Ślady
>
Archiwum
>
2003
>
listopad / grudzień
|
||
Ślady, numer 6 / 2003 (listopad / grudzień) CL Wydarzenie, które trwa... Jubileusz XX-lecia ruchu Komunia i Wyzwolenie (CL), Warszawa - 22 listopada 2003 r. Agnieszka i Jacek Strzałkowscy, Anna i Jakub Ziarno Ten dzień na długo pozostanie w naszej pamięci. Jubileusz 20-lecia warszawskiego CL był momentem spotkania zarówno dla tych, którzy regularnie uczestniczą w życiu Ruchu, jak również tych, którzy na Szkołę Wspólnoty chodzili wiele lat temu. Większość osób z radością i wzruszeniem przyjęło nasze zaproszenie, a ci, którzy nie mogli przybyć zapewniali o swojej życzliwości dla Ruchu. Na spotkanie przybyło ok. 100 osób, niektóre nawet ze swoimi dziećmi. Część gości przyjechała z odległych miejsc. Wspólne świętowanie rozpoczęliśmy mszą świętą, którą celebrował ks. Jurek Krawczyk, nasz odpowiedzialny krajowy. W kazaniu wskazał m.in. na fakt, że każdy z nas spotkał osobę, przez którą Wydarzenie go poruszyło. Za napotkanymi twarzami ludzkimi nastąpiło rozpoznanie wyjątkowej obecności Chrystusa. „Dzisiaj stajemy na nowo wobec tego Faktu, który nas poruszył, zderzamy się z tym samym Wydarzeniem” - podkreślił ks. Jurek. Warto dodać, że msza święta była odprawiana w kościele Nawiedzenia NMP. Jest to szczególne miejsce dla historii warszawskiej wspólnoty. To tutaj 20 lat temy po raz pierwszy zebrała się grupa osób poruszonych doświadczeniem Ruchu. Więź z tym miejscem trwa do dzisiaj, a dzięki gościnności księdza proboszcza w każdy wtorek odbywają się tutaj Szkoły Wspólnoty. Dalsza część spotkania jubileuszowego odbyła się tuż obok kościoła, w pałacu Sapiehów przy ul. Zakroczymskiej. Jak wiemy, w życiu wspólnoty, obok modlitwy, ważna jest także muzyka. Dlatego i taki element znalazł się w programie obchodów. Tym razem wysłuchaliśmi II i III części koncertu A. Chaczaturiana w wykonaniu Ani Czyżwewskiej, która już po raz kolejny zagrała dla nas utwór skrzypcowy. Jesli chodzi o wspólny śpiew, to już tradycja naszych spotkań, dlatego nie mogło go zabraknąć również na jubileuszu 20-lecia. Moment ten przygotowali Ania kelner i Jacek Loroch. Dzięki wspólnym piosenkom wiele osób poczuło się w pełni uczestnikami tego wydarzenia. Ciekawym elementem jubileuszu był panel dyskusyjny, który dotyczył m.in. historii Ruchu w Polsce. Część tę poprowadzili: Zdzisław Bradel, Krzysztof Prokop oraz Piotr Szular. W swoich wypowiedziach nawiązali do pierwszych spotkań polskiego CL, w szczególności do spotkania w Poroninie oraz wizyt ks. L. Giussaniego w Polsce. Wskazali także na istotne momenty ich osobistej historii związanej z Ruchem. W czasie dyskusji Zdzisław stwierdził m.in. że dostrzega coraz bardziej, iż jego widzenie świata, rodziny, pracy ma „kręgosłup ideowy” w Ruchu. Zaznaczył, że tylko tu spotkał tak głębokie rozumienie wolności. Dziękując za zaproszenie powiedział, że jest ono dla niego osobiście bardzo ważne. Dodał także, że zdaje sobie sprawę, że to dzięki więzi z Krzysztofem, otrzymywaniu naszego biuletynu, Ruch ciągle trwa i ponawia swoje zaproszenie. Natomiast Krzysztof nawiązując do swojego spotkania z Ruchem podkreślił, że czas potwierdził jego pierwszą intuicję, iż z