Ślady
>
Archiwum
>
1994
>
Biuletyn (21-22) czerwiec
|
||
Ślady, numer specjalny / 1994 (Biuletyn (21-22) czerwiec) Ĺťycie CL w Polsce Drodzy Przyjaciele ChciaĹbym w tym miejscu podzieliÄ siÄ z Wami mojÄ wielkÄ radoĹciÄ , radoĹciÄ pĹynÄ cÄ z przyjÄcia 21 maja 1994 roku w WigiliÄ ZesĹania Ducha ĹwiÄtego sakramentu ĹwiÄceĹ kapĹaĹskich. ks. JarosĹaw Nitkiewicz Ĺwidnica, 31.05.1994 âDlaczego szukacie SĹowa PomiÄdzy martwymi sĹowy, Skoro On, stajÄ c siÄ CiaĹem, uczyniĹ siÄ widzialnymâ Ĺw. Bernard z Clairvaux
Drodzy Przyjaciele! ChciaĹbym w tym miejscu podzieliÄ siÄ z Wami mojÄ wielkÄ radoĹciÄ , radoĹciÄ pĹynÄ cÄ z przyjÄcia 21 maja 1994 roku w WigiliÄ ZesĹania Ducha ĹwiÄtego sakramentu ĹwiÄceĹ kapĹaĹskich. Oto BĂłg w swoim niepojÄtym planie wezwaĹ mnie na drogÄ ku sakramentalnemu kapĹaĹstwu i doprowadziĹ mnie do swego oĹtarza. PatrzÄ c z perspektywy czasu na historiÄ mojego Ĺźycia mam pewnoĹÄ tego, iĹź to, kim teraz jestem, ma swoje korzenie w spotkaniu przed prawie 10laty fenomenu doĹwiadczenia Ruchu. MyĹlÄ, Ĺźe doĹwiadczenie przyjaĹşni, ktĂłre nas ĹÄ czy, a ktĂłrej fundamentem jest Chrystus, pozwoliĹo mi odkryÄ ziarno powoĹania, jakie w moim sercu zasiaĹ sam BĂłg. CieszÄ siÄ bardzo, Ĺźe ten radosny czas mogĹem przeĹźywaÄ nie tylko w gronie swoich najbliĹźszych, ale i przyjacióŠniemalĹźe z caĹej Polski. SĹowa Ĺw. Bernarda z Clairvaux, ktĂłre umieĹciĹem na swoim obrazku prymicyjnym, najlepiej chyba odzwierciedlajÄ owÄ radoĹÄ, jaka jest we mnie, radoĹÄ z faktu, Ĺźe BĂłg pozwoliĹ mi spotkaÄ Towarzystwo Ruchu, gdzie odkryĹem ogromnÄ w swojej prostocie TajemnicÄ â BĂłg, Jezus Chrystus, ktĂłry przed prawie 2000 laty narodziĹ siÄ jako CzĹowiek, jest obecny miÄdzy nami, poĹrĂłd ludzi wierzÄ cych. Miejsce jego obecnoĹci poĹrĂłd nas ma na imiÄ KoĹcióŠâ jako wspĂłlnota ludzi wierzÄ cych, zmierzajÄ cych do celu, ktĂłrym jest sam Jezus. Nasze Towarzystwo, przyjaĹşĹ, ktĂłra nas ĹÄ czy, nie jest niczym innym, jak tylko Ĺwiadczeniem sobie wzajemnej pomocy na drodze do osiÄ gniÄcia owego celu. Trudno jest wyraziÄ to, co czuje moje serce. ChciaĹbym jednak podziÄkowaÄ Wam wszystkim za dar przyjaĹşni i modlitwy, ktĂłre w mojej intencji zanosiliĹcie do Boga. SkĹadam te podziÄkowania na rÄce ks. JĂłzefa, poprzez ktĂłrego dotarĹ do mnie charyzmat Ruchu. Jestem mu ogromnie wdziÄczny za przyjaźŠi nieustannie okazywanÄ pomoc na drodze wzrastania mojej wiary. Podczas sprawowania mojej pierwszej w kapĹaĹskim Ĺźyciu Eucharystii, zanosiĹem do Boga bĹagania w intencji was wszystkich, proszÄ c, aby zmartwychwstaĹy Chrystus nieustannie pozwalaĹ wam ogĹaszaÄ wszystkim ludziom tÄ radosnÄ wieĹÄ, Ĺźe BĂłg staĹ siÄ CzĹowiekiem i pozostaĹ z nami na zawsze. Niech mi bÄdzie wolno jeszcze w tym miejscu wspomnieÄ ĹwiÄtej pamiÄci ks. ZdzisĹawa Seremaka, ktĂłrego trzecia rocznica Ĺmierci przypada w dniu mojej mszy prymicyjnej. Jego wiara i peĹne pokory oddanie siÄ doĹwiadczeniu Ruchu zawsze poruszaĹo moje serce. MyĹlÄ, Ĺźe raduje siÄ on w niebie takĹźe mojÄ radoĹciÄ . Jeszcze raz wyraĹźajÄ c wdziÄcznoĹÄ BoĹźej OpatrznoĹci za dar spotkania charyzmatu Ruchu, dziÄkujÄ wszystkim moim PrzyjacioĹom za wspĂłlne kroczenie w wierze. JednoczeĹnie proszÄ o waszÄ modlitwÄ, zapewniajÄ c was o swojej pamiÄci przy oĹtarzu Chrystusowym.
|