Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 2019 > wrzesień / październik

Ślady, numer 5 / 2019 (wrzesień / październik)

Ścieżki. Newman

Żywa idea Newmana

13 października został kanonizowany pierwszy angielski święty czasów współczesnych. Ksiądz profesor Ian Ker, jego największy znawca, opowiada nam o tym intelektualiście i duszpasterzu, który był prorokiem współczesnego Kościoła. „Kiedy nachodzą mnie wątpliwości dotyczące wiary, jego świętość jest najlepszą oczywistością ich niedorzeczności”.

Giuseppe Pezzini


Zaledwie 9 lat po jego beatyfikacji, 13 października w Rzymie papież Franciszek zakończył proces kanonizacyjny Johna Henriego Newmana, wielkiego XIX-wiecznego angielskiego konwertyty. Dzięki uznaniu drugiego, ostatecznego, cudu Newman (1801-1890) został pierwszym współczesnym angielskim świętym po ponad 300 latach. Przed nim trzeba powrócić do Johna Kemble’a, który zginął śmiercią męczeńską w Hereford w 1679 roku, ostatniej z wielu ofiar schizmy Henryka VIII oraz trwających półtora wieku wojen domowych.

Trudno jest przesadzić z doniosłością życia i myśli Newmana oraz rozległością ich wpływów, od J.R.R. Tolkiena po Grahama Greena, od Christophera Dawsona po Josepha Ratzingera. Kapłan, wykładowca, teolog, polemista, kaznodzieja i wreszcie kardynał, ale także powieściopisarz, poeta, dziennikarz, zaangażowany intelektualista, a zwłaszcza charyzmatyczny punkt odniesienia dla tysięcy osób, zarówno we wspaniałych latach jego młodości w Oxfordzie, w których poświęcił życie ruchowi tak naprawdę erygującemu ponownie Kościół anglikański, jak i po trzęsieniu ziemi, jakie wywołało w Kościele katolickim jego nawrócenie się w 1845 roku, który nie był od razu gotowy przyjąć tak wolną i oryginalną postać.

Rozmawialiśmy o tym z księdzem Ianem Kerem, emerytowanym profesorem teologii na Uniwersytecie w Oxfordzie oraz bezdyskusyjnym światowym autorytetem w kwestii Newmana. Autorem setek publikacji, wśród których najbogatszą i najbardziej fascynującą jest John Henry Newman – A Biography (niestety nieprzetłumaczona jeszcze na język polski).

 

Dlaczego przeciętny katolik powinien być zainteresowany kanonizacją wykładowcy akademickiego i teologa z Oxfordu?

Newman był wszystkim za wyjątkiem zadufanego w sobie albo żyjącego w swoim świecie akademika. Przez całe jego życie duszpasterski składnik towarzyszył zawsze składnikowi intelektualnemu i apologetycznemu i to właśnie jest jeden z aspektów, który osobiście najbardziej mnie w nim zafascynował. Na przykład w Littlemore w latach kryzysu przed nawróceniem Newman nie ma problemu z nauczaniem dzieci z ubogich okolicznych rodzin. Po swoim nawróceniu wiele swojego czasu poświęcił aktywnościom parafialnym związanym z oratorium na peryferiach Birmingham. Jednym z powodów, dla których jego produkcja piśmienna nie była tak rozległa, jak mogłaby być, było to, że codziennie przez długie godziny zajmował się bardzo obszerną korespondencją listowną z setkami osób wszelkiego pochodzenia społecznego i kulturowego.

 

Także dwa cuda nie odnosiły się w pierwszej kolejności do jego wielkości intelektualnej.

W żadnym razie. Katoliccy intelektualiści często nie modlą się i zawsze mówiłem, że potrzebowaliśmy wiary i modlitwy prostych ludzi, ażeby Newman został świętym. Diakon Jack Sullivan, beneficjent pierwszego cudu, poznał Newmana, oglądając film dokumentarny w telewizji; poruszyły go liczne i poważne cierpienia raniące Newmana w jego życiu, oraz wiara, którą żył. Melissa Villalobos, która otrzymała drugi, decydujący cud, jest matką siedmiorga dzieci. Także ona obejrzała ten sam film dokumentalny, w którym ja również zabierałem głos, i była zafascynowana właśnie tym, że Newman nie przeżył swojego życia w wieży z kości słoniowej, oraz aktualnością wyzwań, którym musiał stawić czoła. Kiedy potem poważnie zachorowała, zaczęła modlić się do Newmana.

 

Jednocześnie jednak dziedzictwo myśli Newmana jest przeogromne, zwłaszcza w teologii XX wieku.

Oczywiście, a wasz Ruch jest jednym z wielu tego przykładów. Kiedy spotkałem księdza Giussaniego wiele lat temu, w czasie jednego z zebrań waszych odpowiedzialnych, powiedział mi, że ukształtowały go teksty Newmana w latach gimnazjum – o wiele wcześniej niż mnie! Newman naprawdę jest prorokiem współczesnego Kościoła i świata. To właśnie on rozpoznał początki i efekty sekularyzacji oraz pojął, że Kościół będzie musiał stawić jej czoła, zwłaszcza przywracając centralne miejsce indywidualnemu spotkaniu z osobą Jezusa Chrystusa jako jedyną odpowiedzią na pragnienie pełni każdego ludzkiego istnienia, jak to się dzieje na przykład w przypadku nawrócenia Kalisty, bohaterki jego pięknej, często zapominanej powieści. Z tego oraz z innych powodów jestem pewny, że wcześniej czy później Newman zostanie ogłoszony doktorem Kościoła.