tym doświadczeniem warto się związać. Spotkanie z Ruchem stało się dla niego możliwe przez bardzo proste gesty (tj. przede wszystkim zaproszenie Zdzisława). Jego zdaniem jest to pewna wskazówka, w jaki sposób dokonuje się spotkanie. Temat wolności poruszył Piotr, odpowiedzialny wspólnoty warszawskiej. Stwierdził, że najbardziej w Ruchu uderzyło go, że może tutuaj być, że może wierzyć, będąc takim, jakim jest. Wskazał także, na najbardziej znaczące dla niego doświadczenie związane ze spotkaniem Ruchu, a które miało miejsce w Zwardoniu. „Doświadczyłem tam w szczególny sposób piękna. Arek Gudaniec powiedział wtedy, że całe nasze życie może być podejmowane z taką intensywnością” - wspominał. Podkreślił także, że z tego poczucia wolności, z takiego podjeścia do rzeczywistości, którego uczy Ruch rodzą się rzeczy piękne. Wspomniał o wielu wydarzeniach, jakie miały miejsce w Warszawie. Wśród nich wymienił między innymi wspólne przygotowania do prezentacji książki ks. L. Giussaniego Zmysł religijny, filmowyu klub dyskusyjny, uczestnictwo w koncertach w filharmonii. Miłe wspomnienia z początków CL przewijały się podczas pokazu slajdów, przygotowanego przez Krystynę Muszyńską. Były tam zdjęcia z pierwszych wakacji Ruchu, wizyt ks. Giussaniego, rekolekcji i spotkań, a także pielgrzymek Ruchu na Jasną Górę. Przeźrocza obrazowały również ostatnie lata, m.in. nasze uczestnictwo w spotkaniu z Ojcem Świętym na krakowskich Błoniach, śluby naszych przyjaciół, spotkania studentów, bal karnawałowy czy też wspólne śpiewanie. Bardzo cenna była rónwież wystawa zdjęć i plakatów, która specjalnie na tę okazję została przywieziona ze Świdnicy. Jedna jej część dotyczyła pierwszego odpowiedzialnego za Ruch w Polsce - ks. Zdzisława Seremaka. Druga przedstawiała działalność Fundacji Pomocy Biednym Dzieciom „Ut unum sint”. Udało się także zgromadzić książki ks. L. Giussaniego, które przez te 20 lat ukazały się w Polsce. Wśród nich m.in. Zmysł religijny, Śladami chrześcijańskiego doświadczenia, Czas i świątynia oraz Ryzyko wychowawcze. Można było także obejrzeć archiwalne numery naszego biuletynu Ślady oraz teksty z Rekolekcji Bractwa. Jubileusz w Warszawie był jednak przede wszystkim wspaniałą okazją do spotkania przyjaciół - i tych z pierwszych wspólnot w Warszawie i Legionowie, jak też tych, których charyzmat ks. Giussaniego przyciągnął do Ruchu w ostatnich latach. Byliśmy i jesteśmy razem w najistotniejszych momentach naszego życia. Bowiem dla nas towarzystwo to piękny dar wspólnego przeżywania Wydarzenia, które miało miejsce ponad 2000 lat temu i wciąż jest obecne w naszych sercach. To właśnie nowy smak życia, którym Chrystys obdarza nas każdego dnia. Ten dzień jubileuszowy pokazał nam, że potrafimy ów dar dobrze wykorzystać. Wiele osób ze wspólnoty zaangażowało się w przygotowanie tego rocznicowego gestu. Dbając o szczególnmie uroczysty charakter spotkania, z odpowiedzialnością i starannością „Wspólnotowicze” podjęli nawet najdrobniejsze prace organizacyjne. Także późniejsze sprzątanie sali było wyrazem naszej jedności. Jesteśmy wdzięczni wszystkim za każdą chwilę poświęconą na przygotowanie jubileuszowego spotkania przyjaciół. |