Ślady
>
Archiwum
>
2004
>
lipiec / sierpieĹ
|
||
Ślady, numer 4 / 2004 (lipiec / sierpieĹ) SpoĹeczeĹstwo WspĂłlna Godzina W Adrian Warszawscy i âprzyjezdniâ mieszkajÄ cy na staĹe w stolicy wiedzieli, Ĺźe niedziela â 1 sierpnia 2004 r. bÄdzie niezapomniana. Ĺťycie w mieĹcie, zazwyczaj niezwykle intensywne nabraĹo jeszcze wiÄkszego tempa: udziaĹ w uroczystoĹciach w centralnych miejscach Warszawy m.in. na Mokotowie, Woli, przy Grobie Nieznanego ĹťoĹnierza, Msza Ĺw. przy dopiero powstaĹym Muzeum Powstania Warszawskiego w obecnoĹci harcerzy z caĹego Ĺwiata, kolejki po autografy z zwiÄ zku z ksiÄ ĹźkÄ Normana Davisa âPowstanie 44â. A na koniec popoĹudniowe spotkanie u Mirka. PomysĹem na jego zorganizowanie byĹ film âWarsaw Uprisingâ, wyemitowany przez stacjÄ CNN. PowstaĹ na podstawie wspomnianej wczeĹniej ksiÄ Ĺźki Normana Davisa. PlanowaliĹmy spotkaÄ siÄ tydzieĹ przed rocznicÄ pamiÄtnych wydarzeĹ. MiaĹem zaĹatwiÄ tekst i dialogi oraz je przetĹumaczyÄ, ale ostatecznie film zdobyĹ Mirek w niedzielÄ na dwie godziny przed powstaĹczÄ godzinÄ W. Godzina 17.00 zastaĹa mnie i kilku moich znajomych na skrzyĹźowaniu Al. Jana PawĹa II i Al. SolidarnoĹci. Wtedy, dokĹadnie w 60-tÄ rocznice wybuchu Powstania, zawyĹy syreny i caĹe miasto dosĹownie zamarĹo na jednÄ minutÄ. CiszÄ uczczono pamiÄÄ, walczÄ cych za wiarÄ, nadziejÄ i miĹoĹÄ. Z nastawieniem by zĹoĹźyÄ hoĹd tej pamiÄci spotkaliĹmy siÄ u Mirka. Film po angielsku, bez tĹumaczenia i szybka decyzja: puszczamy. Kilka osĂłb w miarÄ moĹźliwoĹci miaĹo pomagaÄ innym w rozumieniu dialogĂłw. Film niesamowity, pozbawiony interpretacji faktĂłw i narzucania argumentĂłw, czy to rozsÄ dna decyzja czy nie, pokazujÄ cy poĹwiÄcenie i odwagÄ wszystkich pragnÄ cych stanowiÄ o swojej paĹstwowoĹci. Obrazy pokazywaĹy determinacjÄ walczÄ cych dzieci, harcerzy i ĹźoĹnierzy Armii Krajowej, ale moim zdaniem pokazywaĹy przede wszystkim niesamowitÄ radoĹÄ z zaledwie kilku dni wolnoĹci, z bieli i czerwieni powiewajÄ cej na najwyĹźszym budynku w mieĹcie Prudentialu (obecnie hotel Warszawa). Film koĹczy wypowiedĹş jednego z powstaĹcĂłw: âNajgorszym dla mnie byĹo oddaÄ broĹ i poddaÄ siÄ Niemcomâ. Dyskusje na temat powstania (przy zapachu grilla i dobrego wina) zakoĹczyĹy siÄ wspĂłlnym wyjĹciem na WzgĂłrze Powstania na warszawskich Siekierkach (na zdjÄciu). PagĂłrek o wysokoĹci ok. 200 metrĂłw powstaĹ w latach 40 i 50-tych z gruzĂłw zwiezionych ze zniszczonego miasta. SchodziliĹmy z myĹlÄ , ze te gruzy staĹy siÄ fundamentem naszej niepodlegĹoĹci. ZrozumieliĹmy, iĹź tym co nas poĹÄ czyĹo z pokoleniem Krzysztofa Kamila BaczyĹskiego byĹo pragnienie â tÄsknota za wolnoĹciÄ .
|