Ślady
>
Archiwum
>
2004
>
marzec / kwiecieĹ
|
||
Ślady, numer 2 / 2004 (marzec / kwiecieĹ) Ĺťycie CL. Ameryka PĂłĹnocna Pokora Maryi drogÄ do prawdy Wywiad z Sean`em P. O`Malleyem, arcybiskupem Bostonu Michelle Riconscente Bardzo poruszyĹy nas sĹowa wypowiedziane przez ksiÄdza biskupa, Ĺźe Dziewica âpozwalaĹa Bogu na toâ, aby przez Jej âtakâ mĂłgĹ On wejĹÄ w Ĺwiat. Jak postrzega KsiÄ dz nasze Ĺźycie w CL jako echo maryjnego âtakâ? Wiara i pokora Maryi, Jej dyspozycyjnoĹÄ wobec BoĹźej woli, uczyniĹy z Niej tak mocne narzÄdzie. Na przykĹadzie Mary widzimy jak Ĺaska przemienia nasze czĹowieczeĹstwo w coĹ piÄknego i wiecznego w Bogu. Zdarzenie z Kany, kiedy zwykĹa woda, ktĂłrej ludzie uĹźywaja do obmywania sobie stĂłp, staje siÄ najlepszym winem (âposĹuszna woda widzi swego Pana i staje siÄ czerwonaâ) pokazuje, jak BoĹźa Ĺaska moĹźe przemieniÄ nasze czĹowieczeĹstwo, szczegĂłlnie, gdy zachowamy w sobie pokorÄ Maryi i jej otwartoĹÄ na Boga.
PatrzÄ c dziĹ na nasz kraj, ktĂłre miejsca najbardziej potrzebujÄ przemiany? Takich miejsc jest wiele i jedno jest pewne - powiedziaĹem juĹź o tym prawnikom dwa tygodnie temu - nasz kraj cechuje duma (urbis).UczyniĹa nas ona Ĺlepcami wobec prawdy; tylko pokora moĹźe nam pozwoliÄ odkryÄ prawdÄ. MoĹźe wĹaĹnie pokora Maryi pozwoliĹa Jej staÄ siÄ caĹkowicie otwartÄ na prawdÄ, na Jezusa Chrystusa. JeĹli nie zdoĹamy staÄ siÄ pokornymi jak Ona, nigdy nie bÄdziemy umieli dostrzec prawdy.
PatrzÄ c na obecnoĹÄ CL w diecezji, czy w innych miejscach, jakie chciaĹby KsiÄ dz Biskup daÄ nam wskazĂłwki do kierowania naszÄ sĹuĹźbÄ , jakie winny byÄ priorytety? OczywiĹcie, ĹźywiÄ wielkÄ troskÄ o ludzi mĹodych i wiem, Ĺźe angaĹźujecie siÄ w tym kierunku. Dzisiejsza mĹodzieĹź wydaje siÄ byÄ pokoleniem bardzo zagubionym. Katecheza staĹa siÄ dla nich caĹkowicie niewystarczalna, a wielu po prostu odciÄĹo siÄ od reszty wspĂłlnoty.
Dlaczego tak siÄ staĹo? Po soborze i zreformowaniu tekstĂłw katechezy, pojawiĹ siÄ pewnego rodzaju zamÄt. Odpowiedzialni bowiem byli ludzie, ktĂłrzy zatracili wizje wĹaĹciwego pojmowania naszej misji. MyĹlÄ, Ĺźe podyktowaĹ to faĹszywy irenizm w usiĹowaniu akcentowania tego, co ĹÄ czy nas z innymi KoĹcioĹami chrzeĹcijaĹskimi, zamiast pokory, ktĂłra cechowaĹa nas wczeĹniej. SÄ dzÄ, Ĺźe wpĹynÄĹo to negatywnie na nasze zadanie, przeszkadzajÄ c nam w caĹoĹciowym spojrzeniu i przyczyniĹo siÄ do zatraenia koniecznej przecieĹź jednoĹci. Ocalenie nie wydawaĹo siÄ wtedy byÄ kwestiÄ najwaĹźnijeszÄ . We wszystkim tym ma swĂłj udziaĹ specyfika epoki, wielki postÄp technologiczny, osiÄ gniÄcia nauki i medycyny. Zamiast czyniÄ nas coraz bardziej pokornymi wobec prawdy, staliĹmy siÄ zbyt przekonani, Ĺźe nie potrzebujemy Boga, Ĺźe moĹźemy caĹkowicie zaufaÄ nauce i wiedzy. W obecnym Ĺwiecie sĹawa zastÄ piĹa bohaterĂłw. MyĹlÄ, Ĺźe to jednoznaczna manifestacja swego rodzaju wartoĹci, proponowanych naszej mĹodzieĹźy. StÄ d wysiĹek CL, aby przekazaÄ mĹodym wartoĹci wiary i prawdy, Dobra NowinÄ Chrystusa, jest najwiÄkszÄ misjÄ i sĹuĹźbÄ jakie moĹźecie oddaÄ KoĹcioĹowi.
Biskup Sean Patrick O`Malley urodziĹ siÄ w 1944 r. Lakewood, w Ohio. Po ukoĹczeniu studiĂłw wstÄ piĹ w lipcu 1965 roku do KapucynĂłw. Nominowany na biskupa w 1984, sprawowaĹ urzÄ d wikariusza w diecezji Ĺw. Tomasza na wyspach Vergini. W 1992 r. nominowany na biskupa w Fall River, w Massachusetts, gdzie peĹniĹ obowiÄ zki do 2002 roku. NastÄpnie zostaĹ przeniesiony do Palm Beach, na Florydzie. Obecnie, od lipca ubiegĹego roku jest arcybiskupem w Bostonie. |