Ślady
>
Archiwum
>
1997
>
Biuletyn (37) lipiec-sierpieĹ
|
||
Ślady, numer 4 / 1997 (Biuletyn (37) lipiec-sierpieĹ) Jan PaweĹ II ChrzeĹcijanie zrozumieli, Ĺźe krzyĹź panuje nad historiÄ Homilia Jana PawĹa II podczas Mszy Ĺw. 24 sierpnia na paryskim hipodromie Longchamp 1. ÂŤNauczycielu â gdzie mieszkasz?Âť (J 1, 38). Takie pytanie zadali pewnego dnia Jezusowi z Nazaretu dwaj mĹodzi ludzie. ByĹo to nad Jordanem. Jezus przyszedĹ, aby zostaÄ ochrzczonym przez Jana, Jan zaĹ widzÄ c nadchodzÄ cego Jezusa rzekĹ: ÂŤOto Baranek BoĹźyÂť (J 1, 36). Te prorocze sĹowa wskazywaĹy na Odkupiciela, ktĂłry miaĹ daÄ swoje Ĺźycie na odkupienie Ĺwiata. JuĹź wtedy, przy chrzcie w Jordanie, Jan wskazaĹ na UkrzyĹźowanego. Czy to nie jest znamienne, Ĺźe poszli za Jezusem ci wĹaĹnie uczniowie Jana, ktĂłrzy usĹyszeli te sĹowa? A gdy Jezus zapytaĹ ich: ÂŤCzego szukacie?Âť (J 1, 38), odpowiedzieli rĂłwnieĹź pytaniem: ÂŤRabbi! â to znaczy: Nauczycielu â gdzie mieszkasz?Âť (tamĹźe). OdparĹ im: ÂŤâChodĹşcie, a zobaczycieâ. Poszli wiÄc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u NiegoÂť (J 1, 39). Stali siÄ pierwszymi uczniami Jezusa. Jednym z nich byĹ Andrzej, ktĂłry przyprowadziĹ do Jezusa takĹźe swojego brata, Szymona Piotra. Drodzy przyjaciele, cieszÄ siÄ, Ĺźe dane mi jest rozwaĹźaÄ tÄ EwangeliÄ razem z wami oraz wspĂłlnie z kardynaĹami i biskupami, ktĂłrzy mnie otaczajÄ . Z radoĹciÄ ich pozdrawiam. PragnÄ podziÄkowaÄ bpowi Jamesowi Francisowi Staffordowi i Papieskiej Radzie ds. Ĺwieckich za trud, jaki wĹoĹźyli w przygotowanie tego piÄknego zgromadzenia, kontynuujÄ c dzieĹo kard. Pironio, ktĂłry tyle pracy poĹwiÄciĹ organizacji Ĺwiatowych Dni MĹodzieĹźy. Jestem wdziÄczny kard. Jeanowi-Marie Lustigerowi za goĹcinÄ, bpowi Michelowi Dubostowi, biskupom Francji i licznych krajĂłw Ĺwiata, ktĂłrzy wam towarzyszÄ i ktĂłrzy wzbogacili wasze rozwaĹźania. Serdecznie pozdrawiam teĹź kapĹanĂłw koncelebransĂłw, zakonnikĂłw, zakonnice, wszystkich kierujÄ cych waszymi ruchami i grupami diecezjalnymi. DziÄkujÄ za obecnoĹÄ naszym braciom chrzeĹcijanom z innych wspĂłlnot, jak rĂłwnieĹź przedstawicielom wĹadz cywilnych, ktĂłrzy zechcieli wziÄ Ä udziaĹ w tej liturgii. PozdrawiajÄ c was raz jeszcze, pragnÄ przekazaÄ serdeczne sĹowa otuchy obecnym wĹrĂłd as niepeĹnosprawnym; jesteĹmy im wdziÄczni za to, Ĺźe przybyli tu razem z nami i przynoszÄ nam Ĺwiadectwo swojej wiary i nadziei. W imieniu was wszystkich pragnÄ teĹź wyraziÄ wdziÄcznoĹÄ licznym ochotnikom, ktĂłrzy umiejÄtnie i z poĹwiÄceniem dbajÄ o wĹaĹciwÄ organizacjÄ waszego zgromadzenia. 2. W krĂłtkim fragmencie Ewangelii, ktĂłrego wysĹuchaliĹmy, zawiera siÄ caĹa istota programu Ĺwiatowego Dnia MĹodzieĹźy: wymiana pytaĹ, potem odpowiedĹş, ktĂłra jest powoĹaniem. PrzedstawiajÄ c wam to spotkanie z Jezusem, liturgia dzisiejsza chce wskazaÄ na to, co jest najistotniejsze w waszym Ĺźyciu. TakĹźe ja, NastÄpca Piotra, przybyĹem, aby i was zachÄciÄ do postawienia tego pytania Chrystusowi: ÂŤgdzie mieszkasz?