 

W swoich książkach łączy Ksiądz często Newmana z Soborem Watykańskim II: na czym polega ta więź?

Newman łączy się z Soborem Watykańskim II tak jak święty Robert Bellarmin z Soborem Trydenckim. W profetyczny sposób Newman jest wielkim apologetą prawdziwej hermeneutyki Soboru – rozwoju doktryny w zupełnej ciągłości.

 

Ale w jakim sensie Newman wyprzedza Sobór oraz Kościół posynodalny?

Przykładem jest idea organicznej komunii: dla Newmana Kościół nie jest dwumianem kleru i laikatu, ale jest żywym ciałem tych wszystkich, którzy otrzymali chrzest św., tak jak mówią dwa kluczowe rozdziały Lumen gentium. Ponadto Newman uprzedza pilną potrzebę powrotu do badań nad Kościołem pierwotnym, a zwłaszcza Ojcami Kościoła; miała ona stać się zasadniczą potrzebą w myśli takich intelektualistów jak Henry de Lubac, który miał przeogromny wpływ na Sobór. Ale generalnie wiele kluczowych dokumentów Soboru, takich jak Dei Verbum, Gaudium et spes oraz Nostra aetate znajdują w jego tekstach zwiastun, a często także korektę do licznych wynaturzeń hermeneutycznych, które niestety zostały zaproponowane w latach posoborowych.

 

Czy proroctwo Newmana wiąże się jedynie z refleksją teologiczną?

Innym ważnym elementem jest idea ruchu, która zajmuje centralne miejsce zarówno w życiu, jak i w myśli Newmana. W latach 30. XIX wieku, wraz z kilkoma przyjaciółmi i kolegami z Oxfordu, powołał do życia prawdziwy ruch (Oxford Movement – ruch oksfordzki właśnie). Inspiratorami byli profesorzy uniwersyteccy, a celem było pokazanie albo odtworzenie teologii katolickiej wewnątrz Kościoła anglikańskiego, ale forma była ruchowa, podobna pod wieloma względami do formy nowych ruchów powstałych w tym samym czasie, co Sobór Watykański II. Na początku wielu z jego towarzyszy mówiło o konieczności zorganizowania komisji i strategii. Newman przeciwstawił się temu mocno, broniąc natomiast doniosłości osobistego wpływu („personal influence”) jako prawdziwej metody propagowania prawdy.

 

Co to dokładnie oznacza?

Najprościej, jest to idea, że chrześcijaństwo oraz każda „żywa idea” w ogóle rozpowszechniają się z osoby na osobę, w indywidualnej relacji za pośrednictwem dynamiki atrakcyjności.

 

Co może powiedzieć Newman Kościołowi XXI wieku?

Dla Newmana dwubiegunowość tradycjonaliści-liberałowie nie działa. Swoim życiem i swoją myślą pokazuje on natomiast, że można być konserwatystami, a jednocześnie reformatorami, co więcej, jest to konieczne. Newman mówił często, że by móc pozostawać zawsze sobą, trzeba wciąż się zmieniać. To jest zadanie Kościoła oraz każdego chrześcijanina.

 

Księże Profesorze, poświęcił Ksiądz Newmanowi całą swoją karierę akademicką. Jaki był szczególny „osobisty wpływ” Newmana na Księdza?

Kiedy nachodzą mnie wątpliwości w sprawach wiary oraz tego wszystkiego, czemu poświęciłem życie, myślę o Newmanie. Zarówno dlatego, że nie bał się on stawiać czoła tym wątpliwościom i poświęcił dużo swojej intelektualnej energii kwestii, jak posiadać rozumną pewność, oraz relacji między rozumem a wiarą w ogóle. Ale zwłaszcza dlatego, że kiedy nachodzą mnie wątpliwości, jego świętość jest najlepszą oczywistością ich niedorzeczności.

 

Giuseppe Pezzini, urodzony w Turynie w 1984 r., jest starszym wykładowcą na Uniwersytecie St. Andrews (Szkocja), gdzie wykłada język i literaturę łacińską. Był pracownikiem naukowym w Magdalen College w Oxfordzie oraz w Princeton. Napisał eseje o Oscarze Wildzie i J.R.R. Tolkienie. Był kuratorem wystawy o J.H. Newmanie, prezentowanej podczas Meetingu w Rimini w 2011 r.

 

Ian Ker (ur. 1942) jest kapłanem i emerytowanym profesorem teologii na Uniwersytecie w Oxfordzie. Autor i redaktor ponad 20 książek o Newmanie, m.in. John Henry Newman – A Biography (1990), napisał także The Catholic Revival in English Literature 1845-1961, Mere Catholicism oraz biografię literacką i intelektualną G.K. Chestertona.


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją