Ślady
>
Archiwum
>
1991
>
Biuletyn - listopad
|
||
Ślady, numer 5 / 1991 (Biuletyn - listopad) Teksty ks. Giussaniego âMemores Domini" Wywiad z ks. PraĹatem Luigi Giussanim opublikowany w miesiÄczniku â30 Giorni" nr 5 (1989), 56-66 tĹum. Krystyna Borowczyk Memores Domini jest nazwÄ nowego stowarzyszenia zaaprobowanego przez StolicÄ ApostolskÄ . Cel: ĹźyÄ pamiÄciÄ o Chrystusie w Ĺwiecie pracy. Ĺwieccy, ĹźyjÄ w ubĂłstwie, czystoĹci i posĹuszeĹstwie. Wszystko majÄ wspĂłlne, ĹźyjÄ w ubĂłstwie, czystoĹci i posĹuszeĹstwie, ale nie wkĹadajÄ habitĂłw, ani nie skĹadajÄ ĹlubĂłw. PoĹwiÄcajÄ przynajmniej parÄ godzin z ich dnia na modlitwÄ i kontemplacjÄ, lecz sÄ caĹkowicie âzanurzeni w Ĺwiecieâ i zarabiajÄ na Ĺźycie, jak wszyscy, wĹasnÄ pracÄ . Nie byĹo ĹatwÄ rzeczÄ znalezienie kanonicznej kolokacji w KoĹciele dla tych Ĺwieckich âmnichĂłwâ z koĹca drugiego tysiÄ clecia, noszÄ cych imiÄ âMemores Dominiâ â pamiÄtajÄ cy o Panu. Powstali w 1964 roku ale dopiero w 1981 roku zostali uznani (otrzymali zatwierdzenie) jako âPoboĹźne Stowarzyszenie Ĺwieckieâ przez biskupa Piacenzy Enrico Manfrediniego. Siedem lat później, 8 grudnia 1988 roku sama Stolica Apostolska aprobuje ich, nadajÄ c im osobowoĹÄ prawnÄ , jako âPrywatne Stowarzyszenie KoĹcielne o powszechnym zasiÄguâ W miÄdzyczasie wzroĹli: kilka setek czĹonkĂłw, mÄĹźczyzn i kobiet (z lekkÄ przewagÄ pĹci piÄknej) oraz Domy otwarte w Europie, Afryce, Ameryce ĹaciĹskiej. PrzewodniczÄ cym âMemores Dominiâ (doĹźywotnio jak podaje Statut Stowarzyszenia) jest ksiÄ dz praĹat Luigi Giussani. Po raz pierwszy w tym wywiadzie zgodziĹ siÄ opowiedzieÄ historiÄ i mĂłwiÄ na temat owego nowego doĹwiadczenia Ĺźycia chrzeĹcijaĹskiego, zrodzonego w Ĺonie ruchu Comunione e Liberazione. Pytanie: W jaki sposĂłb i kiedy zrodziĹa siÄ idea Memores Domini? OdpowiedĹş: Wiele lat temu, na poczÄ tku lat szeĹÄdziesiÄ tych, niektĂłrzy mĹodzi ludzie z âGioventu Studentescaâ (Ruch dopiero później przybierze nazwÄ CL) nalegali bardzo, aby nimi pokierowaÄ w Ĺźyciu poĹwiÄcenia siÄ Bogu, ĹźyjÄ c w Ĺwiecie. Propozycja wzbudziĹa we mnie podziw, ale nie od razu ja podjÄ Ĺem. Tak wiÄc, na poczÄ tku uczestniczyĹem bez wiÄkszego entuzjazmu w ich co dwutygodniowych spotkaniach modlitewnych, i dopiero po okresie 2-3 lat zdaĹem sobie jasno sprawÄ, Ĺźe to mogĹa byÄ podnieta, bodziec do realizowania szczegĂłlnego (specyficznego) lecz znaczÄ cego doĹwiadczenia chrzeĹcijaĹskiego, zainicjowanego przez nas przed laty. PoparĹem wiÄc decyzjÄ niektĂłrych z tych mĹodych ludzi, aby zaadaptowaÄ jako ich Dom, jako centrum formacyjne, pewne gospodarstwo na peryferiach Mediolanu; odpowiednio dostosowana, sĹuĹźy nadal jako Dom macierzysty dla obecnego âMemores Dominiâ. Ăwczesna moja niepewnoĹÄ przejawiaĹa siÄ takĹźe w doĹÄ ogĂłlnikowej nazwie: âGruppo Adultoâ (Grupa dojrzaĹych), ktĂłrej uĹźywaliĹmy w naszym gronie aĹź do lat osiemdziesiÄ tych na oznaczenie ognisk, ktĂłre siÄ mnoĹźyĹy. Pytanie: SkÄ d ta niepewnoĹÄ? OdpowiedĹş: idea takiej formy poĹwiÄcenia siÄ nie zrodziĹa siÄ ze mnie: okazaĹem posĹuszeĹstwo wobec tej okolicznoĹci jakÄ byĹa propozycja owych mĹodych ludzi, z ktĂłrÄ siÄ do mnie zwrĂłcili. ByĹ ponadto lek przed ta dodatkowÄ , a jakĹźe wielka odpowiedzialnoĹciÄ . Pytanie: Jakie znaczenie dzisiaj ma dla KsiÄdza uzyskanie papieskiego zatwierdzenia Stowarzyszenia? OdpowiedĹş: Jest to jakiĹ oddech pewnoĹci, za ktĂłry jesteĹmy wdziÄczni Ojcu ĹwiÄtemu, dlatego Ĺźe ta aprobata nie jest jedynie poparciem dla naszej prĂłby, lecz w gĹÄbszy sposĂłb wprowadza w wielkie posĹuszeĹstwo Tajemnicy KoĹcioĹa to, czym jesteĹmy i czym byÄ pragniemy. Pytanie: Jakie sÄ podstawowe reguĹy Ĺźycia, jakim czĹonek Stowarzyszenia winien byÄ posĹuszny? OdpowiedĹş: moĹźna je ujÄ Ä w kategorie, w ktĂłrych tradycyjnie KoĹcióŠstreszcza naĹladowanie Chrystusa: â posĹuszeĹstwo, w tym sensie, Ĺźe wysiĹek duchowy, Ĺźycie ascetyczne sÄ uĹatwiane i potwierdzane przez âpĂłjĹcie zaâ (sequela) â ubĂłstwo jako dystans w indywidualnym posiadaniu pieniÄdzy i rzeczy â dziewictwo jako wyrzeczenie siÄ rodziny, aby poĹwiÄciÄ siÄ caĹkowicie, rĂłwnieĹź formalnie Chrystusowi. Pytanie: W Statucie czytamy, Ĺźe od czĹonkĂłw Memores Domini wymaga siÄ Ĺźycia w Domach, w ktĂłrych ma miejsce wspĂłlnota dĂłbr, gdzie przestrzega siÄ regularnego rytmu medytacji i modlitwy⌠OdpowiedĹş: Tak. Memores Domini maja zasadniczo wskazanie, zalecenie, aby mieszkaÄ wspĂłlnie w Domach, w okreĹlonym towarzystwie skĹadajÄ cym siÄ od 3 do 10-12 osĂłb. Towarzystwo, do ktĂłrego Pan wzywa, obdarzajÄ c tym samym powoĹaniem, stanowi jakby znak sakramentalny, oczywiĹcie w analogicznym sensie, w ktĂłrym obecnoĹÄ Chrystusa i poĹwiÄcenie siÄ Jemu dokonuje siÄ w taki sposĂłb, Ĺźe Dom jest jakby pierwszym miejscem przywoĹania kaĹźdego dnia i w kaĹźdej chwili, w ktĂłrym czĹowiek uczy siÄ ĹźyÄ wiarÄ , podejmowaÄ i ksztaĹtowaÄ, zgodnie z przezywana miĹoĹciÄ do Chrystusa, rzeczywistoĹÄ Ĺwiata. Dom wiÄc jest tym podstawowym miejscem, z ktĂłrego musi czerpaÄ podstawowe