Âť. JeĹźeli szczerze zadacie Mu to pytanie, usĹyszycie Jego odpowiedĹş i otrzymacie od Niego odwagÄ i moc, by za Nim pĂłjĹÄ. Pytanie rodzi siÄ z poszukiwania. CzĹowiek szuka Boga. MĹody czĹowiek odczytuje w sobie to poszukiwanie jako wewnÄtrzne prawo swojej egzystencji. CzĹowiek szuka swojej drogi w Ĺwiecie widzialnym, a poprzez Ĺwiat widzialny szuka niewidzialnego na caĹym szlaku swojej duchowej wÄdrĂłwki. KaĹźdy z nas moĹźe powtĂłrzyÄ sĹowa psalmisty: ÂŤSzukam, o Panie, Twojego oblicza; swego oblicza nie zakrywaj przede mnÄ Âť (Ps 27[26], 8-9). KaĹźdy z nas ma swojÄ osobistÄ historiÄ i nosi w sobie pragnienie widzenia Boga, ktĂłre rodzi siÄ wraz z poznaniem Ĺwiata stworzonego. Ten Ĺwiat jest wspaniaĹy i bogaty, odsĹania przed czĹowiekiem swoje wielorakie bogactwa, fascynuje go, przyciÄ ga jego umysĹ i wolÄ. Ostatecznie jednak nie zaspokaja jego ducha. CzĹowiek uĹwiadamia sobie, Ĺźe caĹy ten zróşnicowany Ĺwiat ze swoim bogactwem jest przygodny. Jest poniekÄ d skazany na ĹmierÄ. Dzisiaj jeszcze bardziej zdajemy sobie sprawÄ z nietrwaĹoĹci naszej ziemi, bardzo czÄsto zagroĹźonej przez samego czĹowieka, ktĂłremu StwĂłrca ja powierzyĹ. TakĹźe czĹowiek przychodzi na Ĺwiat rodzÄ c siÄ z Ĺona matki, roĹnie i dojrzewa; odkrywa swoje powoĹanie i rozwija swÄ osobowoĹÄ w ciÄ gu lat pracy; potem przybliĹźa siÄ moment odejĹcia z tego Ĺwiata. Im dĹuĹźej trwa Ĺźycie, tym bardziej czĹowiek uĹwiadamia sobie swÄ przemijalnoĹÄ i tym bardziej otwiera siÄ przed nim problem nieĹmiertelnoĹci: Co jest poza granicÄ Ĺmierci? I wĂłwczas z gĹÄbi jego istoty rodzi siÄ pytanie skierowane do Tego, ktĂłry zwyciÄĹźyĹ ĹmierÄ: ÂŤRabbi â gdzie mieszkasz?Âť Nauczycielu, Ty ktĂłry kochasz i szanujesz czĹowieka, ktĂłry wziÄ ĹeĹ na siebie ludzkie cierpienia, ktĂłry rozjaĹniasz tajemnicÄ ludzkiej egzystencji, pozwĂłl nam odkryÄ prawdziwy sens naszego Ĺźycia i powoĹania! ÂŤSzukam, o Panie, Twojego oblicza; swego oblicza nie zakrywaj przede mnÄ Âť (Ps 27[26], 8-9). 3. Nad Jordanem i jeszcze znacznie później uczniowie nie wiedzieli, kim jest naprawdÄ Jezus. Potrzebowali jeszcze wiele czasu, aby zrozumieÄ tajemnicÄ Syna BoĹźego. My takĹźe nosimy w sobie pragnienie poznania Tego, ktĂłry objawia oblicze Boga. Chrystus odpowiadaĹ na pytania uczniĂłw caĹÄ swojÄ mesjaĹskÄ misjÄ . NauczaĹ, a na potwierdzenie prawdy tego, co gĹosiĹ, czyniĹ znaki wielkie, uzdrawiaĹ chorych, wskrzeszaĹ umarĹych, uciszaĹ burze na morzu. JednakĹźe caĹe to niezwykĹe Ĺźycie znalazĹo swĂłj szczyt na Golgocie. WĹaĹnie kontemplujÄ c Go na krzyĹźu, patrzÄ c naĹ oczyma wiary, moĹźna ÂŤzobaczyÄÂť, kim jest Chrystus Zbawiciel â Ten, ktĂłry wziÄ Ĺ na siebie nasze cierpienie, sprawiedliwy, ktĂłry zĹoĹźyĹ swoje Ĺźycie w ofierze i ktĂłry usprawiedliwi wielu (por. Iz 53, 4. 