Ślady
>
Archiwum
>
1993
>
Biuletyn (16) wrzesieĹ
|
||
Ślady, numer 5 / 1993 (Biuletyn (16) wrzesieĹ) Listy - Relacje - Notatki Aby kaĹźda chwila ukazywaĹa Pana Jezusa Co roku nasza Fundacja w miesiÄ cach letnich organizuje wakacyjne wyjazdy dla dzieci z biednych rodzin. W tym roku oprĂłcz wyjazdĂłw zorganizowana zostaĹa po raz pierwszy pĂłĹkolonia w Domu Fundacji. Od poniedziaĹku do piÄ tku, przez dwa miesiÄ ce od 9.00 do 14.00 dzieci byĹy zapraszane, aby razem z nami przeĹźyÄ ten czas. KaĹźdy dzieĹ rozpoczynaĹ siÄ wspĂłlnym pacierzem i Ĺniadaniem. Potem dzieci sĹuchaĹy opowiadaĹ o ĹwiÄtych i prĂłbowaĹy malowaÄ na temat opowiadania, wzbogacajÄ c rysunki swojÄ fantazjÄ . Do obiadu, ktĂłry koĹczyĹ wspĂłlny dzieĹ, robiliĹmy róşne rzeczy w zaleĹźnoĹci od pogody. Gdy byĹo upalnie chodziliĹmy na basen. W mniej upalne dni organizowaliĹmy wycieczki (byĹy trzy), lub chodziliĹmy na boisko. Tam oprĂłcz gier i zabaw robiliĹmy konkursy, ktĂłrych byĹo bardzo wiele. W deszczowe dni oglÄ daliĹmy filmy. ByĹy to bardzo waĹźne chwile, gdyĹź stanowiĹy okazjÄ do zwrĂłcenia uwagi na to, co piÄkne, dobre i wartoĹciowe w filmach. Centrum kaĹźdego dnia stanowiĹ AnioĹ PaĹski, odmawiany w intencji przyjaciĂłĹ, dziÄki ktĂłrym dzieci mogÄ siÄ spotykaÄ. W wolnych chwilach dzieci uczyĹy siÄ pracowaÄ, nie tylko przy porzÄ dkowaniu domu, ale rĂłwnieĹź przy pracach polowych. NajwiÄksza radoĹÄ sprawiaĹo mi nieustanne ubogacenie jednoĹci z tymi, ktĂłrzy przychodzili na spotkanie z dzieÄmi. To stykanie siÄ przypominaĹo racjÄ ukazania dzieciom tego, co stanowi ĹşrĂłdĹo wszystkiego co robiÄ, co czyni moje Ĺźycie innym, a pobyt na pĂłĹkolonii piÄkniejszym. Z tej jednoĹci rodziĹa siÄ wiÄksza odpowiedzialnoĹÄ i troska o to, aby kaĹźda chwila ukazywaĹa Pana Jezusa. Troska o jak najlepsze przygotowanie kaĹźdej chwili dnia miĹa tez na celu ukazanie dzieciom tego, co mnie spotkaĹo. DoĹwiadczyĹem, Ĺźe ta troska jest wdziÄcznoĹciÄ Panu Jezusowi za Jego miĹoĹÄ i ĹaskawoĹÄ tak konkretnÄ w charyzmacie Ruchu. |