Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 2003 > maj / czerwiec

Ślady, numer 3 / 2003 (maj / czerwiec)

Życie CL. Wychowanie jest wolnością.

Warto zaryzykować. Ofiarowane doświadczenie

Zjazd w Georgetown University poświęcony wychowaniu w Ameryce

Michelle Riconscente


Większość gości przybyłych do Waszyngtonu w pierwszy weekend kwietnia, przyjechało, aby podziwiać kwitnące drzewa czereśniowe zasadzone w pobliżu krajowego lotniska. Lecz pięćdziesięciu teologów, filozofów i pedagogów zgromadzonych w sali konferencyjnej Georgetown University miało na uwadze inny cel: przeszczepić myśl ks. Giussaniego na grunt amerykański.

Dawid Schindler przywitał grupę intelektualistów, którzy reprezentowali szeroką gamę chrześcijańskich tradycji oraz różne uniwersytety ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Europy, dając świadectwo ogromnego zainteresowania tym wydarzeniem. Następnie odczytał przesłanie z pozdrowieniami dla uczestników sympozjum napisane osobiście przez ks. Giussaniego. Potem prof. Schindler dokonał wprowadzenia do wystąpienia Stanleya Hauerwasa, pierwszego spośród trzech mówców, którzy przedstawili swoje refleksje na temat Ryzyka wychowawczego.

 

Poważny naukowiec i doskonały krytyk

Nazwany przez Time Magazine „najlepszym teologiem Ameryki” 2001 roku i uhonorowany nagrodą Gifford Lecturer (swego rodzaju „nagroda Nobla” z dziedziny filozofii, teologii i religii) Hauerwas, teolog Związku metodystycznego, cieszy się niepodważalną opinią poważnego naukowca i doskonałego krytyka. Stąd jego entuzjazmu, dla myśli ks. Giussaniego nie można uważać za fakt pozbawiony znaczenia. Błyskotliwy i konkretny, ubrany w dżinsy i mówiący z teksańskim akcentem, Hauerwas rozpoczął swoje wystąpienie od deklaracji, że «w pełni podziela» poglądy przedstawione w Ryzyku wychowawczym: «Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko wyrazić swój żal, że to nie ja powiedziałem to wszystko o czym jest mowa w tej książce».

Kładąc nacisk na środowisko uniwersyteckie, Hauerwas zwrócił uwagę na wiele istotnych punktów koncepcji wychowawczej ks. Giussaniego, poczynając od skuteczności upominania, korekty. «Nie można oddzielać tego, co się wie od tego, w jaki sposób się do tej wiedzy doszło. Całe wychowanie – podkreślił – jest wychowaniem moralnym… a w szczególności te wykłady, które nie zostały pomyślane jako wykłady „etyczne”». Przywołując słowa ks. Giussaniego wskazał na pronelm wychowawczy ujawniający się w «domniemaniu, że „chrześcijańska” cześć wychowania nie ma nic wspólnego z „prawdą”». W ten sposób religia była zawsze spychana do sfery osobistej, co doprowadziło do twierdzenia, że pośrednictwo Kościoła jest całkowicie zbyteczne.

Po tym wprowadzeniu, Hauerwas mówił o potrzebie wyrażania się wychowania w konkrecie, w „materialności” życia codziennego, o tym, że powinno ono obejmować wszystkie wymiary życia. Jak pisze ks. Giussani, wychowanie chrześcijańskie wykracza poza zwykłe przezwyciężenie podziału widocznego w aktualnej sytuacji wychowawczej (gdzie studenci przeskakują od jednej dziedziny do drugiej nie otrzymując pomocy w uchwyceniu ich znaczenia), ale staje się propozycją alternatywnych struktur i kultur. «Ks. Giussani – mówił dalej Hauerwas – stawia tezę jeszcze bardziej radykalną niż Mac Intyre» twierdząc, że nauczanie fizyki, ekonomii czy historii zmienia się, jeżeli jest podejmowane w oparciu o koncepcję chrześcijańską.

 

Doświadczenie: decydujący punkt

Następnie rozpoczęła się interesująca dyskusja, ożywiana komentarzami Paula Griffitsa, dotycząca kontekstu instytucjonalnego i wagi, jaką ks. Giussani przykłada do doświadczenia. Właśnie „doświadczenie” będzie centralnym punktem debaty podczas całej konferencji. Od samego początku nacisk ks. Giussaniego na doświadczenie był przyjmowany z obawą przed pojawieniem się tzw. subiektywnej redukcji, w której osąd jednostki liczy się bardziej niż tradycja. Ta obawa pojawiła się wśród uczestniczących w sympozjum naukowców, szczególnie przy stawianiu pytań o to w jaki sposób przeżywać chrześcijańską propozycję wychowawczą w środowiskach laickich.

Dyskusja, która była kontynuowana także po kolacji, była szczególnie błyskotliwa, zarówno od strony intelektualnej jak też ze względu na jej ludzką głębię. Podczas całej konferencji można było wyraźnie doświadczyć przyjaźni widocznej w sposobie dzielenia się spostrzeżeniami. Nie polegało to na powierzchownej tolerancji dla poglądów innych, ale na wzajemnym wspieraniu się przez towarzyszy wspólnej wędrówki, którzy starają się zrozumieć ks. Giussaniego, przyglądając się kontekstowi w jakim żyjemy, jak też starają się zrozumieć siebie samych. Zamiast wrócić do pokoju albo wyjść na zewnątrz, na spacer po okolicy, wielu wolało spędzić razem także i wieczór. Z bagaży samochodowych i z pokoi hotelowych wydobyto gitary, a pełne pasji melodie ludowych pieśni amerykańskich zostały rozprowadzone po salach centrum konferencyjnego.