10-11). To szczytowe wyraĹźenie mÄ droĹci ujmuje Ĺw. PaweĹ w drugim dzisiejszym czytaniu w sĹowach gĹÄboko przejmujÄ cych: ÂŤNauka bowiem krzyĹźa gĹupstwem jest dla tych, co idÄ na zatracenie, mocÄ BoĹźÄ zaĹ dla nas, ktĂłrzy dostÄpujemy zbawienia. Napisane jest bowiem: WytracÄ mÄ droĹÄ mÄdrcĂłw, a przebiegĹoĹÄ przebiegĹych zniweczÄ. (...) Skoro bowiem Ĺwiat przez mÄ droĹÄ nie poznaĹ Boga w mÄ droĹci BoĹźej, spodobaĹo siÄ Bogu przez gĹupstwo gĹoszenia sĹowa zbawiÄ wierzÄ cych. (...) my gĹosimy Chrystusa ukrzyĹźowanegoÂť (1 Kor 1, 18-23). SĹowa ApostoĹa sÄ zwrĂłcone do Ăłwczesnych ludzi, do synĂłw Izraela, ktĂłrzy otrzymali od Boga objawienie na gĂłrze Synaj, oraz do GrekĂłw, ktĂłrzy wyksztaĹcili u siebie wielkÄ szkoĹÄ mÄ droĹci ludzkiej â wielkÄ filozofiÄ. Ale kresem i szczytem mÄ droĹci staĹ siÄ dopiero Chrystus ukrzyĹźowany â nie tylko przez to, czego nauczaĹ, ale przez to, Ĺźe oddaĹ siebie dla zbawienia czĹowieka. Ĺw. PaweĹ z niezwykĹÄ ĹźarliwoĹciÄ powtarza: ÂŤGĹosimy Chrystusa ukrzyĹźowanegoÂť. Tego, ktĂłry w oczach ludzkich moĹźe zdawaÄ siÄ sĹaboĹciÄ i gĹupstwem â Jego gĹosimy jako Moc i MÄ droĹÄ, jako peĹniÄ Prawdy. Co prawda, nasza ufnoĹÄ czasem sĹabnie, a nasze spojrzenie wiary zostaje przesĹoniÄte przez zwÄ tpienie i przez naszÄ wĹasnÄ sĹaboĹÄ. Przyjmujemy orÄdzie Chrystusa jako ubodzy i pokorni grzesznicy. OdpowiadajÄ c na nasze pytanie: ÂŤNauczycielu â gdzie mieszkasz?Âť, Chrystus zwraca siÄ do nas z wezwaniem: pĂłjdĹşcie, a zobaczycie; w KrzyĹźu ujrzycie chwalebny znak odkupienia Ĺwiata, miĹujÄ cej obecnoĹci Ĺźywego Boga. ChrzeĹcijanie zrozumieli, Ĺźe to KrzyĹź panuje nad historiÄ , i dlatego umieĹcili krucyfiksy w koĹcioĹach i przy drogach albo noszÄ je na piersi. KrzyĹź bowiem jest prawdziwym znakiem obecnoĹci Syna BoĹźego; w tym znaku objawia siÄ Odkupiciel Ĺwiata. 4. ÂŤNauczycielu â gdzie mieszkasz?Âť KoĹcióŠodpowiada nam kaĹźdego dnia: Chrystus jest obecny w Eucharystii, sakramencie swojej Ĺmierci i zmartwychwstania. W niej i poprzez niÄ rozpoznajecie mieszkanie Boga Ĺźywego w dziejach ludzi. Eucharystia bowiem to sakrament miĹoĹci, ktĂłra zwyciÄĹźyĹa ĹmierÄ; to sakrament Przymierza, czysty dar miĹoĹci udzielony dla pojednania ludzi; to dar realnej obecnoĹci Jezusa, Odkupiciela, w chlebie, ktĂłry jest Jego ciaĹem wydanym, i w winie, ktĂłre jest Jego krwiÄ wylanÄ za wielu. Przez EucharystiÄ wciÄ Ĺź na nowo sprawowanÄ wĹrĂłd wszystkich narodĂłw Ĺwiata Chrystus ustanawia swĂłj KoĹciĂłĹ: jednoczy nas w uwielbieniu i dziÄkczynieniu za dar zbawienia, w komunii, ktĂłrÄ moĹźe scaliÄ tylko nieskoĹczona miĹoĹÄ. Nasze Ĺwiatowe zgromadzenie czerpie caĹy swĂłj sens z chwil obecnej, z celebracji Mszy Ĺw. MĹodzi przyjaciele, niech wasza obecnoĹÄ tutaj bÄdzie prawdziwym wyrazem wiary! Oto bowiem Chrystus odpowiada na wasze pytanie, a zarazem na pytania wszystkich ludzi, ktĂłrzy szukajÄ Boga Ĺźywego. Odpowiada wezwaniem: oto CiaĹo moje, jedzcie z niego wszyscy. Powierza Ojcu najwyĹźsze pragnienie jednoĹci wszystkich, ktĂłrych miĹuje, w tej samej komunii. 5. Tak wiÄc odpowiedĹş na pytanie: ÂŤNauczycielu â gdzie mieszkasz?Âť, ma kilka wymiarĂłw. Ma wymiar historyczny, paschalny i sakramentalny. Pierwsze czytanie dzisiejszej liturgii naprowadza nas na jeszcze jeden wymiar odpowiedzi na to programowe pytanie Ĺwiatowego dnia MĹodzieĹźy: Chrystus mieszka w swoim ludzie. To jest ten lud, o ktĂłrym mĂłwi KsiÄga PowtĂłrzonego Prawa, nawiÄ zujÄ c do dziejĂłw Izraela: ÂŤPan (...) znalazĹ upodobanie w was (...) i wyprowadziĹ was mocnÄ rÄkÄ i wybawiĹ was z domu niewoli (...). Uznaj wiÄc, Ĺźe Pan, BĂłg twĂłj, jest Bogiem, Bogiem wiernym, zachowujÄ cym przymierze i miĹoĹÄ do tysiÄcznego pokoleniaÂť (por. Pwt 7, 7-9). Izrael jest narodem wybranym przez Boga, z ktĂłrym zawarĹ On przymierze. W Nowym Przymierzu to BoĹźe wybranie objÄĹo wszystkie narody ziemi. W Jezusie Chrystusie BĂłg wybraĹ caĹÄ ludzkoĹÄ. OdsĹoniĹ ten uniwersalny zakres wybrania przez odkupienie. W Chrystusie nie ma juĹź Ĺťyda ani Greka, nie ma juĹź niewolnika ani czĹowieka wolnego, wszyscy sÄ jednym (por. Ga 3, 28). Wszyscy zostali powoĹani, aby uczestniczyÄ w BoĹźym Ĺźyciu za sprawÄ Ĺmierci i zmartwychwstania Chrystusa. CzyĹź nasze spotkanie w czasie Ĺwiatowego Dnia MĹodzieĹźy nie jest potwierdzeniem tej prawdy? Wy wszyscy tu zgromadzeni, ze wszystkich krajĂłw i kontynentĂłw, jesteĹcie Ĺwiadkami powszechnego zasiÄgu Ludu BoĹźego odkupionego przez Chrystusa! Tak wiÄc ostatnia odpowiedĹş na pytanie: ÂŤNauczycielu â gdzie mieszkasz?Âť, musi zabrzmieÄ: mieszkam we wszystkich ludziach odkupionych. Tak, Chrystus mieszka w swoim ludzie, ktĂłry wĹrĂłd wszystkich narodĂłw ziemi zakorzeniĹ siÄ i podÄ Ĺźa za nim, Panem ukrzyĹźowanym i zmartwychwstaĹym, odkupicielem Ĺwiata, Nauczycielem, ktĂłry ma sĹowa Ĺźycia wiecznego, ktĂłry jest ÂŤGĹowÄ nowego i powszechnego ludu synĂłw BoĹźychÂť (Lumen gentium, 13). Wspaniale mĂłwi o tym SobĂłr WatykaĹski II: To On ÂŤudzieliĹ nam Ducha swego, ktĂłry bÄdÄ c jednym i tym samym w GĹowie i w czĹonkach, caĹe ciaĹo oĹźywiaÂť (tamĹźe, 7). DziÄki KoĹcioĹowi, ktĂłry pozwala nam uczestniczyÄ w Ĺźyciu samego Chrystusa, moĹźemy teraz wszyscy mĂłwiÄ do Jezusa sĹowami Piotra: Do kogóş pĂłjdziemy? (por. J 6, 68). 6. MĹodzi przyjaciele, wasz droga nie koĹczy siÄ tutaj. Czas nie zatrzymuje siÄ dzisiaj. IdĹşcie na drogi Ĺwiata, na drogi ludzkoĹci, pozostajÄ c zjednoczeni w KoĹciele Chrystusa! Kontemplujcie nieustannie chwaĹÄ i miĹoĹÄ Boga, a otrzymacie ĹwiatĹo, byĹcie mogli budowaÄ cywilizacjÄ miĹoĹci i pomagaÄ ludziom dostrzegaÄ Ĺwiat przemieniony przez odwiecznÄ mÄ droĹÄ i miĹoĹÄ. Trwajcie w przebaczeniu i pojednaniu, bÄ dĹşcie wierni Ĺasce chrztu! Dawajcie Ĺwiadectwo o Ewangelii! Jako aktywni i odpowiedzialni czĹonkowie KoĹcioĹa bÄ dĹşcie uczniami i Ĺwiadkami Chrystusa, ktĂłry objawia Ojca, trwajcie w jednoĹci Ducha, ktĂłry daje Ĺźycie!
http://nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/700 |