Ślady
>
Archiwum
>
2001
>
Biuletyn nr 4
|
||
Ślady, numer 1 / 2001 (Biuletyn nr 4) Redakcja Wychowanie i misja Inauguracja roku pracy - CzÄstochowa 26.10.2001 Inauguracja roku pracy szkoĹy wspĂłlnoty Ruchu Komunia i Wyzwolenie tradycyjnie juĹź odbywa siÄ na Jasnej GĂłrze. Nie jest to przypadek. PoĹwiÄcajÄ c co dzieĹ swoje Ĺźycie Chrystusowi przez MaryjÄ, pragniemy ten szczegĂłlny w roku moment przeĹźyÄ wĹaĹnie tu, gdzie najbliĹźej do matczynych rÄ k Madonny. W tym roku do CzÄstochowy przyjechaĹo ponad piÄÄset osĂłb z wszystkich naszych wspĂłlnot. Po Mszy ĹwiÄtej, koncelebrowanej przed Cudownym Obrazem Matki BoĹźej, odbyĹo siÄ spotkanie w Auli Jana PawĹa II. Odpowiedzialny krajowy Ruchu ks. Andrzej PerzyĹski przypomniaĹ najwaĹźniejsze wydarzenia przeĹźywane we wspĂłlnotach CL w minionym roku. WskazaĹ miÄdzy innymi comiesiÄczne spotkania warszawskie osĂłb prowadzÄ cych szkoĹy wspĂłlnoty, pieszÄ pielgrzymkÄ na JasnÄ GĂłrÄ oraz wypracowanie naszego stanowiska w sprawie wyborĂłw. NastÄpnie ks. Fabio przedstawiĹ temat - zadanie do tegorocznej pracy: wychowanie i misja. W dzisiejszym Ĺwiecie, skĹonnym do zniechÄcenia wobec doĹwiadczanej kruchoĹci wysiĹkĂłw czĹowieka, do postawy rezygnacji i opuszczonych rÄ kâ, my mamy inne podejĹcie, bo spotkaliĹmy KogoĹ, Kto przekracza ĹmierÄ i pozwala mieÄ nadziejÄ wbrew nadziei. ZostaliĹmy wychowani i jesteĹmy wciÄ Ĺź wychowywani do wielkoĹci modlitwy, do ciÄ gĹego bĹagania i krzyku w obliczu wszystkiego, co spotykamy - do pozostawania Ĺźywymi, poruszonymi, tak by nieustannie dawaÄ sobie nawzajem Ĺwiadectwo i nadziejÄ. Chrystus daje nam pewnoĹÄ pozytywnoĹci rzeczywistoĹci i dziÄki tej pewnoĹci moĹźemy wytrwale podejmowaÄ rzeczywistoĹÄ takÄ , jaka dziĹ jest. Podczas gdy inni nie mogÄ jej znieĹÄ, zostajÄ przytĹoczeni ogromnym ciÄĹźarem. Nie chodzi o jakieĹ idee, ktĂłre trzeba rozwaĹźaÄ, ale o poruszenie Ĺźycia. PrzykĹady tak rodzÄ cej siÄ, nowej postawy mogliĹmy znaleĹşÄ w czterech wypowiedziach osĂłb ĹźyjÄ cych w róşnych Ĺrodowiskach. SzczegĂłlnie ciekawa byĹa krĂłtka relacja ks. Andrzeja BiaĹka z jego pracy misyjnej w Uzbekistanie, gdzie - jak powiedziaĹ - rzeczywiĹcie waĹźna jest osobista postawa Ĺwiadka, nie sĹowa. ĹwiÄtowanie zakoĹczyliĹmy obiadem we wspĂłlnotach i modlitwÄ w Kaplicy Cudownego Obrazu. ByĹa to okazja do pierwszych gestĂłw naszego wzajemnego Ĺwiadectwa oraz doĹwiadczenia radoĹci i pokoju niesionych przez jednoĹÄ naszych wspĂłlnot. Spotkanie czÄstochowskie byĹo dla jego uczestnikĂłw momentem bardzo piÄknym, pozwalajÄ cym uĹwiadomiÄ sobie wielkoĹÄ i nowoĹÄ daru, jakim jest przyjaźŠrodzÄ ca siÄ przez spotkanie charyzmatu Ruchu Komunia i Wyzwolenie i zachÄcajÄ cym do postawienia proponowanego kroku. |