Ślady
>
Archiwum
>
2020
>
maj / czerwiec
|
||
Ślady, numer 3 / 2020 (maj / czerwiec) Fakt Jedno sĹowo W trakcie pracy Paolo odrywa oczy od komputera, wstaje, Ĺźeby zobaczyÄ co siÄ dzieje za oknem. Na ulicy znajduje siÄ tylko jedna osoba, ma maskÄ ââna twarzy, wyszĹa tylko z psem na spacer i porusza siÄ tak powoli, jakby chciaĹa wydĹuĹźyÄ czas na ĹwieĹźym powietrzu. Tak, na zewnÄ trz, wĹaĹnie tu, wirus jest tak bardzo widoczny. WybiĹa godzina 10. To pora na krĂłtkÄ przerwÄ. W czasie pracy zdalnej robi siÄ przerwy, kiedy siÄ chce. Kawa ma swĂłj specjalny moment w trakcie dnia i nie moĹźna go ominÄ Ä. ZwĹaszcza jeĹli w ciÄ gu dnia ma siÄ duĹźo pracy i wiele zadaĹ do zrobienia. Paolo idzie do kuchni, gofr jest gotowy, ĹwiatĹo od kawiarki miga, nagle z âbiuraâ sĹychaÄ dzwonek telefonu komĂłrkowego. âJeĹli potrzebujesz, oddzwonisz - myĹli, nie odrywajÄ c wzroku od kawiarkiâ. Nie zdÄ ĹźyĹy minÄ Ä nawet dwie sekundy, a on juĹź patrzyĹ na ekran telefonu. Na telefonie wyĹwietlaĹ siÄ nieznany numer z Chin. âTo klient, na pewno dzwoni do mnie z pretensjami...â - pomyĹlaĹ Paolo. Przez szesnaĹcie lat pracowaĹ i mieszkaĹ na Wschodzie, w centrum nowoczesnych technologii. PowrĂłciĹ do WĹoch, ale wciÄ Ĺź utrzymywaĹ kontakty biznesowe. âHalo.... - odebraĹ niepewnieâ, âPaolo, jestem Sue Xuâ. Paolo przypomina sobie, Ĺźe to kolega z Szanghaju. ZnajÄ siÄ juĹź dziewiÄÄ lat i wspĂłlnie wypili wiele kaw. âSue Xu, jak siÄ masz?â Ma siÄ dobrze, ale jego bliscy w ciÄ gu ostatnich kilku miesiÄcy przeszli przez to, co jest znane teraz wszystkim: szpitale, zapalenie pĹuc, izolacja, ĹmierÄ. I nie jest to Ĺmieszna sytuacja. Osoby, ktĂłre nie sÄ posĹuszne, muszÄ siÄ liczyÄ z konsekwencjami. âDziĹ jesteĹmy po szyjÄ zanurzeni w wirusie i kto wie, jak dĹugo jeszcze to potrwa i jak zmieni siÄ nasze Ĺźycie później... - mĂłwi Paoloâ. Pod koniec rozmowy Sue Xu mĂłwi: âPaul, zadzwoniĹem do ciebie, poniewaĹź czuĹem, Ĺźe brakuje ci masek. ChciaĹem ci trochÄ wysĹaÄ, jeĹli podasz mi swĂłj adresâ. Paolo nie odpowiada. ZaniemĂłwiĹ. NastÄpnie mĂłwi jedynie: âDziÄkujÄâ, podaje nazwÄ ulicy, numer, miasto i Ĺźegna kolegÄ. ĹwiateĹko od kawiarki juĹź nie miga. Gdy kawa skoĹczyĹa siÄ robiÄ, myĹli âJest na to tylko jedno sĹowo: znakâ. |