Menu strony Strona główna Śladów
   
Ślady > Archiwum > 1996 > Biuletyn (33) listopad / grudzień

Ślady, numer 6 / 1996 (Biuletyn (33) listopad / grudzień)

Jan Paweł II

Ruchy kościelne duszą instytucji

Do kapłanów Comunione e Liberazione w Castel Gandolfo 12 września 1985

Jan Paweł II


Drodzy bracia w chrzcie i kapłaństwie:

1. Bardzo się cieszę, że spotykam się z wami na zakończenie dorocznego spotkania poświęconego modlitwie, medytacji i ćwiczeniom duchowym, która już od dawna gromadzą kapłanów uczestniczących w ruchu Comunine e Liberazione lub do niego zbliżonych.

Wielokrotnie, podczas moich podróży po Włoszech i do różnych krajów świata, miałem sposobność wyrazić uznanie dla bujnego i obiecującego rozkwitu ruchów kościelnych i wskazać na nie jako na zjawisko budzące nadzieję w całym Kościele i ludziach.

Kościół bowiem, który narodził się z Męki i Zmartwychwstania Chrystusa oraz z wylania Ducha, rozprzestrzeniający się na cały świat i w każdej epoce w oparciu o apostołów i ich następców, ubogacała przez wieki łaska wciąż nowych darów. One to pozwalały mu w różnych czasach być obecnym w sposób nowy i odpowiadający pragnieniu prawdy, piękna i sprawiedliwości, które sam stanowi, zadawalająca i pełna odpowiedź.

Jakże bardzo Kościół potrzebuje nieustannej odnowy, reformy, odkrywania na nowo i w sposób coraz bardziej autentyczny niewyczerpanego bogactwa swego Początku!

Wielokrotnie sami papieże i biskupi przynosili te charyzmatyczną energię reformatorska, kiedy indziej Duch dozwalał, by kapłani lub świeccy byli inicjatorami i twórcami dzieła kościelnej odnowy, które pozwoliło przezywać, dzięki tworzącym się wspólnotom, instytucjom, stowarzyszeniom i ruchom, przynależność do jedynego Kościoła i służbę jedynemu Panu.

2. W ruchach kościelnych razem ze świeckimi uczestniczą na ogół także kapłani, którzy w duchu posłuszeństwa wobec kościołów partykularnych, wnoszą w życie wspólnot dar swej posługi, zwłaszcza poprzez sprawowanie sakramentów i udzielanie dojrzałej rady. Dlatego pragnę teraz zwrócić się właśnie do was, kapłanów, aby pomóc wam w lepszym zrozumieniu i przeżywaniu waszej przynależności do Kościoła w aspekcie uczestnictwa w ruchu Comunione e Liberazione.

To co powiedziałem wcześniej na temat życia Kościoła, jest prawdziwe także w odniesieniu do każdego wiernego, w szczególności do każdego kapłana. Rozwój Kościoła jako instytucji, jego siła przekonywania i zdolność asymilacji mają swe korzenie w dynamizmie sakramentalnej łaski. Forma, w jakiej się ona przejawia, sposób jej działania, jej konkretny wpływ na bieg dziejów charyzmatów, wyróżniających temperament i historię życia danej osoby.

Tak jak obiektywna łaska spotkania z Chrystusem dotarła do nas dzięki spotkaniom z wyjątkowymi osobami, których twarze, słowa i okoliczności pojawienia się wspominamy z wdzięcznością, podobnie Chrystus porozumiewa się z ludźmi za pośrednictwem rzeczywistości naszego kapłaństwa przybierając wszystkie cechy naszej osobowości i wrażliwości.

W ten sposób każdy kapłan w pełni przezywając łaskę sakramentu, będzie umiał nadawać oblicze samemu ludowi i być dzięki temu” żywym przykładem dla stada” (1 P 5, 3).

3. Ruch uznany przez Kościół staje się uprzywilejowanym narzędziem osobistego i wciąż nowego włączania się w tajemnicę Chrystusa.