Następnego ranka Jego Ekscelencja ks. Arcybiskup Angelo Scola wystąpił z wideo konferencją, która podejmowała i rozwija temat doświadczenia. We wprowadzeniu do dyskusji, Michael Waldstein zwrócił uwagę na fakt, że ks. Giussani, podkreślając znaczenie doświadczenia w procesie wychowawczym, opiera się na obiektywnym fundamencie. W ten sposób znaczenie «podstawowego doświadczenia», proces «weryfikacji» oraz wartość tzw. «hipotezy całościującej», wszystkie najważniejsze tematy Ryzyka wychowawczego, stały się, obok «doświadczenia», przedmiotem refleksji na porannej sesji sympozjum.

 

Jay Carter i Katherine Tillman

Wśród wielu innych, głos zabrał Jay Carter, ciemnoskóry, podobnie jak Harriet Jacobs czy Frederick Douglass, badacz chrześcijańskiej tradycji literackiej. Carter zainspirowany naciskiem ks. Giussaniego na doświadczenie, wskazał na powiązania tej koncepcji wychowawczej z rozumieniem doświadczenia przez czarnych Amerykanów. «Istnieje pewien sposób, wychodząc od aspektu fenomenologicznego doświadczenia, dojścia do dogmatycznego zrozumienia samego doświadczenia». Ta hipoteza rozjaśnia się w świetle obiektywnego doświadczenia proponowanego przez ks. Giussaniego (może nieprzypadkowo działo się to w weekend, w którym przypadała rocznica zabójstwa Martina Luthera Jinga, Jr.).

Z wielkim wdziękiem, inteligencją i uwagą, Katherine Tillman, znana i ceniona badaczka dzieł kard. Newmana, wystąpiła po południu ukazując podobieństwa pomiędzy wielkim kardynałem a ks. Giussanim. Przy pomocy licznych i wzruszających cytatów z dzieł obu autorów, pani prof. Tillman zilustrowała zadziwiającą zgodność panującą między tymi dwoma postaciami. W swoich spostrzeżeniach skoncentrowała się przede wszystkim na zagadnieniu tradycji i problemie osobistego wpływu nauczyciela na wychowanka. Stąd tematy tradycji i przyjaźni stały się przedmiotem kolejnej debaty. Patricia Alexander, wykładowca psychologii wychowawczej na kursach formacyjnych dla nauczycieli, przemawiała żarliwie i otwarcie. «Chciałabym żebyśmy rozmawiali o tym, o czym mówi ks. Giussani i jak może się to przyczynić do wychowania młodzieży w przyszłości. Chcę być takim nauczycielem, o jakim mowa w tej książce. Ale musicie mi w tym pomóc». Pani prof. Tillman zakończyła sesję w taki sposób, jak kończy seminaria dla swoich studentów na uniwersytecie, proponując lekturę książek szczególnie znaczących, budząc tym samym pytania, które pozostają otwarte i wskazują na konieczność kontynuowania dialogu.

 

Dwa świadectwa na zakończenie

Po wielu godzinach gorącej debaty i podsumowującym sympozjum okrągłym stole, wszyscy zostali zaproszeni do końcowej dyskusji z dwoma innymi mówcami: Tomem Tobinem, nauczycielem w liceum państwowym i Holy Peterson, autorką rozprawy doktorskiej na temat reformy szkolnictwa amerykańskiego w świetle myśli ks. Giussaniego. Nawet po dwóch dniach wydawałoby się niekończących się dyskusji, do Sali konferencyjnej uczestnicy napłynęli tak licznie, że dla innych zainteresowanych świadectwami dwojga nauczycieli pozostały już tylko miejsca stojące. Nauczyciele opowiedzieli o tym, jak starają się „na pierwszej linii” realizować propozycje wychowawcze ks. Giussaniego. Mówiąc w szczególności o wychowaniu w środowisku laickim, Tobin opisał świadomość nauczyciela oraz napięcie uwagi jakie wyzwala metoda wychowawcza proponowana przez ks. GIussaniego. Podkreślił przy tym, że trwanie w postawie uwagi jest dla niego możliwe dzięki przyjaźni z innymi nauczycielami, z którymi spotyka się co tydzień, aby czytać i dyskutować nad książką Ryzyko wychowawcze. Wystąpienia dwojga nauczycieli wzbudziły entuzjazm i sprowokowały mnóstwo pytań. Było ich tak wiele, że prowadzący spotkanie był zmuszony przerwać dyskusję i zaprosić wszystkich na kolację.

Piękno i dramatyzm muzyki

Jak można sobie wyobrazić, rozmowy trwały również po kolacji. Zakończył je dopiero zachwyt, jaki wzbudziły u wszystkich piękno i dramatyzm muzyki Bacha, Schuberta i Rachmaninowa, wykonanej na fortepianie przez wybitnego muzyka Christophera Vatha. Jadalnia szczelnie wypełniła się słuchaczami jego koncertu.

Zamykając sympozjum prof. Schindler wyraził swoje podziękowanie ks. Giussaniemu: «Ryzyko wychowawcze to książka, która przez swoją obecność wśród nas sama w sobie jest wydarzeniem. Jej głębia wpłynęła na jakość naszej dyskusji i pragnienie dalszego uczestnictwa w samym wydarzeniu wychowania». Piękno i wdzięczność, to właściwe słowa określające ten weekend naznaczony świadectwem możliwym dzięki głębokiej i mądrej propozycji wychowawczej ks. Giussaniego. Oznacza to rozkwit myśli i wpływ na Amerykę, które będą trwały nawet wtedy, gdy pączki czereśni opadną z gałęzi.

 


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją