Ślady
>
Archiwum
>
1996
>
Biuletyn (28) styczeń / luty
|
||
Ślady, numer 1 / 1996 (Biuletyn (28) styczeń / luty) Listy - Relacje - Notatki Częstochowa: Dzieła obecności chrześcijańskiej w świecie Relacja z odczytu Krzysztofa Prokopa na temat: Dzieła obecności chrześcijańskiej w świecie Na zaproszenie komisji synodalnej Archidiecezji Częstochowskiej dnia 31 grudnia ubiegłego roku Krzysztof Prokop wygłosił odczyt na temat: Dzieła obecności chrześcijańskiej w świecie. Prelegent pochodzi z Warszawy, jest prezesem firmy PROVSI Polska i uczestnikiem ruchu Komunia i Wyzwolenie. Odczyt odbył się w Katedrze Częstochowskiej przed uroczystą celebrą, której przewodniczył metropolita częstochowski ks. abp Stanisław Nowak. Obecni było: redaktor naczelny tygodnika "Niedziela" ks. dr Ireneusz Skubiś, ks. prof. Teofil Siudy oraz licznie zebrani duchowni i przedstawiciele laikatu. Prezes Krzysztof Prokop ukazał dzieła chrześcijańskie jako środek działalności misyjnej w świecie. Mówił o historycznej roli zakonów, które oprócz głoszenia Ewangelii urzeczywistniły poprzez swą działalność materialną obecnośc chrześcijaństwa w świecie. Jako przykład dzieła chrześcijańskiej materialnej obecności w świecie Autor podał nurt benedyktyński i jego zawołanie "módl się i pracuj". Wokół klasztorów benedyktyńskich wspaniałe dzieła kultury materialnej wyrastały z obecności w tym miejscu chrześcijańskiego wydarzenia. Kiedyś ewangelizacja miała charakter geograficzny. Dziś ma ona nieco inne formy i narzędzia. Przestrzeń misyjna ma charakter społeczny i dokonuje się w środowisku, które jest wiodącym miejscem kształtowania świadomości człowieka. Przekonania światopoglądowo-religijne są obecnie kształtowane w głównej mierze przez środowisko życia, nauki i pracy. Dzieło chrześcijańskie - jak je przedstawił Krzysztof Prokop - jest narzędziem przekazywania wiary tzn. komunikowania światu obecności wydarzenia chrześcijańskiego. Jakiekolwiek dzieło podejmuje poszczególny chrześcijanin na własną odpowiedzialność, to zawsze powinno być ono zakorzenione w obecności Kościoła. To oznacza, że stanowi ono narzędzie uobecniania jedności wierzących. Prawidłowo rozumiane działanie chrześcijańskie w świecie wolne jest od aktywizmu. Dzieło chrześcijańskie w świecie jest wytworem tego, co tworzymy sami, co jest wytworem naszej woli i umysłu, ale pochodzi od tego, który ofiarował się za wszystkich. Aktywność i zaangażowanie chrześcijańskie w świecie nie jest aktywizmem, przed którym ostrzegał prezes Prokop. Aktywista zawsze chce działać, aktywność są przejawia we wszystkim. Ogranicza to jego horyzont do sfery umożliwiającej działanie tam, gdzie chce działać i tego, co zamierza zrobić. Właściwie on dostrzega tylko przedmioty. Nie jest w stanie dostrzec tego, co go przerasta, ponieważ byłoby to ograniczeniem jego aktywości. Zacieśnia świat tylko do tego, co empiryczne. Treść odczytu została z uwagą wysłuchana przez zebranych ponieważ fachowo a zarazem prosto i po chrześcijańsku podejmowała problem niezykle aktualny a przy tym dość złożony. (ap) |