Nie dopuśćcie nigdy do tego, aby w waszym uczestnictwie kryły się przyzwyczajenie, rutyna, starzenie się! Odkrywajcie wciąż na nowo charyzmat, który was zafascynował, a on tym bardziej sprawi, że staniecie się sługami tej jedynej władzy, jaka jest Chrystus Pan!

Sobór Watykański II, którego dwudziestą rocznicę zakończenia uczcimy niedługo podczas nadzwyczajnego Synodu, wielokrotnie zachęcał w swych dokumentach do tworzenia stowarzyszeń kapłańskich, widząc w nich drogę wzrostu niewyczerpanej rzeczywistości apostolskiego dzieła każdego kapłana: (Należy także wysoko cenić i pilnie zalecać stowarzyszenia, które w oparciu o statuty uznane przez kompetentną władzę kościelna, dzięki zatwierdzonemu lepszemu i stosowniejszemu porządkowi życia i pomocy braterskiej pielęgnują świętość kapłanów w wykonywaniu posługi i w ten sposób zamierzają służyć całemu stanowi kapłańskiemu” (Dekret Presbyterorum ordinis, 8; por. także KPK. kan. 298).

Charyzmaty Ducha zawsze tworzą więzi oparte na podobieństwach, które każdego mają wspierać w wypełnianiu jego obiektywnego zadania w Kościele. Tworzenie się takiej komunii jest prawem powszechnym. Przeżywanie jej jest jednym z aspektów posłuszeństwa wielkiej tajemnicy Ducha.

Dlatego autentyczny ruch stanowi niejako duszę, która działa ożywiająco wewnątrz instytucji. Nie jest on strukturą alternatywną w stosunku do Instytucji. Jest natomiast źródłem obecności, które nieustannie odradza jej egzystencjalna i historyczną autentyczność.

Dltego kapłan winien znajdować w takim ruchu światło i żar, który czyni go zdolnym do posłuszeństwa biskupowi, gotowym do podejmowania obowiązków w ramach Instytucji i do przestrzegania dyscypliny kościelnej, aby w ten sposób jego gorąca wiara i pragnienie wolności przynosiły więcej owoców.

Na zakończenie tego spotkania nie mogę nie zachęcić was do tego, byście rozdawali dary, w jakie wyposażyło was kapłaństwo.

Bądźcie przede wszystkim ludźmi przebaczenia i jedności, oddanymi światu przez otwarte Serce Jezusa i działającymi poprzez sakramenty Eucharystii i pokuty.

Nie oszczędzajcie sił w wypełnianiu tego zadania, co więcej uczyńcie sprawowanie sakramentów szkołą nowego życia, świadomi najistotniejszych potrzeb człowieka w każdym czasie. W osobistej i wspólnej modlitwie zanoście do Boga prośby i potrzeby tych, których wam powierzono i proście Pana o opiekę nad waszym ruchem. Bądźcie nauczycielami chrześcijańskiej kultury, nowej koncepcji życia, którą Chrystus przyniósł na świat; wspierajcie wysiłki waszych braci, aby kultura ta wyrażała się w coraz skuteczniejszych formach obywatelskiej i społecznej odpowiedzialności.

Z oddaniem uczestniczcie w dziele przezwyciężania rozdziału między Ewangelią a kulturą, do czego wezwałem cały Kościół włoski w wygłoszonym niedawno przemówieniu, podczas zgromadzenia kościelnego w Loreto. Miejcie świadomość wielkich i pilnych zadań nowej ewangelizacji waszego kraju! Bądźcie pierwszymi świadkami owego misyjnego zrywu, który powierzyłem waszemu Ruchowi! Niech was wspiera moc Chrystusa Pana, który „za wszystkich umarł po to, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nich umarł i zmartwychwstał” (2 Kor 5, 15).

Niech towarzyszy wam opieka Najświętszej Maryi Panny: Jej powierzajcie swoje zamiary i nadzieje.

Wraz z tymi życzeniami udzielam wam i tym wszystkim, którym służy wasza działalność duszpasterska, mojego błogosławieństwa.

 

L`Osservatore Romano wyd. polskie 6(1985) nr 9, 29.


Polska strona Ruchu CL   |   Kontakt z redakcją