder i została wybrana do zarządu. Była odpowiedzialna za organizację imprez artystycznych, aukcję dzieł sztuki. Dochód z nich był przeznaczany na cele statutowe. Wielu wybitych artystów bardzo chętnie oddawało swoje prace na cele charytatywne. Trudno ich wszystkich wymienić. Byli wśród nich między innymi: Magdalena Abakanowicz, Zdzisław Beksiński, Jerzy Duda-Gracz, Edward Dwurnik, Jacek Łydżba, Jan Młodożeniec i wielu innych wybitnych artystów.

Na pytanie, dlaczego zaangażowała się w pracę Fundacji, pani Renata odpowiedziała, że zawsze fascynowali ją ludzie, którzy dają siebie innym, nie myślą tylko o sobie, a to z kolei daje radość, poczucie sensu i szczęście.


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją