Ślady
>
Archiwum
>
2002
>
wrzesieĹ / paĹşdziernik
|
||
Ślady, numer 1 / 2002 (wrzesieĹ / paĹşdziernik) Sto lat, ksiÄĹźe Giussani Moja mĹodoĹci Ada Negri Nie straciĹam Ciebie. PozostaĹaĹ w gĹÄbi mojego istnienia ta sama, chociaĹź inna - bez liĹci i kwiatĂłw, bez tamtego Ĺpiewu, twĂłj uĹmiech Ĺwietlisty z przeszĹoĹci nie wrĂłci. JesteĹ inna, piÄkniejsza. Kochasz, nie myĹlÄ c, Ĺźe jesteĹ kochana. Z serca dziÄkujesz Bogu pĂłl i ludĂłw za kazdy kwiat, ktĂłry rozkwita, owoc, ktĂłry czerwienieje, za okruszynÄ, ktĂłra siÄ rodzi. Z roku na rok zmieniaĹaĹ swe oblicze. Cierpienie czyniĹo ciÄ mocniejszÄ , kaĹźdej zmarszczce upĹywajÄ cych dni przeciwstawiĹaĹ ukryte, wciÄ Ĺź zielone obronne soki. Teraz patrzysz w ĹwiatĹoĹÄ, ktĂłra nie kĹamie, w Niej przyglÄ dasz siÄ trwajÄ cemu Ĺźyciu. MĹodoĹci, czasie bez imienia, ludzka wĹrĂłd ludzkiej biedy a Ĺźywa tylko w Bogu, tylko w Nim szczÄĹliwa.
MĹodoĹci wieczna, wciÄ Ĺź Ĺźywa nadziejo, powierzam ciÄ nadchodzÄ cym barwom i odcieniom - kiedy na ziemiÄ wrĂłci wciÄ Ĺź kwitnÄ ca wiosna a na niebie - gdy zgaĹnie sĹoĹce bÄdÄ rodziÄ siÄ gwiazdy. |