Ślady
>
Archiwum
>
2020
>
listopad / grudzieĹ
|
||
Ślady, numer 6 / 2020 (listopad / grudzieĹ) Od Redakcji Tchnienie Boga Jest jedno zdanie ksiÄdza Giussaniego, ktĂłre czÄsto powraca w rozmowach i podczas wspĂłlnej pracy w ostatnich tygodniach. Znak tego, jak bardzo poruszyĹo tych, ktĂłrzy usĹyszeli je powtĂłrzone podczas Dnia Inauguracji Roku CL, ale takĹźe tego, Ĺźe rozpoznajemy je jako znajome, widzimy, Ĺźe wydarza siÄ w naszym Ĺźyciu. âPan dziaĹa takĹźe w tchnieniuâ. Nie narzuca siÄ w haĹaĹliwych gestach: sugeruje, zaprasza, zachÄca. Proponuje siÄ naszej gotowoĹci do podÄ Ĺźania za faktami, ktĂłrych On dokonuje. Naszej wolnoĹci. JeĹli siÄ nad tym zastanowimy, takie przecieĹź jest BoĹźe Narodzenie. Dziecko, bezradne. PrzyszĹo na Ĺwiat w odlegĹym zakÄ tku tego Ĺwiata, w marginalnej i nieznanej prowincji Imperium. Mniej niĹź jedno tchnienie w historii. Jednak wĹaĹnie to zmieniĹo jÄ na zawsze. PoniewaĹź umoĹźliwia jej przeĹźywanie.
Bez Wcielenia, gdyby BĂłg nie byĹ obecny w rzeczywistoĹci, Ĺźycie byĹoby po prostu niemoĹźliwe. ByÄ moĹźe daĹoby siÄ wytrzymaÄ pewne jego ciosy â przez jakiĹ czas i tylko najsilniejszym osobowoĹciom â ale oddech naszej wolnoĹci nigdy nie mĂłgĹby siÄ pogĹÄbiÄ pod tymi ciosami, peĹnia naszego czĹowieczeĹstwa nigdy nie mogĹaby rozkwitnÄ Ä w peĹni. PoniewaĹź niemoĹźliwe byĹoby przeĹźywanie w peĹni tego, z czego jesteĹmy stworzeni â relacji z TajemnicÄ , z Ojcem. Bez Syna â ktĂłry Ĺźyje tym, co przyszedĹ wcieliÄ, a zatem pokazaniem wszystkim tej decydujÄ cej wiÄzi z Ojcem â nigdy nie moglibyĹmy z kolei uwaĹźaÄ siebie za Jego dzieci. Albo lepiej: moglibyĹmy to rozpoznaÄ teoretycznie, w jakimĹ rzadkim zaskoczeniu rozumu, ktĂłry wydaje siÄ coraz bardziej ospaĹy â oczywistoĹciÄ jest to, Ĺźe nie czyniÄ siebie sam, Ĺźe w tej chwili jestem rodzony przez kogoĹ innego, kto mnie chce â ale to nie wystarczyĹoby, by tym ĹźyÄ, by stawiaÄ czoĹa rzeczywistoĹci, wychodzÄ c od tej oczywistoĹci, obejmujÄ c jÄ kÄ tem oka.
âCaro cardo salutisâ, zbawienie naszego ciaĹa znajduje siÄ we Wcieleniu, mĂłwi inne stwierdzenie, starsze, sĹyszane czÄsto w ostatnim czasie. Ale potrzebujemy teraĹşniejszego Wcielenia, ktĂłre dociera do nas teraz. FaktĂłw i ĹwiadkĂłw, ktĂłrzy ponaglajÄ nas dziĹ do takiej samej dyspozycyjnoĹci, ulegĹej i zdumionej, jak dyspozycyjnoĹÄ tych pierwszych, pasterzy, ktĂłrzy uwierzyli owemu niezwykle tajemniczemu âtchnieniu Bogaâ. Ĺťycie jest peĹne takich ĹwiadkĂłw. Kilka drobnych przykĹadĂłw znajdziecie takĹźe na nastÄpnych stronach. SÄ Jego ciaĹem, Bogiem z nami. WesoĹych ĹwiÄ t! |