wzorce wszelka prac okreĹlajÄ ca caĹe Ĺźycie czĹowieka. Gdy czĹonkowie Memores Domini wchodzÄ do Domu, sÄ zapraszani, aby zdali sobie sprawÄ z racji, dla ktĂłrej znaleĹşli siÄ w tych murach, dlaczego winni byÄ gotowi do dbaĹoĹci o porzÄ dek wyposaĹźenia, sprzÄtĂłw, o sposĂłb przezywania czasu spÄdzonego w Domu. Jest czymĹ niesamowitym, poruszajÄ cym, przestrzeganie tego maĹego szkicu Ĺwiata jako wielkiego pomieszczenia czĹowieczeĹstwa w Chrystusie. ZrozumiaĹe wiÄc staj siÄ naleganie dotyczÄ ce ciszy. W kaĹźdym Domu jest obowiÄ zek ĹcisĹego milczenia przez jedna godzinÄ (Godzina Milczenia), podczas ktĂłrej kaĹźdy staje w obliczu Chrystusa; to ĹcisĹe milczenie obowiÄ zuje ponadto wieczorem po odmĂłwieniu Komplety âmodlitwy na zakoĹczenie dnia. WĹaĹnie ĹwiadomoĹÄ Domu jako poczÄ tku owego sposobu z jakim wszyscy ludzie bÄdÄ przezywali Ĺwiat przy objawieniu siÄ Chrystusa, jako pierwszego miejsca ofiary z wĹasnej egzystencji, aby jak najszybciej to objawienie antycypowaÄ, wymaga owej czujnoĹci, jakiej sprzyjaÄ moĹźe jedynie ciÄ gle dÄ Ĺźenie do ciszy. Ten fizyczny klimat ciszy przestrzegany jest przez caĹy dzieĹ, jakkolwiek nie zabrania on powiedzenia tego, co jest konieczne, co jednak powinno byÄ powiedziane ze ĹwiadomoĹciÄ miejsca, w ktĂłrym siÄ przebywa, z szacunkiem zatem wobec skupienia innych. Milczenie zostaje zawieszone, kiedy zasiada siÄ do stoĹu podczas spoĹźywania posiĹkĂłw. CzĹonkowie Memores Domini godzÄ siÄ rĂłwnieĹź na oddanie do wspĂłlnej kasy swoich poborĂłw oraz na wspĂłlnotÄ posiadanych dĂłbr. Wszystko, co przekracza potrzeby poszczegĂłlnych domĂłw, jest oddawane do wspĂłlnej kasy Memores Domini na uĹźytek dzieĹ miĹosierdzia i misje albo na konieczne wydatki. Pytanie: Czy to prawda, ze w domach Stowarzyszenia jest zakaz posiadania telewizora? OdpowiedĹş: To nie jest zakaz, ale jest to rada, ktĂłra jeĹźeli nie jest przestrzegana bez naleĹźytej koniecznoĹci, jest powtarzana z energiÄ . Telewizja jest podobna do jÄzyka: moĹźna nad niÄ panowaÄ, moĹźna jej uĹźywaÄ w rozumny sposĂłb. Ale przede wszystkim sama w sobie i z powodu normalnych treĹci, ktĂłre podaje sprawia, Ĺźe jej rozumne uĹźywanie jest rzeczÄ bardzo trudnÄ . A po drugie rada ta jest pomocÄ , aby nas uchroniÄ przed próşna ciekawoĹciÄ . Bardziej wiÄc niĹź brak telewizji, ktĂłry sam w sobie jest zdrowym objawem, ma wartoĹÄ przywoĹywanie do rozumnego wykorzystywania czasu. Pytanie: Czy sÄ dozwolone wyjÄ tki dotyczÄ ce obowiÄ zku zamieszkania w Domu Memores Domini?
|